reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Bibi, oj to masz praktycznie pewność że urodzisz szybciej. Imię wybrane dla córci? Będziesz miała cc?
Odzywaj się częściej ;) i dopisałam cię do kalendarza :)

A my przed chwilą kupiliśmy huśtawke dla Zośki ;) okazja się trafiła w okolicy Fisher Price Cudowna Planeta używana :)
 
Ostatnia edycja:
Tak wygląda
 

Załączniki

  • uploadfromtaptalk1417361651731.jpg
    uploadfromtaptalk1417361651731.jpg
    21 KB · Wyświetleń: 58
  • uploadfromtaptalk1417361779293.jpg
    uploadfromtaptalk1417361779293.jpg
    20,6 KB · Wyświetleń: 56
Ja miałam ciężki weekend pod wzgledem psychicznym. Naszej znajomej córka była w ciąży termin miała jakoś na koniec stycznia/poczatek lutego i w tygodniu jej dziecko zmarło w brzuchu... :-:)-:)-( Jak to usłyszałam to załamka i odrazu strach o własne, psychika mi płatała figle ale jakoś dałam radę i juz przeszło. U niej było tak że chyba to zaniedbała, mieszka w Anglii i przyjechała tutaj do Polsski i mówiła że ją brzuch boli, to jej mama mówi chodź idziemy na usg lub do Szpitala ale ona nie chciała, wróciła do Anglii i za 2/3dni poleciała jej krew i ból się nasilił. Jak pojechali do Szpitala to już brak tętna :-:)-( Pewnie gdyby nie zbagatelizowała tych silnych bóli brzucha to dziecko mogłoby żyć.... A pamiętam jak ta zanajoma (jej matka) smiała sie z nas że kazdy bol i plamienie to my do Szpitala ale jak widać lepiej tak niż miec wszystko w dupie. Nie znam przyczyny dlaczego tak sie stało, zresztą w Anglii ta opieka to jest strasznie dziwna i nie chca tam nic robić i mowic.
 
Ja miałam ciężki weekend pod wzgledem psychicznym. Naszej znajomej córka była w ciąży termin miała jakoś na koniec stycznia/poczatek lutego i w tygodniu jej dziecko zmarło w brzuchu... :-:)-:)-( Jak to usłyszałam to załamka i odrazu strach o własne, psychika mi płatała figle ale jakoś dałam radę i juz przeszło. U niej było tak że chyba to zaniedbała, mieszka w Anglii i przyjechała tutaj do Polsski i mówiła że ją brzuch boli, to jej mama mówi chodź idziemy na usg lub do Szpitala ale ona nie chciała, wróciła do Anglii i za 2/3dni poleciała jej krew i ból się nasilił. Jak pojechali do Szpitala to już brak tętna :-:)-( Pewnie gdyby nie zbagatelizowała tych silnych bóli brzucha to dziecko mogłoby żyć.... A pamiętam jak ta zanajoma (jej matka) smiała sie z nas że kazdy bol i plamienie to my do Szpitala ale jak widać lepiej tak niż miec wszystko w dupie. Nie znam przyczyny dlaczego tak sie stało, zresztą w Anglii ta opieka to jest strasznie dziwna i nie chca tam nic robić i mowic.
No niestety tak sie czasem dzieje.
Apropo opieki w Uk to wcale nie jest tak zle. Jak ja pojechałam z bólem brzucha w 28 tyg to od razu mnie wzieli na oddział i zrobili usg, zbadali szyjke i nawet wzieli krew zeby zbadać czy nie ma infekcji w organizmie. Na usg nic nie znaleźli wiec po kilku godzinach przyszedł inny lekarz zrobic kolejne usg, potem jeszcze inny. Wiec mysle ze to dobrze o nich świadczy. Ogolnie myśle ze jest ok, ale trzeba pojechać od razu do szpitala a nie do zwykłego lekarza rodzinnego.

Podobno do 10-12 tc sie nie przejmują ciaza, niby jej nie uznają, ale ja jak miałam krwawienia to zrobili usg wiec chyba tez nie jest tak zle. Niektórzy ludzie poprostu nie walczą o swoje i w przypadku krwawień wychodza z założenia ze nie ma co jechac do szpitala bo i tak nic nie zrobią.
No i jeszcze jest taka sprawa ze jest wielu polskich ginekologów prywatnych i mozna sie zawsze wybrac. W Polsce tez większość kobiet chodzi prywatnie i płaci. Wiec na jedno wychodzi.
 
reklama
Do góry