O raju, człowiek nie może na weekend wyjechać, bo go zaraz atakują.
Wybaczcie, że nie będę Wam odpowiadał personalnie, każdej z osobna, bo mi szkoda urlopu, pogoda jest zbyt ładna żeby siedzieć przed komputerem.
Zacznijmy więc od początku.
Nie lubię głupoty i głupich ludzi.
Mam alergię.
I pół biedy jeśli ktoś taki swoją głupotą robi krzywdę sobie. Jego sprawa. Ale szlag mnie trafia kiedy z tego powodu cierpią inni, szczególnie dzieci.
Zanim znowu mnie oplujecie, że atak sratak, że każdy może decydować o swoich dzieciach itp., przeczytajcie uważnie do końca, przemyślcie i dopiero plujcie bo napisałem tylko prawdę, a z moimi słowami, jestem pewien, wiele z was się zgadza, tylko z dziwnie rozumianej "grzecznosci" tego nie pokazuje.
Zmarła szesciomiesięczna dziewczynka, bo rodzice (przecież wg was każdy może decydować o swoich dzieciach) zamiast do lekarza poszli do znachora. Dzieci drugiej pani narażone są na kalectwo, bo pani stwierdziła, że lepiej od lekarza wie i nie podda ich rehabilitacji.
Dwa niby różne przypadki, ale w zasadzie ten sam problem umysłowy.
Różnica taka, że jedna z tych matek ma kilka tysięcy postów na forum i jej dzieciom JESZCZE nic na szczęście się nie stało, ale wy bronicie jej jak niepodległości jednocześnie potępiając drugą.
Mam wymieniać dalej? Tym, które mają choć ze trzy sprawne szare komórki chyba nie muszę...
Z bardziej świeżych kwiatków to przypomnę Paniom, że foteliki samochodowe nie mają być ładne czy mięciutkie. Mają być BEZPIECZNE, więc polecam słuchać ekspertów, a nie nawiedzonych koleżanek z forum.
W tym roku zmieniają się także wytyczne i foteliki zamiast kilogramów będą musiały mieć podany maksymalny wzrost dziecka jako bardziej miarodajny wyznacznik czy fotelik jest jeszcze dobry. Jeśli któraś z Pań jeszcze tego nie wie, to pierwszy fotelik staje się za mały kiedy główka dziecka sięga jego górnej krawędzi, a nie kiedy dziecko osiąga wagę tych mitycznych 13kg.
Co do wyboru fotelika to polecam niemieckie i szwedzkie strony z testami, oni mają szeroką na tym punkcie i naprawdę rzetelnie sprawdzają, które foteliki najlepiej dbają o bezpieczeństwo dziecka.
Wracając zaś do tematu szczepień. Wszystkim wierzącym w spisek koncernów farmaceutycznych polecam przestudiowanie raportów finansowych tych firm, które składają takowe dla giełdy na Wall Street.
W 2012r koncerny te zarobiły na szczepionka na krztusiec 1/10 tego co na lekach na tą chorobę. Inteligentna osoba łatwo wyciągnie wniosek, co się bardziej opłaca. A jak się dobrze wczytać w raporty organizacji antyszczepieniowych to też widać kto je finansuje...
To w USA, bo u nas większość tych stowarzyszeń prowadzą zwykli idioci ślepo podążający za modą. Bo to jest zwykła, choć piramidalnie głupia moda. Moda, za którą co podatniejsi bezkrytycznie podążają.
Na koniec wiec liczę, że Panie przemyślą moje słowa i może przemówią do rozsądku tej biednej, atakowanej sierotce ZANIM zrobi, nieświadomie w swojej niewiedzy(?), krzywdę swoim dzieciom.
Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
Wybaczcie, że nie będę Wam odpowiadał personalnie, każdej z osobna, bo mi szkoda urlopu, pogoda jest zbyt ładna żeby siedzieć przed komputerem.
Zacznijmy więc od początku.
Nie lubię głupoty i głupich ludzi.
Mam alergię.
I pół biedy jeśli ktoś taki swoją głupotą robi krzywdę sobie. Jego sprawa. Ale szlag mnie trafia kiedy z tego powodu cierpią inni, szczególnie dzieci.
Zanim znowu mnie oplujecie, że atak sratak, że każdy może decydować o swoich dzieciach itp., przeczytajcie uważnie do końca, przemyślcie i dopiero plujcie bo napisałem tylko prawdę, a z moimi słowami, jestem pewien, wiele z was się zgadza, tylko z dziwnie rozumianej "grzecznosci" tego nie pokazuje.
Zmarła szesciomiesięczna dziewczynka, bo rodzice (przecież wg was każdy może decydować o swoich dzieciach) zamiast do lekarza poszli do znachora. Dzieci drugiej pani narażone są na kalectwo, bo pani stwierdziła, że lepiej od lekarza wie i nie podda ich rehabilitacji.
Dwa niby różne przypadki, ale w zasadzie ten sam problem umysłowy.
Różnica taka, że jedna z tych matek ma kilka tysięcy postów na forum i jej dzieciom JESZCZE nic na szczęście się nie stało, ale wy bronicie jej jak niepodległości jednocześnie potępiając drugą.
Mam wymieniać dalej? Tym, które mają choć ze trzy sprawne szare komórki chyba nie muszę...
Z bardziej świeżych kwiatków to przypomnę Paniom, że foteliki samochodowe nie mają być ładne czy mięciutkie. Mają być BEZPIECZNE, więc polecam słuchać ekspertów, a nie nawiedzonych koleżanek z forum.
W tym roku zmieniają się także wytyczne i foteliki zamiast kilogramów będą musiały mieć podany maksymalny wzrost dziecka jako bardziej miarodajny wyznacznik czy fotelik jest jeszcze dobry. Jeśli któraś z Pań jeszcze tego nie wie, to pierwszy fotelik staje się za mały kiedy główka dziecka sięga jego górnej krawędzi, a nie kiedy dziecko osiąga wagę tych mitycznych 13kg.
Co do wyboru fotelika to polecam niemieckie i szwedzkie strony z testami, oni mają szeroką na tym punkcie i naprawdę rzetelnie sprawdzają, które foteliki najlepiej dbają o bezpieczeństwo dziecka.
Wracając zaś do tematu szczepień. Wszystkim wierzącym w spisek koncernów farmaceutycznych polecam przestudiowanie raportów finansowych tych firm, które składają takowe dla giełdy na Wall Street.
W 2012r koncerny te zarobiły na szczepionka na krztusiec 1/10 tego co na lekach na tą chorobę. Inteligentna osoba łatwo wyciągnie wniosek, co się bardziej opłaca. A jak się dobrze wczytać w raporty organizacji antyszczepieniowych to też widać kto je finansuje...
To w USA, bo u nas większość tych stowarzyszeń prowadzą zwykli idioci ślepo podążający za modą. Bo to jest zwykła, choć piramidalnie głupia moda. Moda, za którą co podatniejsi bezkrytycznie podążają.
Na koniec wiec liczę, że Panie przemyślą moje słowa i może przemówią do rozsądku tej biednej, atakowanej sierotce ZANIM zrobi, nieświadomie w swojej niewiedzy(?), krzywdę swoim dzieciom.
Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka