reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

witam dawno nie pisalam... ale wróciłam do pracy i jakoś tak sił nie było podejsc do lapka... nadrukowałyście sporo... ja dostałam 27 kwietnia miesiączkę.... troszku mocno krawiłam ale naszczescie juz jest lepiej... a dzis dostałam wyniki z toksompazmozy... IGM ujemne IGG ujemne czyli że nie chorowalam... takze to tez nie mogło byc przyczyną poronienia moj narzeczony zrobił sobie wyniki z krwi ma grupe 0RH+ czyli to nie konflikt... TSH tez w normnie :( sama nie wiem czy to ze mna jest coś nie tak?? czym sobie zasluzyłam na takie cierpienie??? jutro mam znowu wizyte u hematologa nie wiem czego mam sie spodziewać...
 
reklama
enya- ja robiłam genetyczne ze skierowaniem, moja ginka namawiała mnie już wtedy kedy bylo wiadomo że zarodek się nie rozwija, wypisała mi skierowanie w przychodni w której pracuje i przyniosła do prywatnego gabinetu, mój mąz dostał skierowanie od lekarza ogólnego, też nie robili żadnych problemów. teraz czekam na wyniki, to badanie obejmuje kariotyp u obojga i badanie na trombofilie u kobiety (tak nas zakwalifikowała pani genetyk u której mieliśmy rozmowę przed pobraniem krwi)

magnolia- tak trzymaj, nie możesz się załamać bo masz dla kogo uśmiech nosić, &&&&
 
karola,daje i to dużo!!Powolutku,jeszcze z wielką obawą,ale chyba zaczynam wierzyć,że może być dobrze.
prija,właśnie tego muszę się nauczyć-żeby wtedy kiedy mnie wkurza myśleć jaki jest kochany,gdy mnie nie wkurza;-)
do_ti,masz rację,o to właśnie chodzi!!!Te spóchnięte nóżki przekonują najbardziej:-)


Czy w waszych stronach też jest taki armagedon zwany dlugim weekendem?Wybrałam się dzisiaj z mamą na zakupy,stwierdziłam że najwyższy czas wyjść trochę do ludzi,poza tym za dwa tygodnie mamy komunię,z której nie jestem w stanie się wymiksować,a szafie pustki,a tu ruch jak w Wa-wie:szok:Na każdych pasach policjant kierujący ruchem,zero parkingu,w sklepach nawet jednego wolnego wózka...Może ogłaszali jakiś koniec świata i tylko ja do tyły z wiadomościami jestem?...Na dodatek z tego upału omal nie zrobiło mi się słabo i tyle mi wyszło z tej integracji ze społeczeństwem;-)



anty2 u nas tez wczoraj jakies zatrzesienie w sklepach i nawet w aptekach:szok: wybrałam sie wczoraj do 3 zeby kupic clexane i nigdzie nie mieli:szok: a jak poszlam do biedronki,bo mam zaraz pod blokiem to az mnie wryło,bo wszystkie kasy czynne jak nigdy,a ludzi mnostwo...sadze,ze jeszcze wiecej niz przed wekeendem...ehhh co do ludzi i ich braku taktu itp to szkoda gadac...tylko sie czlowiek nawkurza...moze mysla,ze biedna małaolatka wpadła i teraz nosi brzuch:-D ale ja juz swoje latka mam,długo na ten moment czekałam i jestem dumna z tego,ze jestem w ciazy,ze bede miala dzidziolka.a wlasnie a propo wczoraj wlasnie jak bylam w biedronce to stala przede mna dziewczyna ktora miala nie wiecej niz 18lat a w wozku juz dziecko ok 2latek i mowiło do niej mamo:szok: i na nia nikt dziwnie nie patrzył...:baffled: cycki opadaja:-D mnie to sie generalnie smiac chce z takich ludzi,ale jak mnie kiedys wezmie nerwa to komentarz pojdzie:angry:

kwiatuszek to pogratulowac diagnozy i teraz wiesz co jest grane.bede trzymac&&&& zebys mogla jak najszybciej zaczac sie starac.enya ja robilam badanie kariotypu na nfz.poszłam do ginki i powiedzialam,ze robiłam wszystkie mozliwe badania i jest oki i ona sama zaproponowała mi genetyczne racji dwoch poronien.wypisalam mi skierowanie do poradni genetycznej,napisała przyczyne tzn 2 poronienia.i z tym poszlam,a maz twoj musi isc do lekarza rodzinnego i powiedziec jaka jest sytuacja i tam lekarz wystawi mu takie same skierowanie.idziecie z tym do takiej poradni,umawiaja was do genetyka i on juz decyduje jakie badania wam porobic.my mielismy kariotyp,a ja jesio dodatkowo mutacje v-leiden.dulano widzisz,bo Polska to wogole kraj taki,ze az szkoda słow...tutaj jak jestes chora to sie na ciebie patrza i wspołczuja,jak jestes mloda i w ciazy to tez ci wspolczuja i dziecku,bo za mloda,jak za stara to krytykuja,bo stara i w ciazy,jak gruba w ciazy to lamentuja,bo matko ile ona przytyla,jak za chuda i w ciazy to tez bo za chuda i dziecko bedzie watłe...:-D:-D porazka....kłaczek i ja mam nadzieje,ze nasze dziecko wlasnie takie bedzie...juz wiem tylko tyle,ze bedzie obdarzone niezwykła miłoscia,bo bardzo je juz kocham i chce juz moc je przytulic...ucałowac...patrzec jak je,spi,usmiecha sie,trzyma mnie za palec...i moj maz tez jest szczesliwy,ze to bedzie wlasnie dziewczynka...chyba sam sobie nawet sprawy nie zdaje jak sie cieszy.lena ale ty dziewczyno przestan sie zalamywac!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ile ty badan dopiero porobiłas??? kilka i juz tracisz nadzieje???? toxo u mnie tez wyszlo jak u ciebie.musimy uwazac,bo nie mamy odpornosci i nie chorowałysmy,tarczyca u mnie tez byla oki,konfliktu takze u nas nie ma...ja robilam jesio hormony wszystkie jakie tylko sa,chlamydie,cytomegalie,genetyczne,sporo tego bylo,znalazłam na watku BADANIA PO PORONIENIU.i wszystko to powychodzilo dobrze,a okazalo sie,ze moze cos jest z krzepliwoscia,ale w badanich tego nie mialam i zaczelam brac acard i clexane i widzisz....strzal w dziesiatke.zamiast sie zalamywac rob dalej badania.jak juz porobisz wszystkie mozliwe i nic nie znajdziesz to wtedy bedziesz mogla czuc sie zle...ale wtedy mysle,ze najlepszym rozwazaniem bedzie to co u mnie czyli te leki.
 
Witam wszystkie bb-kobietki :-)
As kochana gratulacje, jak już pisałam witaj w gronie tych co mama i córa mają razem urodzinki, kapitalnie, mam nadzieję, ze z Tobą i Karolinką coraz lepiej, wszystkie e-ciotki ją witają:tak:
Lena daj znać co u hematologa się dowiesz i nie zamartwiaj się tak i nie załamuj, czekamy na info od Ciebie, nie zasłużyłaś na to cierpienie tak samo jak żadna z nas nie zasłużyła. Bywa, że jest powodem choroba lub błąd genetyczny a to jest niezależne od naszej świadomości i najczęściej pozostaje bezsilność bo nie mogłyśmy nic zrobić. Większość z z nas nie wie i nie dowie się dlaczego, ja też. Zawsze jednak warto próbować na nowo.
kłaczek brak mi słów :-) Karolek pewnie mam kumulację poczucia humoru obojga swoich zwariowanych rodziców, szczęściarz :tak:
anty2 kochana widać, że z nami Ci lepiej, troszkę jesteś optymistyczniej nastawiona do świata i męża, bardzo dobrze, cierpienie zmienia ludzi, a w perspektywie czasu można powiedzieć, że na lepsze :-)
karola suwaczek mknie Ci do przodu tak szybko, dużo zdrówka i pogody ducha życzę :tak:
Anulka ja tez powinnam dzisiaj dostać ale się nie zapowiada, nawet nie czuję się na @ po takiej ilości progesteronu powinno być coś odczuwalne a tu cisza :baffled:

Zastrzyki przy zagrożeniu konfliktem serologicznym w przypadku rodziców z Rh - (mama) i Rh+ (tata) nawet przy poronieniu pustego jaja trzeba podać ponieważ nikt nie zagwarantuje, że zarodek nawet bardzo malutki i jego krew nie spowodują wytworzenia u matki przeciwciał, a trzeba podać w ciągu 72 h, bo dzieciątko mogło mieć grupę krwi taty i to powoduje bardzo duże zagrożenie przy każdej następnej ciąży. Niestety też mam ten problem bo mamy z mężem potencjalny konflikt i muszę dostawać immunoglobulinę.

Udanego wypoczynku życzę :-)
 
Ostatnia edycja:
Anulka16 - też mam dziś mieć @ i kurde jestem wkurzona, bo od 2 dni w śluzie mam jakąś małą niteczke krwi ale @ ani widu narazie, i tak mnie to denerwuje. Bo czekam na niego, neich spada i niech znów będą dni płodne :) A tak to czekam i czekam i nie ma, a te niteczki krwi nie dają mi raczej nadziei bo wiem, że i tak przylezie. A po ostatnim razie co podświadomosć zrobiła mi psikusa i wszystkie objawy ciążowe dozowała to raczej nie nastawiam się. Humor mam kiepski, bo wiem, ze @ będzie i gdy będzie w pełni to znów się poryczę i to zdrowo.


Lena2405
- powiem Ci,że toche mało tych badań masz zrobionych jak na 20 tc straty. Ja w 19 tc dostałam prawie 30 badań, jak chcesz napiszm i na PRV to wyślę Ci wszystko z cenami, co mi robili i co znaleźli. u mnie wszystko było super w normie książkowo, a wyszło jedno dziadostwo tj ALLO MLR, ze do któregos tygodnia dziecko żyje i sie rozwija normalnie a potem mój organizm je zabija, jak chorobe zwalcza.
Trzymaj się !
 
Ostatnia edycja:
enya- ja robiłam genetyczne ze skierowaniem, moja ginka namawiała mnie już wtedy kedy bylo wiadomo że zarodek się nie rozwija, wypisała mi skierowanie w przychodni w której pracuje i przyniosła do prywatnego gabinetu, mój mąz dostał skierowanie od lekarza ogólnego, też nie robili żadnych problemów. teraz czekam na wyniki, to badanie obejmuje kariotyp u obojga i badanie na trombofilie u kobiety (tak nas zakwalifikowała pani genetyk u której mieliśmy rozmowę przed pobraniem krwi)

magnolia- tak trzymaj, nie możesz się załamać bo masz dla kogo uśmiech nosić, &&&&

Majra dziękuję za odpowiedź:happy:. A te badania robi się z krwi??? I ile się czeka??? Bo mój ginekolog wspominał o tym ale stwierdził że skoro mamy zdrowe dziecko a u nas w rodzinie nie było żadnych chorób genetycznych to nie jesteśmy obciążeni i po prostu miałam pecha dwa razy pod rząd. Ale myślę o tym....Z jednej strony chce spróbować trzeci raz już bez badań, na luzie a z drugiej strony boję się przechodzić to kolejny raz bo nikt nie zagwarantuje mi że historia się nie powtórzy...:no:

Karola a Tobie wyszło coś z tych badań genetycznych ni etak??? I jak wyszło że masz brać acard??? Bo ja zrobiłam badania na p/ciała antyfosfolipidowe i czekam właśnie na wynik - może jeszcze w piątek zadzwonię. Pytam bo nie wiem czy mogę tak sama z siebie brać acard?? I czy jeśli zajdę w ciążę to dalej go biorę???

Kurcze a z tym skierowaniem to myślę że u mnie nie będzie problemu ale niestety mój mąż przyjeżdża raz na miesiąc do Polski i może być problem z umówieniem tej wizyty.
 
Ostatnia edycja:
Karola no to fajnie, że będziesz miała napływ ubranek ;) Ja muszę wreszcie siąść i zrobić listę czego dokupić.
Też miałam takie bóle, ale mój lekarz przez pół roku podawał mi równocześnie jakieś leki przeciwbólowe i bóle po kilku latach minęły. Teraz już mam takie zwykłe bóle.
Trudno będzie nam rozgryść naszych facetów, a my już nie jesteśmy tacy młodzi, a problem pozostał skrytości itp.
Mój też śmiga z oknami porządkami zmywaniem... szczególnie teraz, żebym tylko nic nie robiła.
A trzeba było spytać się tej kobiety czy brudna jesteś czy co :D

Dulano no to trzymam mocno kciuki... A te kąpielówki to jakąś złotą nicią szyte czy co, że takie drogie??? ;)

Anty tak przed długim weekendem trzeba iść wcześniej do sklepu żeby chleb kupić, bo ludzie wykupują jakby conajmniej tydzień sklepy były zamknięte :)

Klaczek tak to już jest jak chcemy czegoś nauczyć dzieci, a potem niestety załamujemy się nad tym co zrobiliśmy. Synuś zdolniacha jak się tak szybko uczy :D

Magnolia i dobrze, że Ty jesteś z nami ;)

Lena niestety większość poronień jest z niewiadomych przyczyn, nie obwiniaj się. To nie nasza wina, że stało się to co się stało. Zbieraj siły, teraz Ty musisz dojść do siebie i otworzyć się na nowe życie ;)






Życzę każdej z Was miłego dnia ;)
 
reklama
Do góry