reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

esiek - no mam nadzieję że fałszywy alarm - trochę za szybko by było...
zula - jak tam cukry??
ja już mam sporo zwiększoną dawkę insuliny na noc (w porównaniu z pierwszą), ale na szczęście w dzień jest nadal ok z tytułu samej diety i spacerów poposiłkowych... wczoraj wymierzyłam że robię jakieś 5,5 km spacerów z psiakiem codziennie:)
życzę miłego pochmurnego dnia:)
 
reklama
Esiek ostatnio miałam na szkole rodzenia, że silne bóle krzyża oznaczają zbliżający sie poród. Nawet opowiadała historie dziewczyny, która zadzwoniła rano, ze nie przyjdzie na spotkanie, bo strasznie "bolą ją plecy", a wieczorem juz tuliła swoje maleństwo. Zreszta na forum była ostatnio podobna historia.
Informuj nas :)
 
Madzia76 i jak u Ciebie. Czyżby Marcelinka była już z Tobą?
Esiek daj znać co i jak na pewno wszystko jest ok. Mnie często krzyże bolą jak się więcej zmecze.
Dziewczyny widze że wszystkie dzieci pchają się na świat tylko nie mój synek. Wieczorem mam wizyte wiec może coś się dowiem. A jak narazie zaczynam ostatni 40 tc woow kiedy to zlecialo??????
 
Esiek trzymaj jeszcze Gośkę w brzuchu bo to za wcześnie. U mnie to był fałszywy alarm - chyba :szok:. Nadal boli mnie krzyż ale troszkę mniej ale w nocy nie było nic po za tym a chyba gdyby coś to już powinno się zacząć, mam dziś wizytę u kosmetyczki i manicure :-D a potem to już mogę isć. Ale czuję ewidentnie za malutka zsunęła mi się niżej. Esiek mam nadzieję że to jeszcze nie to u Ciebie jeśli mogę poradzić to jedź do zdroji oni tam na tym teapie starają się to wszystkozatrzymać.

majka no kurcze n:-Die tylko twój synek chce siedzieć u mamusi , moja Marcyśka tylko daje mi sygnały ale nic po za tym, bardzo jestem ciekawa co Ci powie lekarz, a jak Ty się czujesz żdnych objawów? A przecież maiłaś juz tam wszystko poskracane ja bardzo nie chciałabym przenosić.

labo z tym wątkiem mamausie po in vitro to bardzo dobry pomysł ja jestem za. Nie sądzę zeby nasze dzieci rozwijały sie inaczej niż dzieci poczęte naturalnie ale na pewno bzika na ich punkcie bedziemy miały większego.

szczerbatka jak widać po mnie nie zawsze te bóle oznaczają poród ja wczoraj chodziłam po ścianach i nic nadal jesteśmy w dwupaku.
 
Ostatnia edycja:
Martaczi super, ze sie odezwalas i ze u Was wszystko dobrze. U Nas mija dzis 10 tygodni :) Wiki jest juz taka fajna, zaczela gugac i potrafi juz siegnac do maskotek na karuzelce i chwytac je ;) wazy juz 5800g i wyglada jakby miala conajmiej pare tygodni wiecej :) przesypia ladnie noce, budze sie tylko 3-4 razy karmie przewijam i odrazu zasypia, juz nie trzeba jej nosic :)

Esiek podczytuje Was regularnie,choc czesto sie nie udzielam. Uzaleznilam sie od tego forum i nie umiem nie wejsc na nie co najmniej 2 razy dziennie :)

A co u Was Peti? :)
 
Ostatnia edycja:
Mam pytanie: moj polog po cc trwal 7 tygidni, pozniej malam 2 tygodnie spokoju i znowu zaczelam krwawic. Ale to krwawienie nie wygladalo jak te z pologu. Trwalo 5 dni, czy to mogla byc miesiaczka? Karmie piersia wiec byloby to chyba dziwne. Orientujecie sie moze jak to jest?

I jak Wasi lekarze mowia o kolejnej ciazy po cc? Moj doktorek pozwolil mi rozpoczac staranka juz za 4 miesiace,czyli 6 miesiecy po cc. Podobno ponad rok czeka sie w przypadkach skomplikowanych a nie z cc planowanego bez powiklan. Jesli faktycznie by tak bylo to kilka cykli 3-4 sprobowalabym natiralnie, jak sie nie uda wrocilabym po mrozaczka :)
 
Montana trzymam kciuki aby to były tylko jakieś błędne podejrzenia, zresztą nie każda wada jest niebezpieczna dla zdrowia, czasami ma sie jakąś wade i już....

Madzia coś mi się wydaję że to taka cisza przed burzą i jak Marcelinka wystrzeli to nawet sie nie obejrzysz i bedzie :)

Esiek a Ty pogadaj jeszcze z Gosią aby poczekała troszkę... Chociaż tak do końca października :)

Labo ja już kiedyś wspominałam że powinien być dalszy wątkek, mamuski po in vitro bo tam bedzie mozna spokojnie rozmawiac o maluszkach :) Wiec albo sama załóż albo namów jakąś inną mamuśkę... U nas jest ekipa gadulców więc napewno nie tak łatwo bedzie sie oderwać od babybooma :)

A ja wczoraj byłam na drugim spotkaniu szkoły rodzenia i było o diecie w ciąży i przy karmieniu oraz spotkanie z kobitką z polskiego banku komorek macierzystych. My nie jestesmy zainteresowani ale np każda osoba po in vitro ma 300zł zniżki, oraz jest taki program na ratunek i jesli pobiera sie krew dla jakiegos innego chorego np. w rodzinie to płaci się tylko 680zł i oni ta krew przeszczepiają. No i mozna oddac krew pepowinowa calkowicie za darmo do ogolnopolskiego banku, tylko że w ten sposob sie jej zrzekamy ale dajemy ja komus innemu z potrzebujących...
 
Na razie czekam. Kapiel pomogla na tyle ze bol jest tępy ale dostalam okropnej biegunki co tez nie rokuje dobrze, vlchyba ze to z nerwow... dzwonilam do poloznej tej co ma do mnie przychodzic mowi ze roznie moze byc - zasada jedna jak to falszywy alarm to minie, jak nie przejdzie to znaczy ze mogl sie zaczac porod. Daje sobie jeszcze tak 3-4 godziny.
Ale modle sie zeby Goska wytrzymala jeszcze choc z dwa tygodnie! Ja dop dzis zaczynam 35tc...
 
Minni

Ja odrazu po pologu dostalam okres ale ja nie karmie piersią i lekarz powiedzial ze tak jest. Moja siostra karmi swoja córkę juz prawie 2 lata i dopiero niedawno dostala pierwsza @. A dużo masz pokarmu ? Prolaktyna jest odpowiedzialna za produkcje pokarmu i może masz jej za malo skoro juz mialas 1 miesiaczke.
 
reklama
Minni wszystko możliwe, że to już miesiączka :) u mnie dzisiaj mija 6 tyg od porodu, a od wczoraj mam okres tylko ja akurat nie karmię piersią ale u każdej kobiety jest inaczej :-). Krwawienie oczyszczające skończyło się jakoś po 4 tyg i to już też tak malutko go było, że z wkładką jedynie chodziłam. Najgorszy był pierwszy tydzień.

Co do kolejnej ciąży to ja mimo wszystko poczekałabym znacznie dłużej niż twój doktorek powiedział bo ty dasz radę ale jak szew na macicy nie?? Ja bym nie ryzykowała jednak.
My mamy jeszcze jednego mrożaczka i mimo, że dwójka dzieci na świecie to nie widzę innej opcji jak powrót po niego :tak: Jak pisana jest nam trójka to będzie trójka brzdąców, i po crio zostanie maluszek z nami, a jak nie to nie ale wrócić po niego wrócę za jakieś 2-3 lata bo tyle w programie rządkowy mam opłacone przechowywanie, później muszę już 300 zł rocznie płacić. ja jestem na 99% pewna, że nam naturalnie nie uda się więc nawet żadnych anty i zabezpieczeń nie stosujemy. Nie udało się po pierwszej ciąży przez 2 lata uzyskać naturalnie drugiej więc i po drugiej ciąży pewnie nie zaskoczy trzecia :-)
 
Do góry