cyntia kochanie współczuję przeżyć facet nierzeczowy i niepoważny jakiś. Chodź lepiej do tego, który wzbudził Twoje zaufanie - niestety często się zdarza, że im lepsze lekarz ma opinie, tym większy buc z niego rozumiem, że się teraz denerwujesz i on jako lekarz powinien to zrozumieć... :* zobaczysz, teraz będzie dobrze :*
domka cześć :-) my się nie znamy, ale gratuluję i zapraszam do pisania z nami może nie ma u nas nadprodukcji postów, ale jest naprawdę bardzo miło
asicka to chociaż dobrze, że szyjka się skróciła a wiesz ile teraz ma?
malus jeszcze trochę :* ja nie mogę się doczekać razem z Tobą :*
A ja jak zwykle przed wizytą odczuwam coraz większy niepokój... mam wrażenie, że dzidzia ostatnio mało się rusza...
A dziś w wiadomościach mówili o Matce Polce, która urodziła teraz dzieciątko mając 2,5 promila i maluszek też tyle miał :-( no nóż się w kieszeni otwiera, pewnie dziecko już do końca życia będzie odczuwało tego skutki, bo nie wierzę, że tylko raz przed porodem wypiła piwo - jak powiedziała... a "najlepsze", że już wcześniej miała odebrane prawa rodzicielskie dla pozostałych pięciorga dzieci... no czy nie powinni takiej od razu sterylizować? Tu dziewczyny po kilka lat walczą o dziecko, przeżywają kolejne poronienia, a taka siup i dziecko i nie może tego uszanować... aż mi smutno i też złość mnie bierze jak o niej pomyślę...
domka cześć :-) my się nie znamy, ale gratuluję i zapraszam do pisania z nami może nie ma u nas nadprodukcji postów, ale jest naprawdę bardzo miło
asicka to chociaż dobrze, że szyjka się skróciła a wiesz ile teraz ma?
malus jeszcze trochę :* ja nie mogę się doczekać razem z Tobą :*
A ja jak zwykle przed wizytą odczuwam coraz większy niepokój... mam wrażenie, że dzidzia ostatnio mało się rusza...
A dziś w wiadomościach mówili o Matce Polce, która urodziła teraz dzieciątko mając 2,5 promila i maluszek też tyle miał :-( no nóż się w kieszeni otwiera, pewnie dziecko już do końca życia będzie odczuwało tego skutki, bo nie wierzę, że tylko raz przed porodem wypiła piwo - jak powiedziała... a "najlepsze", że już wcześniej miała odebrane prawa rodzicielskie dla pozostałych pięciorga dzieci... no czy nie powinni takiej od razu sterylizować? Tu dziewczyny po kilka lat walczą o dziecko, przeżywają kolejne poronienia, a taka siup i dziecko i nie może tego uszanować... aż mi smutno i też złość mnie bierze jak o niej pomyślę...