reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Kinia nie martw sie jeszcze kiedyś bedziesz miala dosc gotowania dla calej gromadki:-)zobaczysz, a widac ze gdzies jest zapisane że tak wlasnie ma byc i taki los ma nas spotkac wszystkie aniołkowe mamy takie zycie
 
reklama
Hej!
Do tej pory bywlam na watkach ciazwych i za kazdym razem po stracie malenstwa (co prawda nie poronieniu a smierci, oststnie mozna uznac za poronienia chociaz co prawda byla to ciaza usunieta z powodu wady genetycznej) wylaczalam sie z zycia forumowego. ale ze ostatnio doskwiera mi samotnosc a raczej czestsze mysli o dziecku (chociaz sie nie staram z mezem gdyz wolelibysmy jeszcze odczekac, wykonczyc domek i w przyszly roku zaczac) postanowilam wejsc tutaj.
Ja ze wzgledu na wykryta po ciazy wade genetyczna mthrf nie moge brac tabletek ani nic zreszat i tak oprocz brania po ciazy z synkiem na problemy ginekologiczne nie bralam. wiec jest tylko gumka ale ostatnio bylo bezbo jakos mi tak odwalilo zreszta jakis tydzien temu z malym haczykiem. okres mam dostac dopiero kolo 28 ale juz sobie wkrecam ze jestem.
niby nic by sie nie stalo bo coz no jestem ale jak wtedy kiedy bylo bez bardzo chcialam tak jak mysle ze moge byc to sie boje, bycia w ciazy strachu do nstepnego badania genetycznego co wyjdzie, a do tego mamy sie w przyszlym roku konczyc i wprowadzac do nowego domku i plany by sie pozmienialy i dopiero zaczelam prace i tak wynajduje wszytsko na nie. nie wiem czy sie cieszyc czy nie, ze moeg byc. jak mi sie okres tylko spoznia to jest strach. nie iwem czy w przyszlym roku sie tez zdecyduje starac co prawda powiedzialam kiedys ze jak bede to wpadne bo boje sie samej mysli ze moge byc i przezywac to samo po raz czwarty. co nie przeszkadza mi marzyc i wyonrazac sobie jak juz bede w ciazy lub jest juz z nami dzidzi.
 
Dziewczyny mam wyniki.
mocz jest czysty
Zrobiłam przy okazji krew tzn betę i TSH
Beta -6705
tsh-0,53
Ufff wszystko w normie,więc powinno być oki.
Tylko skąd te bóle?:sorry::sorry::sorry:
 
As to super!! bardzo się cieszę, że wyniki wyszły dobrze:) hmm bóle mogą występować.. w końcu w Twoim organiźmie zachodzą wielkie zmiany.. są one spowodowane silnym spojeniem zarodka ze ścianką macicy:) Ja wyobrażałam sobie zawsze tak, że maluszek usilnie próbuje wbić się w ściankę macicy żeby się ogrzać i wreszcie wtulić..:) (ale to są tylko takie moje wymyślenia) wiadomo, że jeśli ból jest duży i Cię niepokoi należy się skonsultować z lekarzem:)
akunia mam nadzieję, że wszystko pójdzie po Twojej myśli.. musisz być silna i nie zadręczać się problemami:) i przede wszystkim nie wmawiaj sobie tylko poczekaj spokojnie na @ :)
 
Akunia -witaj zapalam światełko (*), kochana ja poroniłam w 7tc i bardzo się bałam kolejnej próby wręcz panicznie dopiero tu na forum "dojrzałam" do myślenia o starankach porobiłam badania przeleczyłam się , już mieliśmy zaczynać, aż przyplątała mi się poważna choroba zespół paranoidalny , teraz muszę brać leki i nie zachodzić w ciąże aż do 2013 tyle czasu mam się leczyć , chciałabym już ,ale nie mogę.Strach jest naturalny, daj sobie czas pisz tutaj z nami zawsze w kupie raźniej:-)

Dziewczyny ja też sobie zadaje pytanie czemu złe matki rodzą zdrowe dzieci piją, ćpają itd ,a my straciłyśmy nasze maleństwa i jest nas aż tyle to niesprawiedliwe.
 
Witam Was moje laseczki, witam się z nowymi mamusiami
[*] dla Waszych maluszków....
Dziewczyny niech mnie któraś kopnie w cztery litery, żebym w końcu skończyła tę pracę magisterską, bawię się z nią i zakończyc nie mogę, jakieś lenistwo mnie opanowało...misiula mój wyjechał jeden i drugi więc postanowiłam się skupić na pisaniu, ale oczywiście weny brak a leń siedzi jak nic....zostało mi póltorej rozdziału do finiszu a ja normalnie jakbym nie wiem co miałam zrobić...dzisiaj wieczorem monż wraca z trasy zrobiłam mu ulubioną pomidorową i makaron z sosem smietanowo czosnkowo szpinakowo kurczakowym...myśle,że mu zasmakuje taki zestaw...muszę się ogarnąć, bo w sobotę weeessseeeleeee i to aż 2 dni weselnego szaleństwa, a mój nadal nie ma garnituru, powiedział,że w piątek sobie kupi..hehe, oby oby bo inaczej w jeansah pójdzie;))))
As- mam nadzieje,że u Ciebie już wszystko dobrze, bo wiesz kochana,że to Ty jesteś moim natchnieniem,że nawet bez owulacji mogę zostać mamusią:)))zaczęłam już tę kuracje, byle do nowego roku i dziłamy:))))))
Buziaki dla wszystkich:***********
 
As, super, ze w porzadku wyniki masz :-)

Bibiana, sama wiesz, ze kiedys musialas umyc to okno. Matko, nie wiem co napisac... Tak bym chciala by przyleciala do Ciebie taka pszczolka jak moja :-)

Bunny, to dobrze, ze myslisz o nastepnej ciazy :-) na chlopa na razie nie naciskaj, daj mu czas. Najpierw Ty dojdz do siebie, upewnij sie, ze wszystko w porzadku. Z czasem bedzie latwiej patrzec na ciezarne, choc mi przeszlo gdy okazalo sie, ze jestem w ciazy.

Akunia, na razie nie zastanawiaj sie czy jestes w ciazy, a jak jestes to wszystko jakos sie ulozy :-) a nie da sie jakos farmakologicznie prowadzic ciazy by nie zdarzylo sie to ponownie? Nawet nie moge sobie wyobrazic co przezyliscie.

Dzis spotkalam kolezanke Pakistanke, z ktora chodzilam kiedys na kurs angielskiego. Jak mnie zobaczyla, to mowi, ze slyszala o moim dziecku i bardzo mi wspolczuje i wie co przezywam, bo ona tez urodzila martwe dziecko, a teraz ma 2. Kurcze, kazdy ma jakiegos znajomego co przezyl taka tragedie, albo sam jej doswiadczyl, tylko tym sie nie mowi. Wiecie, mi tez juz ciezko o tym mowic, odpowiadam krotko i zmieniam temat.
 
Agniesia- proszę <kop w 4 litery> :-), trzymam kciuki za tą Twoją pracę ,abyś wkrótce została panią magister:tak:&&&&&&&&&&&&
ja dziś mam lenia, była u mnie kumpela z córcią posiedziałyśmy pogadałyśmy poczęstowałam ją naleweczką domowej roboty na rozgrzewkę bo dziś tak zimno i pochmurno, ehh jesień.
coś tu taki słaby ruch na forum dzisiaj gdzie wszystkie się podziały?
 
jak Wam łatwo mówić zrób usg... gdzie?? ja mieszkam w dziurze gdzie jest 5 ginków... którzy się nie znają na usg i na niczym!!
a jeszcze za te ich debilne gadki płać 200.......sorry... nie na moją kieszeń... a mój lekarz jest 80 km dalej....
tak czy siak jutro idę do dr która jest kiepska, ale ide po skierowanie na badania więc przy okazji zrobi usg.... a bete odbieram rano... trzymcie kciuki!
 
reklama
hej dziewczynki

Pamietacie jak pisałam, ze nie myje jednego okna bo są tam odbite rączki Filipka?
wczoraj umyłam to okno:zawstydzona/y: oj ciezko było, miałam wyrzuty sumienia....
a okno było tak brudne, że szok.....

a to dłoń mojego synusia....

Bibianko
, ściskam Cię... Spotkacie się, na pewno.

Akunia, światełko dla Twoich Aniołków (*) (*) i powodzenia życzę:)
Będzie dobrze, musi być.


Ilona1990, kciuki zaciśnięte;)
 
Ostatnia edycja:
Do góry