reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Ze Staraczek 2013

Benefica ja dostałam łóżko normalnie jak z Majką leżałam i bezpłatnie, a z Nadią to jak na Rota leżała to byłam z nią i płatne łózko miałam, a jak miała wycinane migdałki to na krzesełku niestety spałam, ale co się dla dziecka nie zrobi, co?

Grzankaa u nas np. Euphorbium to była jakaś wielka pomyłka, bo żadnej nie pomaga, a za to pomagał u dziewczyn Nasivin soft (jest od 3 miesiąca) no i oczywiście sól morska i odciąganie ile można.

Na pomoc doraźną nie pojechaliśmy, bo jak miałam jechać z Młodą to kaszel jej przeszedł. Znajoma farmaceutka poleciła syrop prawoślazowy i minęło wszystko...
 
reklama
No to zaczynam nadrabianie! Dziekuje za wszystkie podpowiedzi co do moich USG. po ostatnim (tym z ktorego zdjecie dzisiaj wrzucilam) sie troche uspokoilam, to bylo takie nieplanowane USG, druga juz wizyta z powodu paniki :-D taka umowiona wizyte u mojej gin mam teraz w czwartek i nie moge sie doczekac! oczywiscie znow sie stresuje :-D

Ludzik super ten prezent od dziadkow! bardzo funkcjonalny taki lezaczek-krzeselko! az musze sobie zapisac to gdzies ;-)radzilas Cynti nie przemywac chusteczkami pupy. Ty ich nie uzywasz? tez tak czytalam ze woda najlepsza, ale to chyba jednak utrudnia przewijanie jak zawsze trzeba isc do lazienki, namoczyc waciki. czy sie myle? a co do miesniakow to moja mama bedzie miala lyzeczkowanie z tego powodu :baffled:

a co do naturalnych rzeczy, to co myslicie o pieluszkach wielorazowych? chyba ani jedna z was nie stosuje wiec spodziewam sie negatywnych opinii ;-)

wanda mam nadzieje ze jeszcze zagladasz :tak: u mnie tez i tarczyca i PCOS a sie udalo, wiec nic straconego ;-) chociaz moje PCOS duzo lagodniejsze niz Twoje.

mychunia bardzo ladny wozek sobie wybralas! szkoda, ze nie bylo, ale jak znalezliscie inny fajny to super. lozeczko tez swietne! szuflada zawsze sie przyda! wspolczuje cukrzycy :-(

Agawa fajnie ze udalo wam sie wyskoczyc na wakacje! a powiedz mi kiedy zaczelas zakupy?
Asia a Ty? gratuluje udanych polowkowych!

Grzanka masz juz zdjecia z sesji? wrzuc nam od razu! :tak: moja kolezanka stosowala wode koperkowa i herbatki i podobno pomagalo.

Cyntia co do pieluszek to nasze specjalistki juz doradzaly, ale jak ja czytalam ostatnio (bo chcialam sie dowiedziec czy warto te wielorazowe kupic), to bylo napisane ze 12 razy dziennie u maluszka sie zmienia!

agniecha gratulacje!

watpliwosci wynik ok, zawsze lepiej jak jest wyzszy ale Twoj jest ok!

iwo, benfica dziekuje! w czwartek prenatalne i wtedy planujemy zaczac mowic, narazie tylko kilka osob wie.

rano tak wpadlam tylko z moimi dobrymi wiesciami, a widze ze Ludzik z Cyntia macie klopoty. mam nadzieje ze szybko maluszki dojda do siebie i mamusie sie uspokoja!

a to na poprawy humorkow:
Huggies Embarazados Día del padre/Huggies Creates Belt for Dad to 'Feel' the Baby's Kick - YouTube
 
Susel ja zaczelam cos tam pojedynczo kupowac od 18tc jakos. Moze nawet cos szybciej wyrwalam. Teraz juz na powaznie zaczelam robic zakupy. Ciuszki i inne pier.doly powoli zaczynam ogarniac. Do konca roku chce juz miec wszystko dla mnie i malego, oprocz wozka fotelika i lozeczka to akurat kupimy wszystko po nowym roku.

A ten filmik jest boski. Widzialam go juz jakis czas temu :-)
 
Czesc dziewczyny!

Dobrych kilka dni a moze i tygodni mnie nie bylo. Mala jest tak absorbujaca ze nie ma na nic czasu. Niestety nie nadrobie wszystkiego, chociaz kilka razy zagladalam zeby poczytac co u Was.

Serdecznie gratuluje nowym mamusia, wasze pociechy juz chyba z dwa tygodnie maja, ale czas leci.

Susel ja od urodzenia mala myje tylko woda i przecieram wacikami.wode nalewam do miseczki jak jest cos grubszego, jakos tak mi latwiej ja wyczyscic, a przy chlopakach uzywalam tylko chusteczki nawilzane. Jak mala miala problemy z pupa i odparzenia nie chcialy sie goic to parzylam rumianek w szklance i nalewalam pozniej troche do miski.

U nas raz lepiej raz gorzej, wczoraj moje dziecie bylo aniolkiem a dzisiaj wrocila maruda. Zaczyna miec dluzsze przerwy w nocy co mnie cieszy bo zaczynam sie wysypiac, bo do tej pory nocki mielismy straszne. W ogole nie wiem czemu Maja tak malo spi. Doslownie 5 minut snu i pobudka, pozniej moze nwet 5 godzin nie spac i drzemnac sie na 20 minut. Pocieszam sie ze za kilka miesiecy moze bedzie lepiej, bo bedzie bardziej kumata. Poki co wcina swoje raczki, nie wiem czy to na zabki bo czasem jak sobie przejedzie piasteczka po dziaslach to zaczyna plakac, ale nic tam sie nie pokazuje.
Juz pierwsze szczepienie mamy za soba, na gruzlice, mala nawet nie zamarudzila, a w srode kolejne, ponoc teraz bez placzu sie nie obejdzie, bo to do miesniowo.
Lece ogarnac sie przed spaniem, poki mala spi bo moze zaraz sie obudzi i nic na jutro nie przygotuje. Jak ja bym chciala tylko weekendy miec, nigdzie sie nie spieszyc, ale niestety dzieci do szkoly trzeba wyprawic i zaprowadzic...

Ach, cos mi chodzilo jakis czas temu po glowie, ale jak przychodzilo co do czego to zapominalam. Dziewczyny co myslicie o zalozeniu grupy na facebooku tylko dla nas? Moze latwiej by bylo zamieszczac zdjecia i nikt oprocz nas by tam nie mial dostepu. Nawet moznaby bylo stworzyc nowe profile z naszymi forumowymi nickami, zeby zamieszania nie robic.

Od jutra postaram sie byc bardziej na bierzaco bo leje i lac ma jeszcze kilka dni, to na dluzsze spacery nie bede wychodzic z mala.
 
grzanka tak jest jednofazowy, można jedynie ustawić siłę ssania, ale u mnie nie ma to najmniejszego znaczenia, bo ciągnie bardzo ładnie, teraz na 4 odciągania w dzień mam około 800ml, co na razie nam wystarcza :) także polecam :p płacę 4zł/dobę, bo mamy już zniżkę, wcześniej 5zł/dobę :)

susel
zaskoczę Cię, przy Gabrysiu używaliśmy bardzo długo, bo chyba z 8-9mcy tetrówek, pampersów tylko od okazji... powiem tak - roboty jest po pachy, bo znacznie częściej trzeba dziecko przewijać no i w kółko pranie się robi, do tego warto mieć takie ceratkowo-bawełniane majteczki zapinane, żeby ta tetra jakoś się trzymała... przy jednym dziecku jakoś szło, teraz przy dwójce sobie nie wyobrażam :sorry2: ale akurat u Gabrysia trochę nas tetra ratowała, bo on miał parę razy mega odparzenie i dzięki tetrze ładnie i szybko zeszło :happy2: także da się :blink: ja Ci ani nie polecę ani nie odradzę, ale wiedz, że są jeszcze szurnięci na tym świecie :-D:-D:-D

kinia to fajnie, że córci przeszło :* no i tak jak mówisz - czego się nie przetrzyma dla dzieci? ;-)

ludzik jak tam?


A my zaliczyliśmy dziś lekarza na pomocy doraźnej, bo Grześ późnym popołudniem wymiotował - raz przed jedzeniem śliną, a pój z 40min po jedzeniu już mleczkiem... :baffled: przestraszyłam się nie na żarty, bo od wczoraj ja się tak jakoś nie halo czułam... oczywiście dr nie wie co to, na razie podaję Małemu dicoflor w kropelkach, wylałam mleko z dziś rana i południa, bo może ja się czymś podtrułam i czekamy co dalej... póki co poodbijało się mu jeszcze, usnął, obudził się głodny, zjadł normalną porcję (mojego, ale takiego ostatniego) i na razie śpi... dr powiedziała, żeby karmić moim, na wszelki wypadek kupiłam Hipp, bo przecież nawet nie mamy mm w domu - no już mamy... no i faktycznie - nigdy się nie zastanawiałam, co zrobić, gdy się mama karmiąca czymś zatruje :confused: myślę, że dzisiejsza noc da odpowiedź, co dalej... może zatrucie, może jakiś wirus się zaczyna, może zęby (bo w miejscu lewej dolnej jedynki jakaś mała biała kropeczka jest)... może nic... i mam taką nadzieję... ale tak się wystraszyłam, że hej :szok: przy pierwszym dziecku człek się boi, ale dużo rzeczy nie wie i to go ratuje :-D przy drugim jest niby mądrzejszy, ale wie też jak np. wygląda odwodnione dziecko :baffled: i to powoduje chyba większy strach... teraz siedzę przy łóżeczku i czuwam :sorry2:


Dziewczynki, mój A wyjeżdża jutro na 3 dni, więc mnie na bb nie będzie, bo zabiera kompa :/ także odezwę się w środę lub czwartek, tymczasem nie chorujcie, niech dzieciaczki się dobrze trzymają, ciężarne niech nie szaleją :* buziaki :*
 
Hej:)

wszystkie wyniki dalej prawidłowe, a temperatura utrzymuje się w normie - dziś najwyższa 37.2, ale ma 3 razy dziennie paracetamol - profilaktycznie.

Pytałaś któraś jak z karmieniem - no ja odciągam, a jak zabraknie na noc to mieszanka. No tam naprawdę nie ma warunków żeby zostać na noc. Mogę oczywiście tam zostać - na plastikowym krześle, ale Zosia ma większy pozytek z wyspanej mamy.

Dziś Zosia już zachowywała się jak moja Zosia, uśmiechała się i była taka "pozytywna" jestem dobrej myśli, że to jednak jakaś wirusówka i szybko już wyjdziemy do domu.

Susleku używam wody i naparu z rumianku do mycia pupy. Od chusteczek wychodzą Zosi odparzenia ( po jednym w dniu w szpitalu pupa cała czerwona, już w szpitalu też nie używają chusteczek). A ja akurat napar mam robiony codziennie świeży i leży koło przewijaka w miseczce. A i ja mam przewijak w łazience, nie koło łóżeczka.

Mam nadzieje, że wrócimy już niedługo do domu. Może we wtorek już.... chcę już ją mieć w domu...
 
Benfica to u nas w poznaniu 7zl za niego chca, troche duzo. Maja jeszcze tuffi spectra za 3zl wiec chyba wezme ten sprobuje czy bedzie lepszy niz ten canpol co mam.
Wiesz mi kiedys lekarz powiedzial, ze choroba Mamy nie przedostaje sie do mleka.
 
Susel - mnie by się nie chciało bawić w pieluszki wielorazowe. U nas wychodzi ok. 10 pieluszek dziennie. I tak piore małemu co 3 dni ;)
Kurczę, nie widzę zdjęcia na komórce, ale spojrzę jutro na lapku. Bardzo się cieszę, że wszystko w porządku :) To już 11 tc u Ciebie! Ale czas leci :) Na kiedy masz termin?
My też nie używany chusteczek nawilzanych. Przestałam po odparzeniu. Pupę przemywam prostokątnym wacikiem zwilzonym ciepłą wodą. Sporo chusteczek ma alkohol w składzie, po którym może piec.

My pierwsze ciuszki kupiliśmy w 20 tc, a później poszło z górki :)

Grzanka - jestem Ci bardzo wdzięczna za radę z siusiakiem w dół!! :) To był klucz ;)
U nas w szpitalu był laktator Medela Symphony. Pomógł mi rozkręcić laktację. Ręcznym póki co nic nie wyciągam. Za to palcami potrafię, ale później piersi bolą ;)

Benfica - może być, że część marudzen u niego to nerwy. Biedne takie maluszki, tyle muszą się nauczyć.
A na jakim etapie jest Grześ? Rozumie już sporo? Np to, co do niego mówicie? Jak wygląda kontakt z takim dzieckiem?
Ja męczę się z biegunka (co któryś dzień mi wraca od porodu) i znajoma pielęgniarka, i położna (wczoraj zadzwoniłam) powiedziały, że to nie jest przeciwwskazanie do karmienia. A nie wiem czy to ze szpitala się przypaletalo może?
Oby Grzesiowi szybko przeszło....

Ludzik - super, że jest już dobrze :)

Wydaje mi się, że te kolki młodego to z dojrzewania jelitek. Ja jestem na sucharkach i waflach ryżowych i jest to samo. Ale nie ma tragedii. Adi się po prostu pręży i marudzi przed kupka, a gdy zrobi, to jest spokój. A to, co nam zafundował Delicol, to była masakra, jedna wielka histeria.

Dziś młody stwierdził, że nie będzie spać, a co. Marudził od rana. Krótkie drzemki mu wystarczały, a później wołał cyca. Tyle, że ja jestem wykończona. Ani z nim pogadać, ani się pobawić, tylko jeść i jeść.
 
A co do pieluszek wielorazowych, moja koleżanka używa i poleca, ale po 3 miesiącu, kiedy dziecko normuje się z wydalaniem kup:)
 
reklama
Ja tez uzywalam wielorazowe przy pierwszym dziecku ale o wiele wygodniej jest z jednorazowymi.
Moja ksieznicza od 21 spala do 3, a ostatnio jadla o 7 :szok:, toz to 8h przerwy, lece kontynuowac sen, bo wcina teraz grzecznie raczki to zaraz powinna jeszcze usnac.
 
Do góry