Ciąża Po Poronieniu

[nisiao]

Edyta co do snów,to ja się boję tych snów.Teraz mam dużo i dzwinych męczących,ale w tych snach wiem że jestem w ciąży,jak cos robię to w śnie myslę,że muszę uważać...Przed wiadomością,że mój Aniołek odszedl,śniło mi się że miałam miec chłopca byl szczęśliwy,taki kochany,czułam że to miał być chłopczyk,dwa dni poźniej dowiedziałam się że serduszko nie bije.Wiem że maluszek się ze mną pożegnał.Natomiast zanim dowiedziałam się na 100% że jestem w drugiej ciąży,śniła mi się dziewczynka,ale drobna bardzo i wątła,ledwo zipiala,potrząsałam ją żeby nie odeszła-przerażające,ale może sen wskazuje,że będzie dobrze,może powinnam była traktowac je odwrotnie.Narazie nic innego mnie nie prześladuje,ale obawiam się tych snów,bo wiem jak bede przeżywać
Edyto,okropna sprawa z tą fermą,wszędzie się tego pozbywają a u nas jak zwykle na wszystko co gorsze przystają,tyle że to nie oni będą tak blisko mieszkać obok tego smrodu .Nie fajna sprawa,ja mam nadzieje że nie dojdzie do skutkudom to duża inwestycja i teraz pozbywać się tego....Naprawdę kiepska sprawa,mam nadzieje że to się poytywnie rozwiąże.No zabieg miałaś dość inwazyjny to i ślady są ,ale już się fajnie goi,oby było coraz lepiej,tego zyczę.Żeby 2014 był rokiem kolejnych narodzin na forum a Ty wśród tych szczęśliwych mam

pleni czekamy&&&&&&&&&&&

 

[anilek77]

agnieszkaala: dziękuję za kciuki! Jak się uda, to może 17.06. Adaś będzie z nami. Ale nie wiadomo czy będzie miał ochotę zareagować na oxytocynę. ;-)

pleni: co u Ciebie?

edyta: współczuję...

nisiao: trzymam kciuki, żeby tym razem się udało.

 

[Plenitude]

dziewczyny sorki, jestem mocno zabiegana i jeszcze wysiadła nam lodówka.. na wizycie wszystko ok, tylko ja mam się przejść na prywatną (bo na nfz to tak za pół roku) wizytę do kardiologa i zrobić echo serca i holtera bo morfologia ok - typowo ciażowa, ale te zasłabnięcia i mroczki mogą ukrywać wadę serca która się ujawnić może dopiero teraz bo serce bardzo obciążone. w przyszłym tygodniu będę się kontaktować z kardiologiem. dziękuję za wszystkie kciuki, mała waży 1940 i wg gina 'nie ma się do czego przyczepić' poza torbielkami. miałam też pierwsze ktg, nie podobało się jej bo w nie kopała

 

[kobietka22]

Plenitude- cieszę się ,że wszystko ok :-)
Edytko - paskudna sprawa z tą fermą, trzymam kciuki aby protesty pomogły&&&&&&
Nisiao - dzięki kochana ,jak już jest @ to jest dobrze może i jajnik się zmieni na lepsze taką mam nierealną pewnie nadzieję, czas spędziłam bardzo miło ,a w lipcu jadę na wakacje do cioci.
witajcie wypiłam kawkę i przyszłam do Was
wyspałam się po 20 już leżałam w łóżku ,a o 21 już spałam jak aniołek ;-)

 

[mamusia synka]

cześć dziewczyny

Wczoraj się nie odzywałam bo jakaś niemoc mnie dopadła i po pracy poszłam spać ........

Pogoda ze skrajności w skrajność wczoraj i przed wczoraj zimno a dziś od 7 rano 20 stopni i jak te dzieci maja nie chorować, organizm głupieje........

dziś mąż zaprosił znajomych więc sprzątam i pichcę a jeszcze na 12tą jestem umówiona na odrosty u fryzjera bo już się prosiły.......


Edytka ferma norek???? o kurcze, ze 20 km od nas jest taka i jak się tamtędy drogą przejezdza ( z 300 m dalej zabudowania tej fermy)to jest smrod na maxa , ja zawsze na wdechu tam jade żeby nie wdychać, szczególnie latem :-(


Pleni duza dziewczynka, mój w 32 tyg. wazył 1600g :-) lodówka Wam się zepsuła? a nam laptop i mąż walczy już tydzień i efektu brak :-(

Anilek to powodzenia 17 czerwca :-)


A mam pytanie czy ktoś kupował cos w UK? Ile idzie paczka ekonomiczna z UK? bo mój smartfon jeszcze nie przyszedł a podobno został wysłany 2 tyg. temu i zastanawiam się czy to normalne??


Kawa wypita to czas brac się za robotę bo tyle rzeczy do zrobienia

 

[nisiao]

Plenitude dobrz,że z malutką wszystko dobrze,to rozrabiala przy KTG.No a Twoja wada serca ujawniła się w ciąży teraz?To co w takim razie z porodem są jakies przeciwwskazania do naturalnego czy do cc?Hmmmm
mamusia synka to dziś masz też po części dzień piekności dla siebie,w takim razie udanego weekednu.
anilek77
ja to pamiętam jak testowałysmy,wiem że często to pisze,ale ten czas tak zapiernicza,że jestem w szoku że Ty już niebawem się rozpaczkujesz .Super,powodzenia,żeby wszystko było tak jak trzeba.No i dzieki za &&&&&&&&&

Ja wczoraj mialam smaka i zrobilam sobie slaba kawę,pije ją ale naprawdę mało,nie za często.No i naprawdę czy z kawa czy bez,to na wieczor powieki wcale nie kleją sie do snu,nie raz jest już po 24,a ja ciągle nic.Wczoraj to już nerwowa byłam,bo mnie to męczyło to przewracanie się z boku na bok,potem zaczęło mi burczeć w brzuchu i to potęgowało problem z zaśnieciem.bez przesady żebym jadła jeszcze w środku nocy,wstałam zaczęłam szukać czegos w lodowce,ale nawrt nie chciało mi się szykować,zalałam sokiem żołądek i probowałam spać dalej.Sen jest niespokojny,ale przynajmniej spokojnie pośpię do 9 rano jak nie czasem do 10tej.Dzis bez kawy mam w planach zrobić tajskie sajgonki,pyycha potem obiadek no i popołudniu do rodziców.Zmykam miłego dzionka dziewczyny
kobietka tak ja wyżej pisałam o spaniu,to zazdraszczam takiego zaśniecia w okolicach 20,czy nawet 21

 

[kasia2508]

:-)

Pleni, jestem, jestem, czytam Was, a nie nadążam pisać ;-) kulam się i staram się jeszcze zrobić wszystko co się da przed narodzinami Małej ;-) ale strasznie miło, że pamiętasz o mnie
nasza Basia ma się dobrze, rośnie ładnie, ma 3020g, Kluska niezła

Gibie się niczym gibon cały czas, lekarz zrobił nam 3d i potem takie w kolorze (kolorowe 3d? 4d?) i Basia pięknie bawi się nogami, kopie się w czółko

i pięknie nam jęzorek pokazywała

o, proszę, taka Klucha: Zobacz załącznik 564650 aha, no i postanowiła się ostatnio obrócić główką w dół, więc już teraz czekamy mówię jej, że ma dwa tygodnie jeszcze poczekać ;-)



Emeczko, Czarna, ogromne gratulacje! dużo, dużo zdrówka! :-):-):-)


Anilek, to teraz Twoja kolej?



Katherinne, każda z nas szuka tych objawów, bo chcemy jak najlepiej. co potem zakrawa na jakąś obsesję - ciągłe bieganie do wc, macanie się i zaglądanie w majtki - nie bój się, to norma ja dalej tak robię ;-)



trzymam kciuki za wszystkie staraczki, przesyłam fluidki, które się nie chcą wkleić i pozdrawiam gorąco!

 

[Edyta89]

mamusia synka ja też mam dzisiaj dużo do zrobienia więc tak jak ty do roboty, no a z tą fermą to TRAGEDIA, trzeba to jakoś powstrzymać

plenitude fajnie że wizyta ok i mała Zoja zdrowa :-) tobie współczuję kolejnych wizyt tym razem u kardiologa i znowu stres mam nadzieję że to jednak nic poważnego i nic ci tam nie wyjdzie

kobietka a ja ostatnio nie mogę usnąć, wczoraj chyba po 2 w nocy usypiałam, za dużo stresu... ale dzisiaj już z mężem w łóżku nie będzie mi się spieszyło do spania ;-) oczywiście zrobię kolację dla nas, zapalę świeczki...

Anilek jak to już blisko :-) trzymam kciuki żeby Adaś bez problemów opuścił twój brzusio &&&&&&&&&&&&&

nisiao bardzo dziękuję :* to było by moje marzenie, żeby w 2014 r zostać szczęśliwą mamą :-)

 

[anty2]

onemoretime a co to za bóle? Bo ja tez zauwazam u siebie po # takie dziwne jakby kłucia w podbrzuszu od połowy cyklu do @. Wcześniej nigdy tego nie miałam...


edyta to straszne co piszesz o tych biednych stworzonkach...
ilii,asta prosimy częsciej...;-)
pleni to niech się już lepiej nie czepiają;-)Już dość się naczepiali naszej Plenisi;-) &&&&&&&&&&& za dobre wyniki
kasia no piękne zdjęcia
A co z karolą? Dawno jej nie było...

 

[ameritum]

Illi,wg zaleceń genetyczki powinnam dostać heparynę ze względu na poronienia na przełomie 7/8 tygodnia, oraz na to ze w mojej rodzinie występuje choroba zakrzepowa oraz problemy z układem krążenia i żylakami (natomiast moja gin olała wogóle choroby najbliższej rodziny-rodzice, dziadkowie), a dla genetyki widać jest to ważne ponieważ biorą to pod uwagę przy wywiadzie lekarskim. Genetyk powiedziała, że teraz nie wyszła mi zakrzepica w badaniach, ale może się ona aktywować tylko w okresie ciąży, a aktywuje ją progesteron i ogólna zmiana metabolizmu i ze po 3ch poronieniach ona zalecała by włączenie heparyny.
Nie wiem natomiast jak duża/lekka jest mutacja u mnie czy u Ciebie?! Może są jakieś różne mutacje tego samego genu. Ale nie lubię podejścia lekarzy pt"nie będziemy tego lecyć" , bo z doświadczenia wiem ze taka "pierdółka" a czasami może wiele zmienić. Ostatni rozmawiałam z moją znajomą (ma 2-ke dzieci) i jak usłyszała co mnie do tej pory spotkało, to sie złapała za głowę i powiedziała że lekarze powinni przechodzić nieraz jakies badania psychologiczne i z empatii wobec pacjentów, bo połowa z nich oprócz tego że ma wiedzę to się nie nadaje do pracy z ludźmi i ich problemami. Nie mają empatii za grosz.