reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Ze Staraczek 2013

Phoebe - czasem smoczek ratuje życie a takie maluszki mają silny odruch ssania

Gosia - napisze do moderatorek, IP cały czas to samo ma ale sama nie dam sprawdzić czy inne konto jest tam podczepione :-( ja ją zlewam............
 
reklama
Phobe, no waga mojej małej podczas narodzin to 3450 i 56cm:) tak nas straszyli dużym dzieckiem, a tutaj niespodzianka i taka kruszynka - nawet jak nas przyjmowali do szpitala na USG wage urodzeniową mówił ok. 3800:) - mam mało ubranek 56 w szafie:) ale dajemy radę, w 62, aż tak się nie topi:) mała generalnie ładnie śpi, budzi się +/- co dwie godziny na jedzenie:) z jedzeniem jest różnie, ale szukamy na siebie sposobu:) mała zasypia po 3 pociągnięciach cyca i muszę ja po policzku lub pod bródką głaskać, ale to nie zawsze daje efekty.

Była położna uspokoiła nas, a i jak nie będzie silnego wiatru to w weekend możemy pójść na krótki spacer po osiedlu:)

Phobe, ja to panikara, ale mój mąż jest bardzo ale to bardzo zestresowany swoją księżniczką boi się o nią. I aż widzę, że cały chodzi, mam nadzieję, że uda mi się go trochę wystopować... bo mi chłopina się jeszcze rozchoruje z tego stresu:) - ale jestem z niego dumna, przewija, nosi i zajmuje się mała na tyle na ile może i nam pomaga:)
 
Grzanka 20km od Dusseldorfu, od Koln jakies 60 :)
za malego mam 10e na godzine i na 800e pracuje w miesiacu 80godzin a w na tej tasmie mogla bym wyciagnac 1000z groszem za 160pare godzin(z ubezpieczeniem ktore 158e kosztuje) i jeszcze tam kazdego nowego gnebili .. kazdy sie o posade bal bo tam ludzie kolo 40 pracowali i liczyli sie z tym ze tam mlodzi ludzie sa bardziej potrzebni .. ja tam dawalam rade z czasem od piereszego dnia i sama na tasmie nakladalam ciastka .. gdzie kazda nowa dawali z druga ktora pomagala..
Widzialy zagrozenie bo jednapolka mowila ze w grudniu wywalapolowe bo sie sezon swiateczny skonczy..
Moja kolezanka byla wolniejsza to ja ciagle do szefa zaganiali ze sama nie da rady na tasmie.. i ciagle z kims robila.. jak odeszlam to ona jeszcze tydzien wytrzymala i odeszla.. my tam mialysmy umowe na 7h dziennie a potem musiala juz 12h walic .. eh no brak mi slow na ta firme..
 
Pheobe milo ze pytasz;-) @ spodziewam sie niby na 30.09 kiedy testuje? Sama juz niewiem hehe, chcialabym nawet jutro ale pewnie jeszcze nic nie wyjdzie ale napewno na dniach;-)
 
Cześć


Ludzik myślę, że mu przejdzie. My mamy instrynkt macierzyński, a niestety faceci nie, dlatego czasem bardziej to odbierają co dla nas jest naturalne. Myślę, że się niedługo zgracie i przyzwyczaicie do małej istotki w domu.


Agamemnon życzę wytrwałości, dobrze, że znasz temat to przynajmniej wiesz czego się spodziewac. Ja bym pewnie była przerażona, a Ty napewno dasz radę.


Julia trzymam &&&&&&

Wątpliowości trzymam kciuki za badania, oby cie przebadali z każdej strony, bo chyba lepiej wiedzieć co i jak.


Ja dziś w domu bez synka, bo mi szyby wymieniali, więc młody siedzi u babci. Jakoś tak smutno bez niego. Coś źle spał w nocy, a przez to i ja, co skutkuje mocnym bólem głowy, ehhh i jeszcze ten zapach sylikonu w domu nie pomaga. Synek coś pokasływał w nocy, wiec ja juz strachu, żeby się coś nie rozwinęło. Trzeba będzie coś zapodać profilaktycznie.
 
Powiedzialam dzisiaj szefowej o ciazy i sie razem ze mna cieszy! :-) (wie o poronieniach) pytala o urlop jaki planuje, ale zgodzila sie ze pogadamy o tym pozniej :blink:

agamemnon
ta laska na majowkach to mysli ze wie wszystko najlepiej i zdecydowanie przesadza. juz kilka razy bledne informacje podawala, ale za kazdym razem upiera sie przy swoim i najchetniej kloci sie jak ktos ma inne zdanie :confused2: dlatego tutaj najprzyjemniej sie wraca, bo nie ma dziwnych akcji :-) a u Ciebie ile zdazylo sie wydarzyc przez ostatnia dobe! przykro mi ze synek musi sie z tym zmagac, ale fajnie ze juz macie neurologa. a jak sobie Hubert z tym poradzil?

Asia wrzuce wam kawalek mojego filmiku (znow krecilam podczas USG) na watek wizytowy. zdjecie mam ale malo przejrzyste.

zapomnialam wam wczoraj powiedziec o jednej rzeczy! wyczytalam juz jakis czas temu w internecie o tzw. Ramzi method na wyznaczenie plci dziecka we wczesnym stadium ciazy. podobno chlopcy zaczynaja sie rozwijac i lozysko tworzy sie po prawej stronie, a u dziewczynek po lewej. podobno skutecznosc 97%. czulam ze bedzie chlopiec i wedlug tej metody sie wczoraj potwierdzilo. zobaczymy.

malus co do listy to musialam przeoczyc posta z prosba o wiadomosci na priv, ale zaraz Ci wysle! dzieki ze nadal nad tym pracujesz!

julia a ja nie jestem w Stanach. o Stanach pisalam bo wiem ze tam jest tez ciezka sytuacja z macierzynskim i przegladalam fora itp zeby zobaczyc jak sobie tamtejsze mamy radza. zaraz na priva wrzuce zdjecie ode mnie ;-) czekam na wiesci z testowania!

benfica i jak tam szostka trafiona? ;-)

Cyntia, Phoebe w koncu nabieramy pewnosci ze tym razem sie udalo i w koncu mozemy sie cieszyc :tak:
Cyntia objawy sa, ale sa mi niestraszne, byleby wszystko bylo dobrze :tak: mdlosci byly na poczatku a juz jest zdecydowanie lepiej i gin mowila wczoraj ze juz powinny lagodniec. jedyne co mnie nie opuszcza to zmeczenie, ale nie jest zle!

Grzanka jak tam kurs chustowania? udalo sie? wyslij nam zdjecie z mala w chuscie! co do poduchy to dzieki! juz chcialam pytac czy nie chcesz odsprzedac ale widze ze nadal korzystasz, wiec nie zabiore ;-) a od kiedy spalas na niej?

iwo jak tak w US? co do listy to widze ze malus chce prowadzic wiec nie ma problemu.
 
Ostatnia edycja:
mamoTomeczkaiAni generalnie to po tych kąpielach jeszcze szpitalnych buzia Zosi wróciła już prawie do normy:) a nacinali mnie mam 4 szwy. no w sumie poród szedł tak szybko, że może dobrze, bo by mała więcej szkód mogła poczynić:)
DSC00255.jpg

Iwo, jak udało się na ciążowy brzuszek coś w US załatwić:)

Suselku cieszę się, że zaczynacie się cieszyć:) i mam nadzieję, że tak do szczęśliwego końca:)
 

Załączniki

  • DSC00255.jpg
    DSC00255.jpg
    15,2 KB · Wyświetleń: 32
reklama
Susel ja dalej nie jestem na zamknietym :'(
Ciesze sie ze u ciebie tak dobrze.

Ludzik twoja coreczka jest piekna!!!

Pozdrawiam z warsztatow Bezpieczny Maluch ;-)
 
Do góry