reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Ze Staraczek 2013

Cyntia spadła, ale już nie wiem, bo termometr pokazuje różną od dobrej 37,2 do 37,8, wzięłam swój i sprawdziłam pod paszką 37.4. Generalnie juz nie wiem co myśleć. Dobrze, że nie przekracza tych 38 i tak do tego to mała ma apetyt. obserwuję dalej. Jak już zje, to zrobię jej okład.

jakby co mamy kontakt z lekarzem:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
wiem i do 38 się nie stwierdza gorączki:) a do 38.5 nawet się nic nie podaje. ale wiesz trochę szaleję, bo ona mało spokojna.
 
Dobra, drugie odciąganie i prawie 20ml :tak: Więc jak ma być tendencja zwyżkowa to gites.

Ludziku, oby wszystko u Was było ok! Mój też nerwus jest mały, jak nie dostaje jeść o czasie to normalnie jakby mógł to by pogryzł. Własnie leży i już by coś wszamotał ale do 20stej musi wytrzymać

Grzanko, matko i córko, gdzie ja ten nadmanganian kupie??:baffled:
 
niestety po spadku temperatura jej wzrosła, podałam jej paracetamol dla maluszków, teraz zaczęła spadać, zobaczymy czy do rana się unormuje i jak coś jutro wizyta. mam nadzieję, że jutro już będzie dobrze. zjadła jeszcze 40ml mm i oczywiście moją pierś jako smoczek traktuje, ale już jest spokojniejsza, więc mam nadzieje, że zaraz zaśnie i będzie okej.... no tak jeszcze czkawka do Nas doszła, bo za mało dziś jeszcze było. A mój M na kawalerskim dziś... więc sama na placu boju.
 
Ludzik - łączę się w bólu. U nas usypianie od 3,5 godz. Znowu krzyk się zaczyna. Nie wierzę :(

_______
4 godziny.
Nie wiem czy to ok. Bo, kurczę, on krzyczy jakby działa mu się jakaś krzywda :( Nie wiem co robić. Ta rana po szwach, co mi się rozeszła mnie boli. Boli mnie brzuch, bo n-ty raz od 2 tygodni mam biegunkę. Jestem sama, bo P. we Wrocławiu. Eh....
 
Ostatnia edycja:
Cześć babolki!

Ludzik, Cyntia
jak tam nocki, jak dzieciaczki??

U nas ok, zauważyłam, ze synu tak od godz 4 do 5 sie kręci. Śpi ale postękuje, pokrzywi się troche itp itd. Oczywiście nad ranem tez fajowo robi się k*pę no nie? :-p
Pogoda jakaś lichawa, zamglone, bez słońca. Pewnie wyskoczę koło 11 na taras co by synu lepiej zasnął.
 
Mlekiem mogłabym spokojnie wyżywić bliźniaki. Prawa pierś jest jakaś szalona. Cały czas mam w niej nawał, ale teraz to przesada. O bólu nie ma co wspominać. Dziś na noc napiję się naparu z szałwii, by troszkę przyhamowac laktację.

Nie wiem skąd to rozwolnienie, ale raczej nie od stresu. Dopiero wczoraj miałam taki stres. A biegunka 2 tygodnie co któryś dzień po 2 dni trwająca.

Młody teraz też się męczy, ale bez krzyku.

Ludzik - jak tam?
 
reklama
no nie jest wesoło, mała miała ok 5 nad ranem 38,6. Najpierw zimne okłady, potem chłodna kąpiel, na koniec paracetamol, temperatura spadła, 37.5, mamy ją dalej obserwować, jak będziemy zaniepokojeni do lekarza, na jakąś pomoc doraźną ( nie mam pojęcia gdzie najlepiej w Poznaniu co by nie czekać godzinami) - chociaż genralnie przy braku innych objawów prawdopodobnie zaleci to samo co robimy. Ona po ciężkim poranku śpi, a ja nie mogę się uspokoić, cała w nerwach i się zastanawiam skąd to i dlaczego.
 
Do góry