reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Peti niesamowite jest to co piszesz, ale natura przecież jest niesamowita.. Pewnie stąd wynikają te +/- 2 tygodnie od 40tc. Najważniejsze, że nie masz śladów przenoszenia, dziecko ma się dobrze, tyle tylko, że zniecierpliwiona mama chciałaby się już spotkać :-)

Zuzia po tych wszystkich historiach jak to nieprzyzwyczajone sutki krwawią, pękają itd. wolę je wcześniej hartować i tu sposobów jest tyle ile kobiet, ale ja po kąpieli "masuję" je szorstkim ręcznikiem. Można też gąbką. Cokolwiek co przyzwyczai je do pocierania, silniejszego dotyku (to trochę tak jak ze skórą wszędzie- na dłoniach też zrobią się bąble, gdy popracujemy nieużywaną na co dzień ich częścią). Bardzo po tym bolą :( ale chociaż mogę im dać odpocząć, a jak zacznę karmić to już nie będzie zmiłuj, tylko co kilka godzin od nowa. Choć też nie nastawiam się całkowicie na to, że będę karmiła, zwłaszcza, że po miesiącu wracam do pracy. Zobaczymy jak to wyjdzie, ale wolę być przygotowana :)
 
reklama
Peti - he he no niezle po wizycie dalej nic - ale dobrze ze lekarz tak dokladnie zbadal no sama widzisz mala sie nie spieszy - czeka na odpowiedni moment widocznie...

Lenkabar - dzieki za odpowiedz co do sutkow - chyba tez sprobuje cos takiego - ty szybko zaczelas ja juz prawie na wylocie ale zawsze chociaz troszke je podrasuje - a moze zlece mezusiowi on to dopiero by sie cieszyl hihihi;-) Strasznie szybko musisz wracasz do pracy :(

A ja dzisiaj mam lenia jak stad do... Polski, chyba dawno takiego nie mialam doslownie nie moge sie zwlec z kanapy i nawet drzemke popoludniowa zaliczylam - jejciu jak bosko mi sie spalo dawno takiej drzemki nie mialam az chyba sie usmiechalam caly czas jak spalam hihi
 
Emilia ja prowadzę swoją działalność gospodarczą i oczywiście mogłabym sobie siedzieć na macierzyńskim ile zechcę, ale za ciężko pracowałam, żeby coś osiągnąć, żeby teraz zasiąść w domu i spuścić interes z oka ;-) Na pewno nie będę pracowała dłużej niż 4-5 h dziennie :) no i moja mama, która swoją drogą od lat jest cudowną nianią dla obcych dzieci już czeka, żeby wziąć na czas mojej nieobecności mojego synka pod swoje skrzydła, także będę spokojna, że będzie wspaniale zaopiekowany :tak:

Zuzia lepiej późno niż wcale :) ale nawet nie wiem czy nie lepiej późno, bo przecież jest jakaś teoria, że pocieranie sutków wyzwala jakiś hormon, który może przyspieszyć poród. Jutro się spytam o to na wizycie i dam znać. Moja mama mi poradziła to hartowanie, wykarmiła naszą trójkę w miarę bezboleśnie i zawsze hartowała wcześniej
 
Lenkabar - no wlasnie chcialam sie o to pytac - bo jak czytalam o sposobach na wywolanie porodu to pisalo o stumulacji sutkow - tylko to chyba bardziej chodzilo o takie pobudzanie ich i draznienie - ze wtedy jakies hormony zaczyna sie produkowac i skurcze mozna wywolac. Natomiast ty bardziej hartujesz sama skore wiec powinno byc ok ale napisz jak cos wiecej sie dowiesz...
Szkoda ze musisz tak szybko do pracu wracac ale tak jak piszesz nie po to rozkrecalas swoj interes zeby teraz to stracic a na caly etat nie wracasz wiec jakos dasz rade. No i zazdroszcze babci do pomocy - jejciu co ja bym dala zeby moja mam byla blizej mnie - to wlasnie chyba jest najgorsze w tej emigracji ze moje dzieciatko bedzie dorastalo tak daleko od dziadkow - przeciez najlepsze wspomnienia ma sie z dziadkami bo w koncu oni maja najwiecej czasu dla swoich wnuczat :(
 
No tak Zuzia, tak jak piszesz to jest smutne :/ ale za to jak dziadkowie już zobaczą wnuczątko po dłuższej rozłące to dopiero będzie ukochane i rozpieszczane!:-)
 
Witam dziewczyny
Podczytuję Was często ale rzadko się udzielam,
Chciałam jednak podpowiedzieć Lence, że na macierzyńskim możesz prowadzić dalej działalność i płacisz wtedy tylko zdrowotny ZUS a zasiłek i tak dostajesz. To się opłaca i ja zamierzam tak samo zrobić, jak tylko maluszek da mi pracować. Co do babć- fajnie jest jak się ma je blisko, ale jak powiedziałyście te co są daleko bardziej rozpieszczają :)
Pozdrawiamy z bardziej chłodnego dziś Podlasia
 
reklama
Do góry