reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Aga_cina....to takie przykre, że tak maleńkie dzieci muszą tyle cierpieć....
trzymam kciuki, zeby mozna było malutką wyleczyć, ale to pewnie bedzie długa droga...

A mnie brzuch boli od wczoraj na @ ale ona dopiero 28 ma przyjsć...mam nadzieje, że nie przyjdzie wcześniej, bo juz te cykle mam regularne.....a tak to znów mi sie rozreguluje....

Gosiulek ja tez płakałam jak na to okno patrzałam....ale wiem, ze nie moge tak zyć....zbieram sie jeszcze na posprzatanie pokoiku Filipka....póki co złożyłam łóżeczko....jeszcze muszę zabawki pochować i ubranka....zostawie sobie tylko pizamke i body w które ostatni raz był ubrany....smoczek, butelki...wszystko mam, schowałam ostatnio butelki do szafki bo były na wierzchu....ostatnio kaszkę wyrzuciłam bo jeszcze w puszce była....
 
Ostatnia edycja:
reklama
dzięki dziewczyny.
Gosiu miałam usg i lekarz stwierdził że pozamaciczna.... na jajniku...
a 2 lekarz w klinice stwierdził ze na jajniku są zmiany cystyczne, a ciąży nie widać wcale więc zapewne wczensa...tyle..
 
dzięki dziewczyny.
Gosiu miałam usg i lekarz stwierdził że pozamaciczna.... na jajniku...
a 2 lekarz w klinice stwierdził ze na jajniku są zmiany cystyczne, a ciąży nie widać wcale więc zapewne wczensa...tyle..
A tak przypominam sobie...Powinnaś jednak pójśc do innego lekarza i zrobić usg.I czekamy na betę.

Bibianko bardzo mocno Cię przytulam.Podziwiam Cię bo ja nie wiem co bym zrobiła,czy bym dała radę....Nie mogę przestać płakać.
 
dzięki dziewczyny.
Gosiu miałam usg i lekarz stwierdził że pozamaciczna.... na jajniku...
a 2 lekarz w klinice stwierdził ze na jajniku są zmiany cystyczne, a ciąży nie widać wcale więc zapewne wczensa...tyle..
Kochana jeśli już to może być w jajniku ,bo na jajnik to ona raczej nie wyszła :-D:-D:-D
A ja wierzę ,że jest wolnozstępująca i będzie git.:tak:
Aga_cina....to takie przykre, że tak maleńkie dzieci muszą tyle cierpieć....
trzymam kciuki, zeby mozna było malutką wyleczyć, ale to pewnie bedzie długa droga...

A mnie brzuch boli od wczoraj na @ ale ona dopiero 28 ma przyjsć...mam nadzieje, że nie przyjdzie wcześniej, bo juz te cykle mam regularne.....a tak to znów mi sie rozreguluje....

Gosiulek ja tez płakałam jak na to okno patrzałam....ale wiem, ze nie moge tak zyć....zbieram sie jeszcze na posprzatanie pokoiku Filipka....póki co złożyłam łóżeczko....jeszcze muszę zabawki pochować i ubranka....zostawie sobie tylko pizamke i body w które ostatni raz był ubrany....smoczek, butelki...wszystko mam, schowałam ostatnio butelki do szafki bo były na wierzchu....ostatnio kaszkę wyrzuciłam bo jeszcze w puszce była....
Podziwiam Cię ,ja bym chyba nie dała rady...:baffled::baffled:

Bibianko aż sie popłakałam...

Sok jak sok ale najlepsza jest suszona żurawina.
Sok żurawinowy,żurawinę suszoną i herbatkę żurawinowo-jabłkową pochłaniam już od grudnia ,bo wtedy miałam bardzo silną infekcję jamy brzusznej (początkowa sepsa) i lekarz podejrzewa ,że przy tych zmianach może się dziadostwo nawróciło. :baffled::baffled::baffled:

Ilonka, jak beta slabo przyrasta to ciaza pozamaciczna. Zawrotami glowy sie nie przejmuj, bo ja je mam caly czas od 4 tygodnia ciazy. A wczoraj zaliczylam pierwszego pawia :eek: zneca sie to moje dziecko nad mamusia, ale przezyje, oby zdrowo sie rozwijalo i nic na koniec nie nawiwijalo :-)

Wczoraj wieczorem sie poryczalam, na nk kolezanka wstawila zdjecie coreczki swoich znajomych, mala ma niespelna 2 miesiace, uszkodzona watrobe, neuroblastomie (czy jak to sie tam pisze) i zaczela w poniedzialek chemie. Badaja teraz czy rak zlosliwy czy nie. Czemu takie rzeczy dzieja sie malym dzieciaczkom?
Neuroblastoma to nowotwór niemowląt i malutkich dzieci głównie do ok.2 lat .Starsze dzieci rzadziej na to chorują.
Niestety zaczyna się już wszystko w łonie matki i ma podłoże genetyczne.:-:)-:)-(
 
Aga_cina....to takie przykre, że tak maleńkie dzieci muszą tyle cierpieć....
trzymam kciuki, zeby mozna było malutką wyleczyć, ale to pewnie bedzie długa droga...

A mnie brzuch boli od wczoraj na @ ale ona dopiero 28 ma przyjsć...mam nadzieje, że nie przyjdzie wcześniej, bo juz te cykle mam regularne.....a tak to znów mi sie rozreguluje....

Gosiulek ja tez płakałam jak na to okno patrzałam....ale wiem, ze nie moge tak zyć....zbieram sie jeszcze na posprzatanie pokoiku Filipka....póki co złożyłam łóżeczko....jeszcze muszę zabawki pochować i ubranka....zostawie sobie tylko pizamke i body w które ostatni raz był ubrany....smoczek, butelki...wszystko mam, schowałam ostatnio butelki do szafki bo były na wierzchu....ostatnio kaszkę wyrzuciłam bo jeszcze w puszce była....

Bibianko - jesteśmy z ciebie dumne!!! Powolutku, ale zdecydowanie do przodu! Tak trzymaj! (chociaż zdaję sobie sprawę, jakie to trudne) Piszę w liczbie mnogiej, bo myślę, że dziewczyny się "podłączą" pod tą opinię... Przytulam mocno... Przed tobą na pewno jeszcze wiele ciężkich chwil, ale z pewnością będzie też coraz więcej tych dobrych i szczęśliwych, czego z całego serducha ci życzę... :tak:


A tak w ogóle, to witam się serdecznie czwartkowo...choć na zewnątrz pochmurnie, to właśnie na przekór życzę wam pogody ducha... :-)
 
Ostatnia edycja:
Lady MK - lepiej bym tego nie ujęła. W takich chwilach każde słowa wydają mi się banalne a Ty tak pięknie to napisałaś.
Bibianko - jesteśmy z Tobą.
 
Ilonka, zawroty glowy sie zdarzaja. Mialam je na poczatku ciazy i mam czesto teraz. Na poczatku nie wiem skad sie braly, nie sprawdzalam, teraz poprostu pojechalo mi cisnienie i stad wieczne zmeczenie, sennosc i wlasnie zawroty glowy i "mroczki". Organizm glupieje.
As, nie strasz! Kurde, MA BYC DOBRZE!!
Ania, ja po poronieniu wrecz pchalam sie do kontaktu z malymi dziecmi, wychodzac z zalozenia ze i tak ich nie unikne. Na poczatku bylo w tym cos masochistycznego bo bolalo jak cholera, ale wiedzialam, ze musze to oswoic. Nie twierdze ze to bylo latwe bo w 3 tygodnie po zabiegu wziac na rece dwumiesiecznego oseska to sie serce chcialo rozleciec, ale... To tak jak po wypadku na motorze, od razu wsiasc i jechac dalej, po wywrotce lodzi postawic ja do pionu, wylac wode i dalej zeglowac. Po prostu co nas nie zabije, ma nas wzmocnic.
 
Kłaczku - masz rację, trzeba szybko ze wszystkimi strachami brać się za bary. Nie można się wycofywać tylko brać byka za rogi :)
 
reklama
Bibianko- ja nie mam słów ,tylko łzy się cisną do oczu:-(
Ilonko1990- ja broń Boże nie chce straszyć ,ale jak mnie brzuch i plecy bolały to prawdopodobnie dochodziło już do poronienia, jeśli taki ból się będzie utrzymywał to gnaj do gina nie ma na co czekać mnie szczególnie bolał właśnie dół pleców.
As- kobieto odpoczywaj sobie jak najwięcej.
Gosiulek- ja też nie mogę łez opanować:-(
Boże dlaczego to wszystko jest takie niesprawiedliwe:-(
 
Do góry