Ania2403 z tego, co czytałam na teście wyszły Ci dwie krechy! Jesteś w ciąży! (jeszcze nie gratulować - ok). A w ciąży nie powinno się zmieniać dawek progesteronu...czyli jak zaczęłaś brać duphaston to nie powinnaś przerywać. Lekarz tak Ci kazał? Co do plamień...plamienia nie koniecznie wróżą coś złego...na początku ciąży może występować pseudo okres...przez takie plamienia moja kumpela spała sobie spokojnie, a w jej brzuszku od 2 miesięcy urzędowała fasola ;D...plamienia mogą być również spowodowane Twoją obecną infekcją. Skonsultuj proszę z ginem, czy oby na pewno masz przerwać duphaston i zrób hcg...najlepiej 2, 3 razy co 48/72h by sprawdzić jak przyrasta. A póki co...trzymaj się zdrowo, spokojnie i ciepło. Jestem dobrej myśli!
reklama
Witajcie dziewczyny
Mam do Was pytanie. Wczoraj robilam różne zlecone badania i przy okazji postanowiłam zrobić też betę. No i teraz chyba tego żałuję, bo tylko się martwię. Wynik wyszedł mi prawie 18000, tyle że za bardzo nie rozumiem podanych obok norm. Jest tam napisany wynik oznaczający brak ciąży, a potem kryteria dla kolejnych tygodni licząc od 1 tygodnia ciąży. No i teraz nie wiem, jak to interpretować. Jestem teraz w 7 tygodniu, a według labolatorium normy wychodzą mi na 4-5 tydzień. Tyle że nie wiem, co oni mają na myśli pisząc 1 tydzień. Czy to chodzi o tydzień od owulacji? Bo chyba nie od @, bo przecież wtedy nie dochodzi jeszcze do zapłodnienia. Pomóżcie proszę...
Ja dziś ogólnie w kiepskim humorze, bo dokładnie rok temu urodziłam mojego synka
Może czas niesie jakieś pocieszenie, ale boli to nadal
Mam do Was pytanie. Wczoraj robilam różne zlecone badania i przy okazji postanowiłam zrobić też betę. No i teraz chyba tego żałuję, bo tylko się martwię. Wynik wyszedł mi prawie 18000, tyle że za bardzo nie rozumiem podanych obok norm. Jest tam napisany wynik oznaczający brak ciąży, a potem kryteria dla kolejnych tygodni licząc od 1 tygodnia ciąży. No i teraz nie wiem, jak to interpretować. Jestem teraz w 7 tygodniu, a według labolatorium normy wychodzą mi na 4-5 tydzień. Tyle że nie wiem, co oni mają na myśli pisząc 1 tydzień. Czy to chodzi o tydzień od owulacji? Bo chyba nie od @, bo przecież wtedy nie dochodzi jeszcze do zapłodnienia. Pomóżcie proszę...
Ja dziś ogólnie w kiepskim humorze, bo dokładnie rok temu urodziłam mojego synka
Może czas niesie jakieś pocieszenie, ale boli to nadalMiśkam - znalazłam coś takiego:
Normy beta-HCG
tydzień ciąży mlU/ml
3-4 ----------- 9 - 130
4-5 ---------- 75 - 2600
5-6 --------- 850 - 20,800
6-7 ------- 4,000 - 100,200
7-12 ---- 11,500 - 289,000
12-16 ---- 18,300 - 137,000
16-29 ----- 1,400 - 53,000
29-41 ------- 940 - 60,000
Jak na mój gust mieścisz się w przedziale od 7 do 12 tygodnia.
Normy beta-HCG
tydzień ciąży mlU/ml
3-4 ----------- 9 - 130
4-5 ---------- 75 - 2600
5-6 --------- 850 - 20,800
6-7 ------- 4,000 - 100,200
7-12 ---- 11,500 - 289,000
12-16 ---- 18,300 - 137,000
16-29 ----- 1,400 - 53,000
29-41 ------- 940 - 60,000
Jak na mój gust mieścisz się w przedziale od 7 do 12 tygodnia.
Lady MK jedno wiem ze nie zaszkodzi zadnej z was branie kwasu foliowego w wiekszych dawkach niz zalecana poniewaz kwas foliowy jest odopowiedzialny nie tylko za ta wade plodu ktora ja mialam ostatnio ale i za przedwczesb\ne porody i poronienia ja z dwiema oststnimi ciazami mialam za kazdym razem zagrazajace poronienia a nawet raz chcieli mi lyzeczkowac ciaze bo beta wyszla za mala a tu przy powtorzeniu wyszlo ze sie mylili poprostu z powodu czyjegos bledu moglam miec zabieg. ja musze go brac w dawce 15 mg czyli duzo wiecej co normalna kobieta, mam nadzieje ze pomoze.
Kłaczku Twoj facet jest the best prawie tak jakbym mojego zlyszalam tez zaczym zastanowi sie to wypali :-)
Ilona1990 nie mysl o tych snach i staraj sie jak najwiecej odpoczywac czasami bardzo bola jajniki i nie musi to zwiastowac nic zlego. ja w pierwszej ciazy nie wiedzialam ze ejstem bo mimo ze mi sie sponial to bardzo mnie wlasnie bolaly i bylam pewna ze to na okres.
Agniesia84 rozumiem przeroaslo cie ale nie mozesz sie nakrecac. wiem z nie jest latwo bo samej wyscie z ostatniego dola zajelo mi pol roku i tak nigdy do konca nie wyjde dopoki... ale musisz szukac celu w zyciu. Pamietaj masz synka on Ciebie potrzebuje bardziej niz Ci sie wydaje i maz w jakis sposob tez. Miśkam ma racje niekiedy specjalista pomaga. czasami potrzebne sa tez leki, wiem z wlasnego doswiadczenia.
proniona84 podiwiam twoja znajoma za odwage decyzji donoszenia ciazy ja jej nie mialam (chociaz donoszenie ciazy u mnie to nie tylko pewnosc ze dziecko poza lonem nie przezyje wcale ale i ryzyko zycia dla mnie) moze dlatego ze wiem co to donosic ciaze i stracic dziecko juz zywe lub urodzone. wystraczajaco i tak mnie przerosla to co bylo i nie moglam sie dlugo podniesc.
betunia dziekje za podniesienie na duchu kazda z nas wierzy ze sie w konncu uda * dla Twojego aniolka
carla81 dla aniolkow *, witaj
Ania2403, Carla81 duphaston w ciazy mozna brac ja bralam od 5 tyg w szczegolnosci daja jak soproblemy z utrzymaniem, to jest progesteron on nie szkodzi specjalnie ani tez bardzo nie pomaga. mi moj gin powiedzial ze czy bym go brala czy nie to i tak bedzie jak ma byc on tylko wspomaga.
miskam z tego co mi sie wydaej tood owulacji licza kazde lab ma swoje normy wiec idz sie ich spytaj
U mnie nic nowego. oststnio po tym moim nakrecaniu ze jestem wlaczylo mi sie zafasolkowanie. wiem ze jeszcze nie teraz ze nie powinnismy niby nie ze wzgledow medycznych ale juz bym chciala na razie wersja jest ze po nowym roku postanowimy czy kolo marca czy za rok. a do tego czasu moj m sie smieje ze mi przejdzie znowu chec bo teraz sien nakrecilam i pozazdroscilam bratu :-(
no a wogole to sie ciesze bo z moim m uklada mi sie lepiej bo przez to wszytsko na poczatku roku myslelismy o rozwodzie ja zajeta swoja depresja on soba i tak zadne z nas sie nie zauwazalo. zauwazylam jedna rzecz jak jest ciezko po smierci kazdego dziecka wspieramy sie jedno drugiego ktore potrzebuje ktore slabsze i jestemy za soba jak diabli aj\ jak minie ten njagorszy okres kiedy wydaje sie ze jest oki ale dopiero czlowiek uczy sie zyc na nowo i wtedy najbardziej potrzebuje drugiej osoby to jestesmyz boku i sie sypie. no ale skoro dalismy rade to jednak z naimi nei tak zle. i na tak krotki staz a takie tragedie to nie jest zle ludzie z mniejszych powodow nie potrafia utrzymac zwiazkow. no i kocham tego mojego glupka i zawsze walcze ...
Kłaczku Twoj facet jest the best prawie tak jakbym mojego zlyszalam tez zaczym zastanowi sie to wypali :-)
Ilona1990 nie mysl o tych snach i staraj sie jak najwiecej odpoczywac czasami bardzo bola jajniki i nie musi to zwiastowac nic zlego. ja w pierwszej ciazy nie wiedzialam ze ejstem bo mimo ze mi sie sponial to bardzo mnie wlasnie bolaly i bylam pewna ze to na okres.
Agniesia84 rozumiem przeroaslo cie ale nie mozesz sie nakrecac. wiem z nie jest latwo bo samej wyscie z ostatniego dola zajelo mi pol roku i tak nigdy do konca nie wyjde dopoki... ale musisz szukac celu w zyciu. Pamietaj masz synka on Ciebie potrzebuje bardziej niz Ci sie wydaje i maz w jakis sposob tez. Miśkam ma racje niekiedy specjalista pomaga. czasami potrzebne sa tez leki, wiem z wlasnego doswiadczenia.
proniona84 podiwiam twoja znajoma za odwage decyzji donoszenia ciazy ja jej nie mialam (chociaz donoszenie ciazy u mnie to nie tylko pewnosc ze dziecko poza lonem nie przezyje wcale ale i ryzyko zycia dla mnie) moze dlatego ze wiem co to donosic ciaze i stracic dziecko juz zywe lub urodzone. wystraczajaco i tak mnie przerosla to co bylo i nie moglam sie dlugo podniesc.
betunia dziekje za podniesienie na duchu kazda z nas wierzy ze sie w konncu uda * dla Twojego aniolka
carla81 dla aniolkow *, witaj
Ania2403, Carla81 duphaston w ciazy mozna brac ja bralam od 5 tyg w szczegolnosci daja jak soproblemy z utrzymaniem, to jest progesteron on nie szkodzi specjalnie ani tez bardzo nie pomaga. mi moj gin powiedzial ze czy bym go brala czy nie to i tak bedzie jak ma byc on tylko wspomaga.
miskam z tego co mi sie wydaej tood owulacji licza kazde lab ma swoje normy wiec idz sie ich spytaj
U mnie nic nowego. oststnio po tym moim nakrecaniu ze jestem wlaczylo mi sie zafasolkowanie. wiem ze jeszcze nie teraz ze nie powinnismy niby nie ze wzgledow medycznych ale juz bym chciala na razie wersja jest ze po nowym roku postanowimy czy kolo marca czy za rok. a do tego czasu moj m sie smieje ze mi przejdzie znowu chec bo teraz sien nakrecilam i pozazdroscilam bratu :-(
no a wogole to sie ciesze bo z moim m uklada mi sie lepiej bo przez to wszytsko na poczatku roku myslelismy o rozwodzie ja zajeta swoja depresja on soba i tak zadne z nas sie nie zauwazalo. zauwazylam jedna rzecz jak jest ciezko po smierci kazdego dziecka wspieramy sie jedno drugiego ktore potrzebuje ktore slabsze i jestemy za soba jak diabli aj\ jak minie ten njagorszy okres kiedy wydaje sie ze jest oki ale dopiero czlowiek uczy sie zyc na nowo i wtedy najbardziej potrzebuje drugiej osoby to jestesmyz boku i sie sypie. no ale skoro dalismy rade to jednak z naimi nei tak zle. i na tak krotki staz a takie tragedie to nie jest zle ludzie z mniejszych powodow nie potrafia utrzymac zwiazkow. no i kocham tego mojego glupka i zawsze walcze ...
Carla81 światełko dla aniołków
[*] duphaston dostałam na takiej zasadzie że jeżeli to jest ciąża to on jej nie zaszkodzi i ja wzmocni a jezeli nie ma ciazy to wywoła @ mam go brac przez 5 dni po 3 tabletki potem przestac i jak nie dostane @ to 10 października do lekarza bo wtedy to według niego napewno powinna być ciaża i wtedy na usg bedzie cos widac, być może jak pojade wtedy do niego to dostane kolejne dawki tego leku na wszelki wielki, z tymi plamieniami to nie wiadomo od czego sa czy od spadku progesteronu czy od infekcji która być może była w poprzedniej ciąży i nie została wykryta i doszło do poronienia wtedy nie miałam sprawdzanego ph pochwy, wiec nie wiadomo jak było, a duphaston mam przerwac napewno pytalam go ze 3 razy i chyab musze mu zaufac zmienilam lekarza to jest mój drugi lekarz i musze mu zaufac bo inaczej zwarjuje jest to bardzo ciezkie ale wierze ze wie co robi, hcg zrobie w poniedzialek o ile @ nie przylezie przez weekend to we wtorek beda wyniki i zobaczymy co tam jest potem najwyzej za dwa dni powtórze i bede czekac do 10 października i modlic sie żeby nic sie nie dzialo. I tak jak mówisz plamienia ktore czasem wystapia to może być powód infekcji która jest, ale jest lepiej bo globulki dzialaja o wiele lepiej sie czuje:-) a co do ciąży to staram sie nie myśleć lepiej żebym miło była zaskoczona niż przeżyła wielkie rozczarowanie także co ma być to będzie dziekuję za ciepłe słowa
[*] duphaston dostałam na takiej zasadzie że jeżeli to jest ciąża to on jej nie zaszkodzi i ja wzmocni a jezeli nie ma ciazy to wywoła @ mam go brac przez 5 dni po 3 tabletki potem przestac i jak nie dostane @ to 10 października do lekarza bo wtedy to według niego napewno powinna być ciaża i wtedy na usg bedzie cos widac, być może jak pojade wtedy do niego to dostane kolejne dawki tego leku na wszelki wielki, z tymi plamieniami to nie wiadomo od czego sa czy od spadku progesteronu czy od infekcji która być może była w poprzedniej ciąży i nie została wykryta i doszło do poronienia wtedy nie miałam sprawdzanego ph pochwy, wiec nie wiadomo jak było, a duphaston mam przerwac napewno pytalam go ze 3 razy i chyab musze mu zaufac zmienilam lekarza to jest mój drugi lekarz i musze mu zaufac bo inaczej zwarjuje jest to bardzo ciezkie ale wierze ze wie co robi, hcg zrobie w poniedzialek o ile @ nie przylezie przez weekend to we wtorek beda wyniki i zobaczymy co tam jest potem najwyzej za dwa dni powtórze i bede czekac do 10 października i modlic sie żeby nic sie nie dzialo. I tak jak mówisz plamienia ktore czasem wystapia to może być powód infekcji która jest, ale jest lepiej bo globulki dzialaja o wiele lepiej sie czuje:-) a co do ciąży to staram sie nie myśleć lepiej żebym miło była zaskoczona niż przeżyła wielkie rozczarowanie także co ma być to będzie dziekuję za ciepłe słowa
reklama
