a my po odwiedzinach moich rodziców. Oj ale fajnie, jak moja mama przyjechała, jejku jak ja żałuję, że ona nie mieszka tutaj gdzieś blisko
jeszcze jedno oparcie bym miała - i to takie mamine, chyba najfajniejsze
W Zosi się zakochali, mama nawiozła jej ubranek, że hoho
Mychunia, super, że zakupy udane
Cyntia, dobrze, że sprawa pupy opanowana
i że pierwszy spacer udany
My też na kąpiel nie możemy małej dobudzić i kończy się to kąpielą na śpiocha
- wiem, że to drastyczne, ale cóż trudna ją inaczej ogarnąć.
a nasza mała sobie chyba do serca wzięła, że za mało przybiera na wadze i dziś jadła co 1,5 godziny
teraz od 18 śpi
budziłam ją jeszcze co by pokazała się dziadkom na odjazd, ale małe ciałko tylko pokrzyczało i śpi dalej - dziś dzień kąpieli, więc zobaczymy do której będzie spać. O 21 byśmy chcieli ją najpóźniej wykąpać
Kinia no nas też cena trochę odrzucała od zakupu, ale Zosia dostała całkiem sporą "wyprawkę finansową od dziadków" i sobie pozwoliliśmy zaszaleć
Gratuluję decyzji o zmianie lekarza
oby ten poprowadził wszystko tak, że nie będziesz musiała go zbyt często odwiedzać
MamoTomeczka a z tym kiślem to mnie zaskoczyłaś, że jako pierwsze w diecie.
e Benefica to niezłą ilość ściągasz. Ciekawe ile ja bym ściągała, ile ten mój mały żarłoczek zajada dziennie
W ogóle dziś się dowiedziałam, że moja mama będzie miała operację na mięśniaki macicy w listopadzie. Nic mi nie mówili przed porodem - teraz chce mi się w ogóle płakać, że już pojechali i że mama będzie operowana.
a i AGNIESZKA GRATULUJĘ
Kawał baby z Twojej córeczki