reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Rozmawialam z mezem. Powiedzialam, ze dzis nie podgladalismy. Ze kolejne podgladanie dopiero w polowie lipca. I ze moze jak nie wytrzymam to moze pojde wczesniej do innego lekarza. Uwaza, ze to zly pomysl i lepiej po prostu sobie czekac spokojnie, nie zastanawiajac sie, nie nakrecajac itp. Powiedzial na glos to, co mi sie chyba podswiadomie wydaje sluszne. W sumie do polowy lipca juz wcale tak daleko nie jest.
 
reklama
emka: GRATULACJE!!!!

Liluś: Tobie gratuluję udanej wizyty.

U mnie czwartek minął u mamy. Rano lab., potem czekanie na popołudniową wizytę u gin. 06.06. to data, kiedy miałam zabieg łyżeczkowania... Dokładnie rok temu. Rano jak jechałam na badania, to łezki mi poleciały. Ale wiem, że tak miało być. I za niedługo znów zostanę mamą, a Aniołek będzie czuwał nad całą naszą rodzinką. Czego i Wam wszystkim staraczkom i ciężarówkom na tym forum szczerze życzę. :tak:
 
Rozmawialam z mezem. Powiedzialam, ze dzis nie podgladalismy. Ze kolejne podgladanie dopiero w polowie lipca. I ze moze jak nie wytrzymam to moze pojde wczesniej do innego lekarza. Uwaza, ze to zly pomysl i lepiej po prostu sobie czekac spokojnie, nie zastanawiajac sie, nie nakrecajac itp. Powiedzial na glos to, co mi sie chyba podswiadomie wydaje sluszne. W sumie do polowy lipca juz wcale tak daleko nie jest.
Słuchaj się męża, dobrze chłop gada. :tak:

Rano lab., potem czekanie na popołudniową wizytę u gin. 06.06. to data, kiedy miałam zabieg łyżeczkowania... Dokładnie rok temu. Rano jak jechałam na badania, to łezki mi poleciały. Ale wiem, że tak miało być. I za niedługo znów zostanę mamą, a Aniołek będzie czuwał nad całą naszą rodzinką. Czego i Wam wszystkim staraczkom i ciężarówkom na tym forum szczerze życzę. :tak:
Ja tak ryczałam jak chodziłam za każdym razem na badanie do szpitala, w którym straciłam Aniołka, ten sam fotel, potem poród, salę obok gdzie miałam zabieg, wspomnienia potrafią przytłoczyć i w danym momencie są odbiciem tamtego dnia/dni.
 
Witajcie dziewczyny,
Wczoraj późnym wieczorem nawiedziła mnie @
mad.gif
więc jednak test nie kłamał.
Cały czas nie dają mi spokoju te bóle podbrzusza od okolic owulacji aż do okresu.... i to nie takie sobie "ćmienie"tylko taki konkretniejszy, który nie pozwałał spać w niektórych pozycjach??? stąd było moje przekonanie, że się udało.... chyba, że coś się zaczeło dziać a nie zagnieździło... ?
no nic, nie ma to tamto!!!
Nastawiam się bojowo do staranek w czerwcu
happy.gif


Pleni, jak po wizycie? co lekarz powiedział na Twoje wyniki, dobre wieści?

Pozdrawiam cieplutko:happy: przynajmniej słońce świeci od rana dla odmiany:happy:
 
Cześć Dziewczyny!

Witam wszystkie świeżo upieczone mamusie, GRATULACJE! Plenitude, pięknie idziesz do przodu, po suwaczku widzę że już niedługo finish :D Ale ten czas leci. Na forum nie bywam z raku czasu. Życie jest szalone.

Jednak dzięki Wam i waszym poradom, wytrwałam i już znam wyniki z badań genetycznych (choć czekać na nie trzeba było znacznie dłużej niż zapowiadali, ale niedługo przyślą mi je do domu). Kariotypowo jesteśmy z mężem zdrowi. Jednak u mnie jest jakaś mutacja w genie MTHFR. Genetyk od razu pocieszała, że to sie leczy. Tylko po prostu o ile większości kobiet wystarczy standardowa dawka folika, to u mnie organizm taka dawkę ignoruje (nie przekazuje jej do zarodka przez co on nie rozwija się i obumiera) i muszę brać dawkę większą 10-krotnie w okresie starań, a w ciąży jeszcze większa. Nie wiem jaka, ale będę to miała zapisane z zaleceniach. I oprócz tego heparynę. Dr z genetyki (bardzo sympatyczne zresztą) jak ze mną rozmawiała przez tel, to chyba miała mieszane odczucia, bo ja cieszyłam sie jak wariatka, że jednak badania coś znalazły! Teraz czekam na wyniki papierowe i w długą do mojej ginki, haha. Utrę jej nosa, bo jednak badanie sie opłaciło a ona uparcie twierdziła, że na pewno nic nie znajdą, bo młodzi jesteśmy... Uff. Przynajmniej coś wiemy i możemy reagować.

Jeszcze raz dziękuje Wam za namiary na Łódź!
 
ameritum
user-online.png
to dobrze że przyczyna odnaleziona - porozmawiaj ze swoim ginekologiem również na temat Fembionu Femibion® - Nasze produkty - Femibion Natal 1 zawiera on "kwas foliowy" przerobiony na sól która jest łatwiej przyswajalna niż kwas dla naszego organizmu już po mniesiącu stosowania foliany zaczynają działać a dostarczone w postaci kwasów dopiero po 3 do 6 miesiącach od czasu regularnego przyjmowania, pozdrawiam iżyczę ci żebyś jak najszybciej doczekała się małego urwisa

pleni jak sie czujesz?

pozdrawiam wszystkie i życzę udanego dzionka czarna i emka jeszcze raz gratulacje teraz z Justą mam nadzieje że zasypiecie nas fociami z waszymi pociechami

Emy i Babianka a co tam u was dziewczyny?

ziółko i kłaczek pozdrowionka mam nadzieje że u was wszystko jakoś się kręci
 
IZW, brałam jakieś 3-4 miesiące Femibion Natal1. Ale patrząc na dawkę foliowego, to nadal jest za mała. Mam brać coś 0,5mg tylko na receptę jest, ale nie znam nazwy. Mam nadzieję, że ginka zna.
 
ameritum
user-offline.png
Tak wiem że te big dawki tylko na receptę tylko zastanawiałam się czy big dawki w wersji soli a nie kwasu tez są. Pewnie będziesz musiała i tak badać i monitorować jak się ta big dawka zachowuje w twoim organizmie,swojego czasu tez chciałam przejść takie badanie oraz ogólnie wszystkie minerały i witaminy - ale ledwo zaczełam się zagłębiać w procedury czy z paznokcia czy z włosów czy z krwi zaszłam w ciąże z Natalką - dla mnie pierwszy trymestr ciąży był całkowitym wyciszeniem, przestałam grzebać po necie żeby się niesteresować itp po prostu przeczekałam nawet na cpp tylko "bywałam" doczekałam sie małej ale szczerze powiem że sama jestem ciekawa jak to jet u mnie i chciałabym sie przebadać pod tym katemwiecs będę śledzić twoje posty
 
reklama
hej Dziewczyny, nie było mnie tu troszkę, zrobiłam sobie przerwę, żeby troszkę odpocząć od tematu, wyluzować a tu się podziało jeszcze gorzej... Otóż moje hormony spadły prawie do zera :( miesiączki nie mam odkąd odstawiłam tabletki anty (czyli od 12 lutego...) ale w środę idę do szpitala na badania.. mam nadzieję, że lekarze coś z tym zrobią... Niestety lekarz który przyjmował mnie w poradni przyszpitalnej dając mi skierowanie na oddział, patrząc na moje hormony i historię "choroby" (CC, endometrioza usuwana chirurgicznie, dwa poronienia i ciąża pozamaciczna) na moje stwierdzenie, że chciałabym drugie dziecko powiedział wprost, że będzie ciężko... :( no ręce opadły...
Poza tym przez ten czas zrobiłam z milion badań, wykluczyłam zespół antyfosfolipidowy, antykoagulant tocznia i czynnik V leiden a czekam jeszcze wynik badania przeciwciał przeciwjądrowych. Natomiast wyszła mi mutacja w genie MTHFR lecz lekarka powiedziała, że jeśli nie mam zespołu antyfosfolipidowego to nic z tą mutacją nie będziemy robić. I w tym momencie czytając wypowiedź ameritum, której lekarka powiedziała, że to się leczy czuje dezorientacje :( tym bardziej, że kuzynka straciła 2 ciążę z powodu zbyt niskiej ilości kwasu foliowego a kiedy już jej to wykryli i wprowadzili leczenie (mega dużą dawkę folika) to zaszła w ciążę i za ok miesiąc będzie rodzić.
Ameritum - powiedź proszę czy Ty dostaniesz tą heparynę ze względu na tą mutację genu?

Witam Nowe Mamusie Aniołków. Będziemy sobie wsparciem!!
Gratuluję wszystkim zaciążonym i życzę spokojnej szczęśliwej ciąży!!
I moc e-buziaczków dla wszystkich Dzieciaczków które się już urodziły, gratuluję Wam Dziewczyny!!
 
Do góry