reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Super kretowinko ale dobra wiadomość. :-):-):-)

A u mnie dalej bez zmian brzucho pobolewa głownie po prawej stronie, a pomysleć że do 11 tyg zero boli, oby wszystko było dobrze
 
reklama
zosiu, na pewno jest dobrze. jak jest zle to wszystko sie rozgrywa bardzo szybko, nie ma ostrzezen i przeciaglego bolu. wiem, bo moja kolezanka dwa razy stracila dzieci w 8 tyg.. ten 8 tydz przede mna, :baffled: stresik troche jest, ale staram sie nie myslec...
 
Lilonka z dobrą neonatologią to pewnie we Wrocławiu,moze Borowska albo Chałubińskiego? Ja rodziłam w Oławie,fajny szpital,kameralny nastrój,mało porodów,cicho,ale jak masz rodzić bliźnięta to chyba taki powiatowy szpital nie ma dobrego oddziału neonatologicznego.Musiałabyś się dowiedziec.
Kretowinka gratuluję widoku i to podwójnego!!!Prawda,że to wspaniały widoczek
 
Kretowinko starm sie sobie wytłumaczyć ze te bóle przychodzą i odchodzą, i że zaczęły się w 11 tyg bo właśnie wtedy chyba wszystko intensywnie się rozwija, jak się wkracza w 2 trymestr. Jutro zacznie mi się 12 tydzień i jakbym miała możliwość poleciałabym na USG i przestała się zamartwiać.
Ale głupia jedna wlazłam na intenet wpisałam bóle w pierwszym trymestrze ciąży i wyskoczyly takei rzeczy że hoho to się przestraszyłam a ktow ie może tak moja natura, nigdy nie byłam odporna na ból, to może boli mnei bardziej niż innych.

A ty kretowinko ciesz się swoją błogą chwilą, ja to chyba prze ztydzień chodziłam i patrzyłam na zdjęcie, choć był to już 8 tydzień, to był tylko zarys takiego bobaska.

Oby nasze ciąże były piękne i zdrowe a do tego zero stresów, ale czy tak się da??
 
Witajcie dziewczyny!!!! Mam duży problem ze wzdeciami i zaparciami. Wczoraj po kilku dniach z wielkim bólem i przepraszaniem Boga za wszystkie popełnione grzechy udało mi sie zrobić kupke:-). Ale za to noc miałam nieprzespana,tak mnie cholernie bolal. Jeszcze dzisiaj mam obolaly brzuch i jak go ucisne,to czuje bol. Powiedzie mi moje drogie,czy przezywalyscie coś takiego? Mnie to sie zdarzało w przeszłości,zawsze miałam problemy zoladkowe,ale teraz boje sie o dzidziusia.
 
Karamelku - ja też tak mam. Nie wiem czy to nie wina witamin z dużą ilością żelaza. Ja wcinam (a przynajmniej staram się) otręby owsiane z mlekiem alno jogurtem i widzę poprawę. Byłam dziś na usg i kamień z serca :-) Bejbiki urosły - mają już 17,7 i 18,2 mm i piękne serduszka :-) Ciąża wg jest 5 dni młodsza niż wyliczałam z transferu, ale gin mówił że może być różnica ok tygodnia. Uff. W weekend informujemy rodzinkę. Już nie mogę się doczekać:-)
 
Lilonka fantastycznie!!! Oby tak dalej!!! Fakt,ja jem żelazo,bo mam problemy z krwinkami,ale wcześniej tez tak miewalam. Jem wszystko,co trzeba,mam nadzieje,ze to minie:-).
A nasza rodzina już wie,moja mama wiedziała od samego początku,jak tylko zaczęliśmy ivf. Tesciowie nie wiedza,ze mieliśmy in vitro,bo nawet nie wiemy jakie jest ich zdanie na ten temat. Mniej wiedza,mniej ich serca bolą:-).
Uwazajciie na siebie!!!! A Ty miałas dopiero pierwsze usg? Ja miałam w siódmym tygodniu,a teraz mam mieć w 12.
 
Karamelku - to było już moje 3 usg :-) Pierwsze miałam w 21 dpt, tj jakieś 4 tyg temu, potem następne w 34 dpt - już z serduszkami, a teraz byłam u normalnej gin w przychodni.. U mnie mama wie że się szykujemy do inv. Ale jak doszło co do czego, to swierdziliśmy z emkiem żeby nic nie mówić. Mam nadzieję że wybaczy mi kłamstewko ;) i będzie się cieszyć z podwójnego babciowania :-)
 
Karamelku ja nie pomogę bo ja takiej dolegliwości nie miałam. Raczej nigdy nie miałam z tym problemów, chyba że gdzieś na wyjazdach jestem ale to wtedy psychika blokuje :-D płatki owsiane mleczko napewno pomogą.

A u mnie moja rodzinka ale tylko mama tata siostra, na szczęście nie muszę przed nimi nic ukrywać, mimo że pochodzę z bardzo katolickiej rodziny to i umsły są otwarte. U emka mama i brat wiedzą, dla nich to też nie problem. W Polsce za mało się o tym mówi, przykro mi że moje rodaczki muszą miec jakieś dylematy. Tutaj sąsiadce 60-letniej powiedziałam to mnie przytuliła i trzymała kciuki. Wszędzie gdzie ojdziesz do apteki, sklepu, przychodni, invitro jest metodą wspomagającą, jak każda inna dziedzina medycyny niesie uznanie. Czasami przeszkadza mi ta zbytnia tolerancyjność w UK, ale w sumie to w jaki sposób rząd i ludzie łagodnie mówią o IVF, napewno zciąga nas blokadę jaką są dylematy moralne, społecznościowe (choć ja i tak je miałam, ale na pewno było mi łatwiej). Marze o tym żeby w Polsce ustały te debaty raz na zawsze przecież my i tak mamy dużo stresu a napędzanie społeczeństwa strachem nie pomaga.
Albo np Anglikanie wierzą w tego samego Boga co my, dla nich to nie grzech u nas wielki. Ja myślę choć nie mi to oceniać, że Bóg nas kocha i widzi że nasze dzieci poczęte są przede wszystkim z miłości.

Lilionka ale super maluchy, teraz będą coraz szybciej rosły.
 
reklama
Karamel słyszałam,że w ciąży może pojawić sie taka dolegliwość jak zaparcia,ja akurat nie miałam,ale też mnie męczyły wzdęcia:-(,które trwały cały 1 trymestr.Potem wzdęcia przeszły i pojawiły się inne dolegliwości ciążowe:-)takie uroki ciążowe.
 
Do góry