grzanka tak jest jednofazowy, można jedynie ustawić siłę ssania, ale u mnie nie ma to najmniejszego znaczenia, bo ciągnie bardzo ładnie, teraz na 4 odciągania w dzień mam około 800ml, co na razie nam wystarcza
także polecam
płacę 4zł/dobę, bo mamy już zniżkę, wcześniej 5zł/dobę
susel zaskoczę Cię, przy Gabrysiu używaliśmy bardzo długo, bo chyba z 8-9mcy tetrówek, pampersów tylko od okazji... powiem tak - roboty jest po pachy, bo znacznie częściej trzeba dziecko przewijać no i w kółko pranie się robi, do tego warto mieć takie ceratkowo-bawełniane majteczki zapinane, żeby ta tetra jakoś się trzymała... przy jednym dziecku jakoś szło, teraz przy dwójce sobie nie wyobrażam
ale akurat u Gabrysia trochę nas tetra ratowała, bo on miał parę razy mega odparzenie i dzięki tetrze ładnie i szybko zeszło
także da się
ja Ci ani nie polecę ani nie odradzę, ale wiedz, że są jeszcze szurnięci na tym świecie
kinia to fajnie, że córci przeszło :* no i tak jak mówisz - czego się nie przetrzyma dla dzieci? ;-)
ludzik jak tam?
A my zaliczyliśmy dziś lekarza na pomocy doraźnej, bo Grześ późnym popołudniem wymiotował - raz przed jedzeniem śliną, a pój z 40min po jedzeniu już mleczkiem...
przestraszyłam się nie na żarty, bo od wczoraj ja się tak jakoś nie halo czułam... oczywiście dr nie wie co to, na razie podaję Małemu dicoflor w kropelkach, wylałam mleko z dziś rana i południa, bo może ja się czymś podtrułam i czekamy co dalej... póki co poodbijało się mu jeszcze, usnął, obudził się głodny, zjadł normalną porcję (mojego, ale takiego ostatniego) i na razie śpi... dr powiedziała, żeby karmić moim, na wszelki wypadek kupiłam Hipp, bo przecież nawet nie mamy mm w domu - no już mamy... no i faktycznie - nigdy się nie zastanawiałam, co zrobić, gdy się mama karmiąca czymś zatruje
myślę, że dzisiejsza noc da odpowiedź, co dalej... może zatrucie, może jakiś wirus się zaczyna, może zęby (bo w miejscu lewej dolnej jedynki jakaś mała biała kropeczka jest)... może nic... i mam taką nadzieję... ale tak się wystraszyłam, że hej
przy pierwszym dziecku człek się boi, ale dużo rzeczy nie wie i to go ratuje
przy drugim jest niby mądrzejszy, ale wie też jak np. wygląda odwodnione dziecko
i to powoduje chyba większy strach... teraz siedzę przy łóżeczku i czuwam
Dziewczynki, mój A wyjeżdża jutro na 3 dni, więc mnie na bb nie będzie, bo zabiera kompa :/ także odezwę się w środę lub czwartek, tymczasem nie chorujcie, niech dzieciaczki się dobrze trzymają, ciężarne niech nie szaleją :* buziaki :*