reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Ze Staraczek 2013

Ludziku, a to pewnie. Z łóżkiem się nie dziwie, ze po remoncie. Mnie też czeka jeszcze remont klatki schodowej, M będzie kładł tynk więc znów szlifowanie chałupy z początkiem września :zawstydzona/y: Mam nadzieje, że siły będę miała bo inaczej klops
Co do rękawić to poczekaj, bo może zima nie będzie sroga tylko taka jak w tym roku :tak: Oby!


benfica, jak robisz kaszę na słodko??
Co do dni to pamietam.....monotonia na maxa czasami :baffled: Dobijały mnie przeogromnie takie dni. Ja należę do wszendobylskich, z reguły nie lubię w domu siedzieć no ale jak już właśnie trzeba bo pogoda to łaże przybita.

Wymysliłam sobie plan na dzisiaj :-)
Na 12 jadę do rodziców na obiad - makaron z jagodami :rolleyes: Na 13 dam syna do przedszkola na 2-3h. Już tam chodził dwa lata, przedszkole prywatne, więc się wyszaleje i odwiedzi stare kąty :-)
Ależ jestem happy!!!

dobra, zostały mi fronty :zawstydzona/y:
 
reklama
W SR położna mówiła, że kiedyś wsadzało się termometr w pupę niemowlaka i gmerało nim, ale teraz jest to niedozwolone i nie poleca się rodzicom wsadzania czegokolwiek w pupę (błona śluzowa jelit jest o wiele bardziej wrażliwa, bolesna i podatna na uszkodzenie niż u dorosłego). Jeśli jest problem to trzeba podać czopek, jakieś środki - udać się do lekarza i też jestem za tym. I nie mam zamiaru cudować na własną rękę używając archaicznych metod.

Przedwczoraj w 28 t 5 d urodziła jedna z październikówek (z fb). Wybrała się w podróż z Krakowa do Warszawy i urodziła bidulka. Mały ma 1300 g. To mnie bardzo zmobilizowało do dokupienia przedmiotów w aptece (przez internet). Eh, i mi ręce opadają ile kasy na takie pierdołki idzie, a ile jeszcze! A jeszcze duże zakupy - łóżeczko, mebelki, wózek, ale to za jakieś 2 tygodnie (a trzeba będzie poczekać za tymi rzeczami jeszcze jakieś 2-4 tygodnie, więc być może będę w połowie września dopiero dowiezione). Będę pierworódką, więc nie mam nic, ale za to przy kolejnym dzieciątku będzie z górki :)

To ja wymienię co ja kupiłam z takich innych, niby dodatkowych przedmiotów:
Wcześniej kupiłam:

pieluchy flanelowe i tetrowe, patyczki kosmetyczne, podkłady do przewijania, płyn do kąpieli, balsam do ciała, krem na odparzenia (Emolium), mleczko do prania, proszek do prania, płyn do płukania Lovela, majtki poporodowe jednorazowe. Mam 2 koszulki nocne z Biedronki i liczę, że wystarczą.
Teraz w aptece internetowej Gemini (http://www.aptekagemini.pl/):
CANPOL majtki pod brzuch białe, rozmiar L
Tommee Tippee osłonki na sutki 2 sztuki w opakowaniu
Podkłady higieniczne SENI SOFT 40cmx60cm 5 sztuk
CANPOL majtki poporodowe, rozmiar M/L 5 sztuk
OCTENISEPT Płyn 50ml (do pępuszka i na ewentualną ranę po szyciu krocza)
BABY ONO wkładki laktacyjne Premium 60 sztuk
HIPP Baby Sanft, chusteczki pielęgnacyjne ultra sensitiv, 52 sztuki
CANPOL zestaw pielęgnacyjny (szczotka, grzebyczek, nożyczki, cążki)
ENFAMIL 1 PREMIUM LIPIL od 1m-ca 400g (mleko modyfikowane)
parę różnych grzechotek i gryzaczków
BABY ONO okrycie kąpielowe z kapturem bawełniane 76x76cm zółte, kaczuszka
Kompresy MEDICOMP, niejałowe 10x10cm, 100 sztuk (włókninowe - położna poleca takie, a nie gazowe)
Kompresy MEDICOMP, jałowe 5x5cm, 50 sztuk
Bepanthen Baby maść ochronna 30g
DR BROWN Butelka antykolkowa standard 250ml, silikonowy smoczek nr 1
DR BROWN Butelka antykolkowa szeroka szyjka 120ml, silikonowy smoczek nr 1
Podpaski NATURELLA Classic Maxi, 8 sztuk
Wkładki higieniczne CAREFREE breeze normal 20 sztuk
CANPOL aspirator do nosa (wolę to zamiast gruszki)
Vala Fit Band, śliniak jednorazowy, 1 sztuka
CANPOL majtki pod brzuch białe, rozmiar M
DZIDZIUŚ balsam do prania biel 1,5L

A jeszcze trzeba mi:
termometr bezdotykowy, podgrzewacz do butelek, termos na butelki, pojemniczki na pokarm, pieluchy jednorazowe, laktator (okaże się po porodzie), sterylizator (nie wiem czy potrzebny), ręcznik dla synka, gruby kocyk, poduszka klin, herbatki na laktację, płyn do mycia butelek dziecięcych, becik/rożek/śpiworek, monitor oddechu, prześcieradło nieprzemakalne, nakładki na sedes do szpitala, staniki do karmienia, być może ten fartuch i czepek jednorazowy.

Do torby to wiadomo, że kosmetyczka i inne pierdułki dla nas ale z innych przedmiotów to: golarka, bo niektóre szpitale wymagają ogolenia się, lusterko, kapcie i koszulka na zmianę dla męża.
Wydaje mi się, że nie ma co czekać i zostawiać na 2 tygodnie przed porodem. A po drugie to są spore wydatki jednak. Wydałam wcześniej na wymienione rzeczy 250 zł, a teraz 350 zł, a wyjdzie jeszcze sporo
 
agamemnon nic szałowego - kaszę jaglaną sypię cukrem i cynamonem (który mogę teraz jeść codziennie w nieograniczonej ilości :szok: nie wiem dlaczego :confused:), mieszam i polewam bułką tartą :sorry2: ja też jestem z tych, co ich nosi... :sorry2: lubię gdzieś wychodzić do ludzi... :sorry2: nawet jak na placu zabaw zbierają się mamy i można z kimś słówko zamienić, to już jest nieźle :tak: i dziś mi tak jakoś nostalgicznie, bo pewnie za 2-3tyg się przeprowadzimy, a mi nagle szkoda nowych znajomych mam z osiedla... :-( tak się teraz fajnie zrobiło, Gabryś kumpli nowych ma :-( niby będziemy blisko rodziców, ale z drugiej strony oni nam jakoś szczególnie nie pomagają, od czasu urodzenia Grzesia moi rodzice i teściowie byli u nas raz... :nerd: ale zawsze w razie choroby któregoś z chłopaków będziemy mieć ich blisko... ale teraz to już sama nie wiem czy nie żałuję - do tej pory jakoś radziliśmy sobie sami, więc czemu teraz miałoby być inaczej? :confused:


cyntia sterylizatora nie używaliśmy, po przejściu na butlę najpierw po każdym jedzeniu myłam i sparzałam butelkę, później sparzałam już tylko raz dziennie... jeśli chodzi o mleko enfamil, to to podobno jedno z lepszych mlek, ale u dzieci moich znajomych się kompletnie nie sprawdzało... a to potworne zatwardzenia, a to jakieś mega wysypki - a po innych mlekach nic... wiem, że każde dziecko jest inne, ale akurat przy enfamilu było sporo różnych dolegliwości... butelkę dr Brown mieliśmy i nieźle się sprawdzała, choć może inna też byłaby ok, ale to raczej dobry wybór ;-) choć teraz jest taki duży wybór antykolkowych... a ze stanikiem do karmienia, to bym się wstrzymała do rozkręcenia laktacji, bo naprawdę możesz mieć niespodziewany rozmiar piersi...
 
Ostatnia edycja:
Benfica - bardzo dziękuję za cenne porady. To faktycznie chyba zrezygnujemy z tego sterylizatora, a ze stanikami się wstrzymam. Wczoraj 5 godzin siedziałam nad zakupami i miałam serdecznie dość pod koniec. Nie chciałam pochopnie kupować albo na ślepo, m.in. tych butelek czy mleka. Kierowałam się opiniami z różnych for. Z butelek antykolkowych to Dr Brown była w sumie bezkonkurencyjna. Chciałam wziąć Tommee Tippee, ale miała sporo niedobrych opinii.
Co do mlek to każde miało swoich zwolenników i przeciwników - Enfamil też różne, choć w sumie wypadło lepiej niż inne, a jak wyjdzie w praktyce się okaże - oby w ogóle się nie przydało :blink:
 
benfica, no pewnie że byście sobie poradzili, a czego nie? No ale decyzja juz zapadła więc nie ma co gdybac kochana, będzie dobrze :tak: My wyprowadziliśmy się w miejsce zaciszne, gdzie w sumie nie ma za duzo dzieciaków - każdy w swoim domu - i wszędzie autem trzeba. Wtedy to blisko rodzice (dwa bloki dalej) i place zabaw i towarzystwo. Widze, ze jednak H na tym troszke ucierpiał no ale co ja zrobie :confused:

Cyntia, powykreślałabym troszke z tej listy no ale rozumiem, ja z H też w sumie sporo nakupiłam co się okazało zbyteczne :happy2:
 
a ja Cyntia ci powiem, że do butelek się w ogóle wstrzymuje. Mam jedną małą Aventy, drugą Lovi dużą ( jedną w szkole rodzenia dostaliśmy - druga kupiłam) i generalnie jak będzie trzeba to będę dokupować później. Moja koleżanka nakupiła butelek, nie przydały się w ogóle i mówi, że jak będzie potrzeba to nam podrzuci.

Grzechotek i gryzaków na razie nie kupuję, bo tego to w prezentach poprzynoszą, a w ogóle to na początku maluch się i tak tym nie interesuje. ( 2 zabawki już Zosia dostała, a jeszcze się nie urodziła). tak samo ze smoczkami się zastanawiam. Mam dwa Lovi i Tomme T. i w sumie zobaczę jak to będzie ze smoczkami, bo ja nakupię, a ona nie będzie chciała smoczka ( mam w bliskim otoczeniu 2 takich maluchów, które gardziły smoczkami, a 3 maluch lubił tylko jednej firmy Lovi), więc w sumie staram się podchodzić do tego z ograniczeniem małym:)

Cyntia co do stanika, to nie wiem, jak u Ciebie, ale u mnie w szpitalu jest lista co wziąć i jest 2 staniki do karmienia:) - ja dlatego kupiłam sportowy co nie ma typowego rozmiaru.

A teraz co do mleka, jak jest się w szpitalu to się dostaje mleko dla dziecka tak?? więc jak nie ruszy laktacja to M kupi jak My będziemy jeszcze w szpitalu. Też mam wybrany Einfamill, wydaje mi się na początek też najlepszy, ale zobaczymy.
 
U nas w szpitalach różnie z mlekiem - tak gdzie ja rodziłam, to jak się poszło do położnych i poprosiło o mleko, to dawały taką buteleczkę bebilonu 90ml, nie robiły problemu... ale w innych szpitalach to koleżanka opowiadała, że jak poszła żeby dokarmić dziecko - bo tam nie dawali mleka tylko się dziecko zanosiło do dokarmienia, to sprawdzały najpierw czy matka ma mleko, jak miała, to niechętnie dokarmiały... więc zorientujcie się jak jest u Was :) ale generalnie swojego mleka nie można mieć - no prócz tego w cycach ;) - ze względów sanitarnych...
 
Ludzik - kupiłam chociaż 2 buteleczki (to chyba i tak nie dużo), jedną mniejszą, drugą większą, bo albo będzie trzeba dokarmiać, a już na pewno po jakimś czasie dopajać choćby wodą, soczkami czy herbatkami.

Moja położna pracuje w szpitalu (ona prowadzi te zajęcia w SR), w którym chcę rodzić i to ona polecała, by kupić mleko na wypadek (więc pewno można mieć swoje u nich). I większość tych materiałów higienicznych (w tym swoje podkłady) też polecała bym mieć w torbie do szpitala (prócz tych majtek jednorazowych, bo mówiła, że odparzają).

Becika/śpiworka szukam zamiast kołderki (nie chcę używać kołderki) i tu mam taką samą motywację jak przy monitorze oddechu - u mnie w rodzinie był przypadek SIDS :( i uznaliśmy, że jeśli wygram w konkursie fotelik Maxi Cosi (o wartości 450 zł!), to kupujemy ten monitor - i wygrałam, więc będzie monitor :)
Z takich naszych fanaberii to jeszcze prześcieradło nieprzemakalne, ale to u nas w domu od dawna standard - po akcjach Tusi :D Kiedyś nam szczochnęła na materac i musieliśmy kupić nowy, bo to wszystko wsiąknęło i od tego czasu używamy specjalnych dodatkowych prześcieradeł.
I ten termometr bezdotykowy to taki może zbytek, ale zawsze chciałam taki mieć ;) Ale może jednak kupimy taki elektroniczny uszno-czołowy jednak. Dzisiaj mamy zajęcia z lekarzem pediatrą, to zapytam o to.
 
reklama
Monitor oddechu jak najbardziej rozumiem. Siostra M od nas dostała na chrzest ( tzn zaraz po porodzie) i nam da, jak się Zosia urodzi, bo w sumie mówią, że to przez pierwsze pół roku się używa, bo potem maluch się rusza w łóżeczku i wyje bo maluch ucieka z tych płytek:)

Cyntia ja tylko pisałam co i jak u mnie z motywacja pewnych zakupów, a termometr bezdotykowy też chcemy, tylko teraz nie wiem czy takie do 100zł są dobre czy lepiej zainwestować więcej?
 
Do góry