Dlugowlosa witaj. Duza role w ew. poczeciu odgrywa psychika i jakos tak jest, ze im bardziej chcemy tym bardziej nie wychodzi. Wiem po sobie - dopoki mialam parcie, wiedzialam ze tak malo mamy czasu dla siebie i starania zbiegaja sie do urlopow i krotkich wizyt, to nic nam z tego nie wychodzilo. Pierwszy raz zaszlam, kiedy po pierwsze bylam zakrecona jak chinski termos wycieczkami, podrugie wiedzialam, ze jak nie teraz, to za dwa miesiace Rajmund ma urlop i znow sprobujemy. Za drugim razem, zaszlam po przyjezdzie tutaj, kiedy wiedzialam ze jak nie teraz to za miesiac, ze mamy siebie juz na stale i to nie jest kwestia wykorzystania chwili. Po ostatnim poronieniu zaszlam w 3 cyklu, czyli jak na moj wiek blyskawicznie. Mysle, ze dobrze by Ci zrobilo cos, co odciagnie mysli od kwestii dziecka, cos co zajmie Cie mocno i bedzie absorbowalo. Skoro badania sa ok, to chyba problem jest w glowie.
reklama
hej dziewczyny. Ja tu pierwszy raz piszę i nie wiem co ze mną jest nie tak.
Nasza Majeczka umarła w 11 tygodniu ciąży w grudniu 2010. od lutego z mężem staramy się o dziecko, ale nie wiem czemu nam się nie duaje. niby wyniki mam wszystkie w normie nie ma nic niepokojącego . A jednak. Każdy @ który sie pojawia to totalna deprecha. nie wiem co się dzieje. Czy któraś z was też tak miała że pierwsza ciąża- udało się za pierwszy razem a teraz już prawie pól roku i nadal nic z tego?
Też chciałabym już chodzić do sklepów i ywybierać wyprawkę dla maleństwa.
Pozdrawiam
tak jak powiedziała kłaczek musisz dać sobie troche luzu i nie myśleć że muszę teraz i najlepiej jak najszybciej zajśc. A przytulanki z mężem nie powinny się sprowadzać tylko do prokreacji. Ciągłe myślenie o ciąży, o własnym organizmie , dniach płodnych itd. może spowodować taką blokadę na zajście. Spróbój dać sobie czas np. rok a jak wtedy nie zajdziesz to odwiedzić ginekologa. Jeśli masz troche kasy i czsu porób sobie badania dla psychicznego komfortu np na początek tarczyce, prolaktyne
Emy
Fanka BB :)
karolcia, jedyne co mogę powiedzieć w tej sprawie to wypadałoby teń sluz wykorzystać, może faktycznie przedłużył ci się cykl. Mój daktylek jest przykładem że tak moze być. Ja mialam owulkowy mokry śluz 2 dni przed terminem @. a doszlam do tego tylko przez to , ze m marudził, ze mu tam strasznie mokro....No mnie też zaintrygował.....ale ciągnie się jak owulkowy.....Tobie też się tak ciągnął?
oj...miałam sie nie nakręcać.....ale wiecie, że to się nie da.....
A gdyby to mial byc ten ciążowy tez wyjdzie w praniu. daj sobie czas... w jednym i w drugim przypadku @ na pewno nie przyjdzie (albo przez nastepne 14 dni, albo 9 m-cy);-)
bibianko powodzienia!
zjolciu tzrymam kciuki...
lenka- ja juz kupiłam większosc ciuszków i na 56cm mam dosłownie po kilka bodziaków i pajacyków, dużo więcej na 62cm i chyba najwięcej na 68cm czyli 3-6 m-cy. i na 68 cm, pozwoliłam sobie kupic juz fajne spodenki bawełniane i bluzeczki, sweterki, ktore spokojnie wystarczą do pół roku
Egipskie dzieci rodzą się dużo mniejsze niz nasze. Poza tym muszę się liczyć z wcześniejszym porodem, więc te kilka sztuk na 56cm mi się przyda, chocby na miesiąc
Linnea- u mnie niestety nie sądzę zeby ktokolwiek się dołożył do naszej wyprawki, w rodzinie szykuja sie blizniaki w podobnym terminie i znając życie nas ominą. prezentów pewnie tez nie dostaniemy bo moja rodzina daleko od nas...
długowłosa, bardzo mi przykro z powodu twojej straty. co do staran.... hm.. w ciążę nie zachodzi sie normalnie w mesiąc czy dwa. Standardowo zdrowa para stara się o dziecko od pół roku do roku. Więc jak dziewczyny napisały, najpierw luz... i daj sobie czas, to może potrwać, dopiero jak po roku dalej nie będzie nic, mozesz isc do lekarza w tej kwestii
Hej dziewczynki!
karolcia, ściskam kciuki z całych sił!!!!!
długowłosa, myślę, że jest tak, jak dziewczyny napisały-kwestia psychiki. Ja po pierwszym poronieniu zaszłam w ciążę dopiero po roku i też myślę, że problem był w mojej głowie, bo wyniki miałam dobre.
As, jak tam sprawa z APSem?
My byliśmy nad morzem, ale tylko 4 dni, więc nie odpoczęłam za bardzo. W dodatku pożytku ze mnie nie było, bo senna chodziłam i najchętniej leżałabym w łóżku.
Maluch na czas urlopu mi odpuścił i nie miałam mdłości, ale dziś wróciły, więc chyba wszystko ok.
karolcia, ściskam kciuki z całych sił!!!!!
długowłosa, myślę, że jest tak, jak dziewczyny napisały-kwestia psychiki. Ja po pierwszym poronieniu zaszłam w ciążę dopiero po roku i też myślę, że problem był w mojej głowie, bo wyniki miałam dobre.
As, jak tam sprawa z APSem?
My byliśmy nad morzem, ale tylko 4 dni, więc nie odpoczęłam za bardzo. W dodatku pożytku ze mnie nie było, bo senna chodziłam i najchętniej leżałabym w łóżku.
Maluch na czas urlopu mi odpuścił i nie miałam mdłości, ale dziś wróciły, więc chyba wszystko ok.
Emy
Fanka BB :)
kahaka witaj!
widocznie maluszkowi klimat dopisał i odpuscił sobie męczenie mamy!
co do senności pocieszę, w II trymestrze przechodzi... i zmienia się w bezsenność przy większym brzuchu!!!:-) czego ci życzę...
nie zeby złośliwie... jak najbardziej szczerze ;-)
widocznie maluszkowi klimat dopisał i odpuscił sobie męczenie mamy!
co do senności pocieszę, w II trymestrze przechodzi... i zmienia się w bezsenność przy większym brzuchu!!!:-) czego ci życzę...
nie zeby złośliwie... jak najbardziej szczerze ;-)
Witam dziewczynki.
Zapalam światełko dla nowego aniołka. (*)
Zjola napisz cxoś ,bo ja nadal kciuki trzymam ...&&&&
Karolcia to może być owulka ,ale bardziej stawiam na fasolkę
Bibianko i jak ten tatuaż
Kahaka z APSem wszystko oki.
Byłam dziś na uczelni i złożyłam dokumenty.
Formalności zostały dopełnione i jestem zaproszona na inaugurację ;-):-):-)
Uciekam kochane bo niedawno wróciłam z uczelni.
Jestem padnięta -taki mają bajzel tam,że.....
Dziś przyjmowali na 3 kierunki
ludzi ... az ciemno
Zapalam światełko dla nowego aniołka. (*)
Zjola napisz cxoś ,bo ja nadal kciuki trzymam ...&&&&
Karolcia to może być owulka ,ale bardziej stawiam na fasolkę
Bibianko i jak ten tatuaż
Kahaka z APSem wszystko oki.
Byłam dziś na uczelni i złożyłam dokumenty.
Formalności zostały dopełnione i jestem zaproszona na inaugurację ;-):-):-)
Uciekam kochane bo niedawno wróciłam z uczelni.
Jestem padnięta -taki mają bajzel tam,że.....
Dziś przyjmowali na 3 kierunki
ludzi ... az ciemno
agniesiar
Marzymy o II serduszku
Witam słoneczka, wiem, ze może mnie juz nie pamietacie, bo tak długo milczałam i do was nie zaglądałam, ale ciągle sie bałam i nie chciałam sie nakręcać poznając nowe historie tak podobne do mojej. Wpadam tylko po to by powiedzeć że cuda i marzenia sie spełniają!!!!!!
Chcę Wam przedstawić mojego synka Franka - zaraz po sesji u Fotografa!!!
Dla każdej z nas zaświeci wreszcie słońce!!!
Chcę Wam przedstawić mojego synka Franka - zaraz po sesji u Fotografa!!!
Dla każdej z nas zaświeci wreszcie słońce!!!
reklama
agniesiar
Marzymy o II serduszku
Kłaczku - widzę suwaczek i trzymam z całych sił kciuki!!!!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 66 tys
Podziel się: