reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Anulla ja tak samo odliczam te tygodnie. 10 marca będę już w 30 tyg w, Ty w 31. Aaa niech ten czas leci.
Bardziej jesteś za cc? Chodzi mi ogólnie o sposób porodu, nie o łożysko.
 
reklama
ja nie wiem za czym jestem bardziej :-). Na początku byłam wyłącznie za cc. Ale przemyślałam, że mam za sobą kilka operacji, lekarz powiedział, że na pewno to już jest większe ryzyko niż w przypadku innych cesarek u kobiet, które nie były cięte. Poza tym jak przypomnę sobie ból pooperacyjny i że dopiero po miesiącu w miarę dochodziłam do siebie, to skłaniam się ku sn. Ale znowu boję się, że nie dam rady urodzić, dziecko się źle obróci, że mimo jakiś powikłań będą mnie zmuszać do rodzenia itd. Ale mam nadzieję, że szkoła rodzenia mnie uspokoi i będę mogła podjąć decyzję.
A do tego praca męża w delegacjach - boję się, że jak zacznę rodzić to jego nie będzie i będę musiała jechać sama do szpitala i urodzę bez niego :-(
 
Anulla28, nastaw sie na sn, a jeśli sie okaże ze źle mała jest ułożona albo inne powikłania to i tak zrobią ci cesarkę. Jeśli będziesz miała przeciwwskazania to i tak jej nie unikniesz . Wolałabym sie pomęczyć niz potem byc mało dyspozycjna dla dziecka a tak jak piszesz męża masz ciagle w rozjazdach i przeszłaś juz operacje wiec to nie jest wszystko takie proste. Pomysl jakbyś sie miała zle czuć po porodzie i nawiedza cię teściowa na tydzień. :D

Wracam z wkładkami laktacyjnymi :D dokupilam jeszcze pieluszki tetrowe do kąpania, najzwyklejsze białe oraz płyn do prania i płukania Baby Frosch :D
Ale chyba jeszcze za wcześnie na pranie co nie?
 
liskka, teściowa to jest główny argument za sn, żebym szybko do siebie doszła :-D:-D:-D.
Co do prania, to ja też się zastanawiałam czy już prać, ale się wstrzymuję, żeby to jednak się nie zakurzyło. A poza tym mam nadzieję, że szybko przyjdzie wiosna i lepiej jest pranie wywiesić na dwór, bo lepiej schnie i pachnie, a nie kisić to w domu. Także ja w kwietniu zacznę prać, bo jednak trochę tego jest :)

Aisa, zapomniałam Ci napisać, czy byłaś w biedronce po proszek do prania. Ja kupiłam w biedronce lovelę do koloru i białego proszek oraz płyn do prania do koloru
 
Liskka a który masz tc? Ja juz wszystko wyprane i wyprasowane. Zlozone i zamkniete zeby się nie kurzylo. Dla dzidzi mam już wszystko. Pieluchy powiem wam że warto kupić grubsze bo kupilam 2 cieńsze na próbę wypralam je tylko na 40 stopni i zrobily się masakryczne a te grube lux. Brakuje mi tylko parę rzeczy z apteki i dla siebie koszuli, szlafroka i kilka innych.
 
właśnie na tvn powiedzieli że w 6 na 10 szpitali w Polsce nie daje się znieczulenia do porodu, a lekarz się wypowiedział, że nfz nie refunduje porodów ze znieczuleniem, a szpitali nie stać na to żeby przy porodzie był anastazjolog. Szok, skoro płacę składki, to co mnie obchodzi, że ich nie stać na to. Aż się zdenerwowałam :wściekła/y:


a co do prania, to rożki też pierzecie? I kocyki też?
 
Mileny, 27 tc.
Eh ogladalam dzisiaj i koszule i szlafroki i nic mi sie nie spodobało . Niektóre szlafroki to wogole takie męskie długie do samej ziemi , ale pocieszam sie ze mam czas jeszcze :-)

Odnośnie znieczulenia Lekarka mowila mi ze szybciej sie rodzi beZ :-)wtedy czuje sie mocno skurcze parte i wiadomo kiedy przeć:D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Milena, rzeczywiście ma fajne ceny. Ja flanelowe kupiłam po 5,5zł. Ale to na miejscu w hurtowni dla dzieci.

Aisa, ja kupiłam jakiś czas temu, ale chyba nawet dzisiaj u siebie widziałam. Płyn i proszek po 14,99zł
 
Do góry