reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dlugowlosa witaj. Duza role w ew. poczeciu odgrywa psychika i jakos tak jest, ze im bardziej chcemy tym bardziej nie wychodzi. Wiem po sobie - dopoki mialam parcie, wiedzialam ze tak malo mamy czasu dla siebie i starania zbiegaja sie do urlopow i krotkich wizyt, to nic nam z tego nie wychodzilo. Pierwszy raz zaszlam, kiedy po pierwsze bylam zakrecona jak chinski termos wycieczkami, podrugie wiedzialam, ze jak nie teraz, to za dwa miesiace Rajmund ma urlop i znow sprobujemy. Za drugim razem, zaszlam po przyjezdzie tutaj, kiedy wiedzialam ze jak nie teraz to za miesiac, ze mamy siebie juz na stale i to nie jest kwestia wykorzystania chwili. Po ostatnim poronieniu zaszlam w 3 cyklu, czyli jak na moj wiek blyskawicznie. Mysle, ze dobrze by Ci zrobilo cos, co odciagnie mysli od kwestii dziecka, cos co zajmie Cie mocno i bedzie absorbowalo. Skoro badania sa ok, to chyba problem jest w glowie.
 
reklama
hej dziewczyny. Ja tu pierwszy raz piszę i nie wiem co ze mną jest nie tak.
Nasza Majeczka umarła w 11 tygodniu ciąży w grudniu 2010. od lutego z mężem staramy się o dziecko, ale nie wiem czemu nam się nie duaje. niby wyniki mam wszystkie w normie nie ma nic niepokojącego . A jednak. Każdy @ który sie pojawia to totalna deprecha. nie wiem co się dzieje. Czy któraś z was też tak miała że pierwsza ciąża- udało się za pierwszy razem a teraz już prawie pól roku i nadal nic z tego?

Też chciałabym już chodzić do sklepów i ywybierać wyprawkę dla maleństwa.
Pozdrawiam

tak jak powiedziała kłaczek musisz dać sobie troche luzu i nie myśleć że muszę teraz i najlepiej jak najszybciej zajśc. A przytulanki z mężem nie powinny się sprowadzać tylko do prokreacji. Ciągłe myślenie o ciąży, o własnym organizmie , dniach płodnych itd. może spowodować taką blokadę na zajście. Spróbój dać sobie czas np. rok a jak wtedy nie zajdziesz to odwiedzić ginekologa. Jeśli masz troche kasy i czsu porób sobie badania dla psychicznego komfortu np na początek tarczyce, prolaktyne
 
No mnie też zaintrygował.....ale ciągnie się jak owulkowy.....Tobie też się tak ciągnął?
oj...miałam sie nie nakręcać.....ale wiecie, że to się nie da.....
karolcia, jedyne co mogę powiedzieć w tej sprawie to wypadałoby teń sluz wykorzystać, może faktycznie przedłużył ci się cykl. Mój daktylek jest przykładem że tak moze być. Ja mialam owulkowy mokry śluz 2 dni przed terminem @. a doszlam do tego tylko przez to , ze m marudził, ze mu tam strasznie mokro....
A gdyby to mial byc ten ciążowy tez wyjdzie w praniu. daj sobie czas... w jednym i w drugim przypadku @ na pewno nie przyjdzie (albo przez nastepne 14 dni, albo 9 m-cy);-)

bibianko powodzienia!

zjolciu tzrymam kciuki...

lenka- ja juz kupiłam większosc ciuszków i na 56cm mam dosłownie po kilka bodziaków i pajacyków, dużo więcej na 62cm i chyba najwięcej na 68cm czyli 3-6 m-cy. i na 68 cm, pozwoliłam sobie kupic juz fajne spodenki bawełniane i bluzeczki, sweterki, ktore spokojnie wystarczą do pół roku
Egipskie dzieci rodzą się dużo mniejsze niz nasze. Poza tym muszę się liczyć z wcześniejszym porodem, więc te kilka sztuk na 56cm mi się przyda, chocby na miesiąc

Linnea- u mnie niestety nie sądzę zeby ktokolwiek się dołożył do naszej wyprawki, w rodzinie szykuja sie blizniaki w podobnym terminie i znając życie nas ominą. prezentów pewnie tez nie dostaniemy bo moja rodzina daleko od nas...

długowłosa, bardzo mi przykro z powodu twojej straty. co do staran.... hm.. w ciążę nie zachodzi sie normalnie w mesiąc czy dwa. Standardowo zdrowa para stara się o dziecko od pół roku do roku. Więc jak dziewczyny napisały, najpierw luz... i daj sobie czas, to może potrwać, dopiero jak po roku dalej nie będzie nic, mozesz isc do lekarza w tej kwestii
 
Witam ,
AS , właśnie miałam pisać kiedy będziesz :) bardzo chętnie spotkam się na kawkę . powinnam być na miejscu. napiszę ci na pv mój numer tel.

ide kisić ogóry....nara
 
Hej dziewczynki!
karolcia, ściskam kciuki z całych sił!!!!!
długowłosa, myślę, że jest tak, jak dziewczyny napisały-kwestia psychiki. Ja po pierwszym poronieniu zaszłam w ciążę dopiero po roku i też myślę, że problem był w mojej głowie, bo wyniki miałam dobre.
As, jak tam sprawa z APSem?

My byliśmy nad morzem, ale tylko 4 dni, więc nie odpoczęłam za bardzo. W dodatku pożytku ze mnie nie było, bo senna chodziłam i najchętniej leżałabym w łóżku.
Maluch na czas urlopu mi odpuścił i nie miałam mdłości, ale dziś wróciły, więc chyba wszystko ok.
 
kahaka witaj!
widocznie maluszkowi klimat dopisał i odpuscił sobie męczenie mamy!
co do senności pocieszę, w II trymestrze przechodzi... i zmienia się w bezsenność przy większym brzuchu!!!:-) czego ci życzę...
nie zeby złośliwie... jak najbardziej szczerze ;-):-D
 
Witam dziewczynki.

Zapalam światełko dla nowego aniołka. (*)
Zjola napisz cxoś ,bo ja nadal kciuki trzymam ...&&&&
Karolcia to może być owulka ,ale bardziej stawiam na fasolkę :tak::tak:
Bibianko i jak ten tatuaż :confused::confused:

Kahaka z APSem wszystko oki.
Byłam dziś na uczelni i złożyłam dokumenty.:tak:
Formalności zostały dopełnione i jestem zaproszona na inaugurację :tak:;-):-):-)
Uciekam kochane bo niedawno wróciłam z uczelni.
Jestem padnięta -taki mają bajzel tam,że.....:sorry2::sorry2::sorry2::baffled::baffled::baffled:
Dziś przyjmowali na 3 kierunki :szok::szok::szok:
ludzi ... az ciemno :-D:-D:-D:-D:-D
 
Witam słoneczka, wiem, ze może mnie juz nie pamietacie, bo tak długo milczałam i do was nie zaglądałam, ale ciągle sie bałam i nie chciałam sie nakręcać poznając nowe historie tak podobne do mojej. Wpadam tylko po to by powiedzeć że cuda i marzenia sie spełniają!!!!!!

Chcę Wam przedstawić mojego synka Franka - zaraz po sesji u Fotografa!!!







Dla każdej z nas zaświeci wreszcie słońce!!!
 
reklama
Do góry