reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Jujka , śliczna dziewczynka , gratuluje jeszcze raz!
a gala , a już myślałam że przesz:zawstydzona/y: a ty tutaj:-D buziaki
As , skonsultuj to z lekarzem , bo to nieciekawie wygląda.
Karola , nie martw sie na zapas , tylko czas pokaże - bo chyba nie chcesz brać pigułki "PO"

Emy , przytulam jak zawsze kochana
 
reklama
Z tymi budowlańcami to nie w Egipcie, oczywiscie są kontrakty ale raczej w Libii i w Iraku. Tutaj mamy kilka firm polskich działających w gazownictwie, ale nie potrzebują tłumaczy jak w innych krajach, chyba taniej znalezc egipcjanina mowiacego po polsku, a takich tutaj na pęczki..

Pamiętam Motyla, była ze mną na sierpniówkach 2009; zresztą ostatnio do ich zajzalam, większosc z nich ma teraz nowonarodzone dzieciaczki... zdołowało mnie to jak cholera... ja tez mam swoje... tylko cholera nie tu

Wiesz, narazie nie wiem czego chcę, tak naprawdę caly ten czas nie spię po nocach, wyję do poduszki az się wkoncu zmęczę, zasypiam o 8 rano i wstaję o 17.00, chyba podswiadomie unikam dnia. Jedyne czego chcę to zamknąć oczy i juz ich nie otworzyć, zeby nie czuć tego bólu, bo to jak tortury na dłuzszą metę nie do wytrzymania



Śliczna! Gratuluję jeszcze raz!

As, dziwne! To masz tylko na nogach? Jesli to alergia to tylko na cos co dotyka skóry nóg. Nic mi do głowy nie przychodzi, ale poszlabym do dermatologa.. moze to ma cos wspólnego z opuchnięciem?
Zapewne ma to coś wspólnego z opuchnięciem.
Dlatego ,że na wieczór puchną mi nogi i to robi się czerwone i swędzi a wręcz piecze nie do opanowania.
Dermatologa mam w czwartek ,ale dziewczyny mi powiedziały ,że może pomóc Pudroderm ,więc jeszcze go dziś zakupię.
Wapno nic nie daje ,a do rana się chyba zadrapię ....:baffled::baffled::baffled:
 
Witajcie dziewczynki pozdrawiam wszystkie razem i każdą z osobna:tak:
Mnie będzie mało bo zaczęła się u mnie gorączka przedświąteczna i sprzątam pucuje i poleruje więc za bardzo nie mam czasu na forum.,Buziaki.
 
Cześć dziewczyny...zaglądałam tu prawie rok temu /bez dwóch dni/, jak urodziłam martwego synka:( dzis znów zaglądam. wczoraj poroniłam. Własnie zaczynal się 7 tydzien. jest mi tak źle...tym bardziej, że jestem ze wszystkim sama. niestety nie zdążyłam jeszcze nawet nikomu powiedzieć...może to i lepiej, ale przez to płaczę będąc sama w domu...z resztą, rok temu też byłam sama...nie wiem co mam ze sobą zrobić, tak się cieszyłam. Poroniłam w domu, dziś byłam u giny, powiedziała że poczekamy aż się sama oczyszczę. przynajmniej to dobre, za nic nie chcę łyżeczkowania. to smutne, za dwa dni jest rocznica odejścia mojego synka, myślałam ze taki piekny prezent dla mnie na same swieta jest, że to niesamowite że Bóg dał mi jeszcze jedna sznsę....i znów los sprawił,ze czuję ból, rozpacz i nienawisc do świat i, siebie. że wszystko co robie nie ma sensu...nie chce mi się żyć...teraz już naprawdę. nie wiem jak się pozbierac. nie wiem co ze sobą zrobić. chyba zaraz zwariuje...nie mam już siły próbować...
 
Aniii Pamiętam twój nick , może nie do końca twoją historię. Musisz się pozbierać , choć to trudne , bo złe zdarzenia zbiegły się w czasie . Tym bardziej to smutne. Masz córeczkę , musisz być silna .
Każda na swój sposób przeżywa tą tragedie , ja np. nie chciałam nigdy rozpaniętywać swoich strat.
Może jest jakaś przyczyna , że tak się dzieje - spróbuj znaleźć , może tym zajmiesz swoje myśli.
Bardzo Ci współczuję , dla twoich aniołków (*) (*)
 
czarna76 pigułka po???? nigdy w zyciu!!!:no: to juz wole sie zamartwiac tym co bedzie choc to nie dobre,ale nawet mi do glowy nie przyszla taka mysl...nie nie nie:no: moze bedzie dobrze,moze tym razem uda sie...dziecko to wyczekiwany dla nas cud po dwoch poronieniach i biochemicznej...nie tak akurat mialo byc,nie teraz mielismy dzialac,ale coz poradzic??? teraz juz nic sie nie zrobi...mam tylko nadzieje,ze cytomegalia juz zanika,ze przeciwciała juz mi sie wykształciły i,ze jesli bede w ciazy to bedzie dobrze i nie poronie.:tak: prosze trzymajcie &&& i modlcie sie jesli mozecie...tak bym chciala zeby wszystko bylo dobrze... kurcze jakie to zycie jest dziwne...jakie przeszkody przed nami stawia...tu czlowiek pragnie dziecka z calego sreca,nie moze sie doczekac a tu jakies chorobsko sie pojawia...jak nigdy sie nie zabezpieczalismy,teraz wlasnie przez ta cyto to zrobilismy to taki numer...:no: kto by to przewidzial,ze tak sie stanie???? nigdy za bardzo nie ufałam prezerwatywa...i mialam racje...najgorsze jest tylko to,ze moj maz sie obwinia i ze jesli cos bedzie nie tak to z jego winy:-( a my juz po przeprowadzce.jest duzo do zrobienia,ale wszystko z czasem.nic wam nie pisalam o przeprowadzce,bo nawet nie przypuszczalismy,ze to nastapi.szukalismy wiekszego mieszkanka,a tu okazja sie trafiila.super.teraz mieszkamy na 4 pietrze:szok: a mieszkalismy na parterze:tak: kondycja moja jest fatalna:tak: ale mieszkanko wieksze,w pełni umeblowane i tansze takze super.cieszymy sie bardzo.

MOJE ANIOŁKI 07.03.2008 ( 5 TYG ) *...04.05.2008 ( 6 TYG ) *...
 
Nie mam za bardzo czasu do Was zaglądać, a kiedy już zaglądam staram się nadrobić zaległości. Ściskam wszystkie przyszłe mamy. U mnie drugi dzień kiedy czuję się znacznie lepiej. Wymioty tylko rano, w ciągu dnia nudności z różnym nasileniem, ale wszystko znacznie mniej uciążliwe niż było. W piątek mam wizytę u gin, 10 tydzień, cieszę się, nie mogę doczekać. Zmieniając temat, Aniii strasznie mi przykro, dasz radę masz córunię nie możesz o niej zapominać, ona też czuje że dzieje się coś złego. Ja wiem, że jest Ci ciężko i doskonale to rozumiem, szczerze współczuję i posyłam mnóstwo ciepłych myśli, ale musisz mocno zebrać się w sobie i dalej żyć, masz dla kogo. Pozytywne myślenie wszystko odmieni, ale potrzeba trochę czasu, żebyś znowu myślała pozytywnie. Nie oczekuj od siebie niemożliwego, każdy dzień jest małym krokiem... Trzymam za Ciebie kciuki, a dla aniołka
[*]
 
reklama
Witam dziewczyny

Dla wszystkich nowych Aniolkow (*)
Witam nowe Aniolkowe Mamy,badzcie silne kochane.

A co tu sie wogole dzieje??Czytam i czytam i ciagle jakas nowa fasolinka,ale super,takie informacje sa jak miod na moje serce.Agniesia84 no kochana gratuluje ogromnie.Ty to sobie wszystko poukladalas,a te dwie kreseczki to jak wisienka na torcie.Ciesze sie strasznie.

A u mnie troche dobrze,troche zle.Wczoraj bylam na wizycie,dobra wiadomosc jest taka,ze po torbieli nie ma sladu,a zla to taka,ze jeszcze musimy troche poczekac,moj lekarz jest strasznie przezorny,powiedzial,zeby na razie pobrac jeszcze tabsy anty tak przez 3 miesiace,a potem musze zaczac brac bromergon(jak dobrze pamietam) to mam bardzo wysokie skoki prolaktyny stresowej,chyba dobrze to ujelam.
Takze du..... ze staranek.
 
Do góry