Ciąża Po Poronieniu

[karola1388]

poczytalam rozne fora na temat cytomegalii i generalnie nie jest dobrze:-( tylko w jednym znalazłam ze jesli do zarazenia doszlo przed zajsciem w ciaze to ryzyko poronienia sie zmniejsza,bo przeciwciala sie wyksztalcaja...wzielam badania do reki i 26.10 wynik igm wynosił 2,19,a z dnia 24.11 1,86...:-( tylko nie wiem jak interpretowac igg bo najpierw było 113,27 a pozniej 112,42...załamuje mnie to wszystko...nadziei brak...przepraszam was,ze truje wam itd,ale nie umiem myslec o niczym innym teraz...:-(

MOJE ANIOŁKI 07.03.2008 ( 5 TYG ) *...04.05.2008 ( 6 TYG ) *...

 

[MartitkaKrk]

Karola ja nie pomogę, sama zawsze miałam problem z interpretowaniem wyników

 

[Dziewczyna82]

Lilijanna pierwszy @ po poronieniu to 24.11.-30.11.2011 a drugi @ to 8.12. do dzisiaj jest nadal. Zupełnie tego nie rozumiem co się dzieje.

 

[hona]

Karola1388 moze nie zadreczaj sie na razie tym wszystkim?Przeciez nie masz pewnosci,ze doszlo do zplodnienia.Wiem,ze strach jest gigantyczny i pewnie rzadne logiczne wytlumaczenie nie pomoze,ale po prostu poczekaj i zobacz co sie bedzie dzialo.

Wiecie co,tak sobie poczytalam o tej prolaktynie i jestem przerazona.Moze ktoras z Was bedzie bardziej rozeznana,wynik to 10.57 ,z tego co wiem to norma,ale juz po metoclopramidzie wynik jest 218.30.Jezeli dobrze zrozumialam to po meto..prawidlowy powinien byc do 5 razy wyzszy,a moj jest 20 razy!!!!!!Co Wy o tym myslicie?

 

[Dziewczyna82]

Dziewczyny mam do was jeszcze jedno pytanie ostatnio jak byłam u lekarza z tym moim strasznym kaszlem to lekarka powiedziała że mam kaszel krztuścowy i zaserwowala mi na 14 dni antybiotyk 2x1 ale tak sobie pomyślałam że jak jeszcze byłam w ciąży też męczył mnie taki kaszel ale go zbagatelizowałam i nie poszłam do lekarza jak myślicie czy to mogło być przyczyną poronienia?

 

[also]

Hej, przytulam wszystkie aniołkowe mamy
[*].

Emy, dziwne by było gdybyś się zachowywała inaczej po takiej tragedii. Przytulam Cię mocno. Strasznie to wszystko niesprawiedliwe i ciężko cieszyć się życiem i chcieć iść na przód po takich przejściach.

Wiecie jak mnie tu nie było to jakoś aż tyle nie myślałam już o tym jak dużo nas jest, a nas jest naprawdę zastraszająco dużo. Ciągle się to dzieje, że ktoś nowy dochodzi, kto też przeżył taką tragedię, ciągle ludzie nas traktują jak "nic takiego" i bagatelizują temat. Jakie to życie jest trudne i jak wiele trzeba przejść, żeby być szczęśliwym. Jedyne co mnie cieszy, że wiele z nas już doczekało się swoich CUDÓW i skoro tylu z nas się już udało to i tym, które teraz są w mega dołku też w końcu się uda, musi się udać, chociaż to trudno to trzeba starać się w to wierzyć i żyć tą nadzieją, chociaż będą też gorsze dni i może będzie ich często więcej, ale ta nadzieja chyba chociaż trochę sprawi, że się nie oszaleje do końca z tej bezsilności i rozpaczy.

Z pozytywnych wieści to chyba znalazłam wreszcie opiekunkę. Ma 20 lat, ale myślę, że jest odpowiedzialna i szczera.

 

[Camilla85]

jujka malutka przesliczna
Dziewczyny mi już się chyba w głowce miesza okresu dalej brak od ponad tygonia czuje się jakbym miała dostać okres ale go brak od kilku dni mam taki nos wyczulony na zapachy że dziś musiałam wyjść ze sklepu bo miałąm wrażenie że zwymiotuje zaraz zgaga powróciła znowu,przyznaje że poszliśmy z mężem na żywioł i szybko zaczeliśmy przytulanki bez zabezpieczenia jestem ciemna to raczej nierealne tak szybko zajść w ciąże i brak okresu ,mąż mówi żebym zrobiła test ale czy wynik będzie wiarygodny?

 

[duncus]

Hona - hej jeśli chodzi o prolaktynę, to mój lekarz twierdzi, że prolaktyna jest obrazem człowieka - pokaż mi wynik prolaktyny a powiem Ci kim jestes Tzn, że prolaktyna jednego dnia może być w normie, drugiego ciut wiecej, a trzeciego poszybować w kosmos - zalezy to podobno od przeżyć, stresu, chyba nawet infekcji. Ja też mam problem z prolaktyną - myślałam, że to po laktacji ( niestety się pojawiła mimo straty dziecka), ale okazało się, że nie. Teraz przed staraniami mam przez miesiąć łykac Bromergon po 1/4 i 1/2 tabletki. A potem zrobić badanie prolaktyny i prolaktyny po MTC.
Podobno badania prolaktyny powinno robić się zawsze w tym samym laboratorium, bo wyniki moga się różnić od sposobu robienie w różnych miejscach.

Pozdrawiam

 

[duncus]

Aniii. Hej rozumiem Twój ból, jak każda z nas. Prosze tylko nie zamykaj się w sobie. Może powinnaś komus powiedzieć o swojej stracie. Bycie samemu to nie jest najlepsze rozwiązanie. Wiem, coś o tym bo sama długo się izolowalam. Płacz, krzycz, wrzeszcz, targaj, niszcz - okazuj emocje - to znaczy, że żyjesz. Nie pozwól aby apatia cie ogarnęła.
Jeśli mogę zapytac, to czy znasz prczyczyny swoich strat? Czy może tak jak mnie gin powiedziała " takie rzeczy się zdarzają" jesteś młoda, następnym razem się uda i dała skierowania na 2 pożal się Boze badania...
Jeśli masz ochotę pisz. Ja jestem tu nowa, ale staram sie pomóc jak umiem
Gorąco pozdrawiam. Nie poddawaj się. Bo jak ktoś kiedyś powiedział - czy zrzuci cię koń czy życie, zawsze wsiadaj z powrotem.

A.

 

[Jujka]

Dziękujemy Kobietki
Moje dziecię dziś od godz 18 mniej więcej na cycu wisi, już mam puste a ona ciągnie jak szalona. Ale to dlatego, że sobie zaplanowałam, że ją uśpię po kąpieli i się pouczę...nie dała Pyza mała...nic to, pouczę się jutro...
a_gala ja urodziłam 4 dni po terminie, skurcze same się zaczęły, ale przy rozwarciu 8cm zaczęły słabnąć i wtedy dostałam kroplówkę i nasiliły się od nowa i jakoś poszło. Może i Twoja Maleńka czeka na po terminie, ale kurczę nie znasz dnia ani godziny...życzę lekkiego porodu i oby jak najszybciej się znalazła po tej stronie brzuszka
karola1388 a ja nadal trzymam kciuki i wierzę,że będzie dobrze
Emy przytulam Kochana, nie wiem co więcej powiedzieć...żadne słowa nie przyniosą ukojenia...(*) dla Jasieńka...

miłej nocki życzę wszystkim!