reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ja dobrze zrozumialam, ze ona ma do Ciebie waty o to ze nie masz automatycznej pralki?? A co ja to obchodzi - to Ty sobie roboty dokladasz. Czy ona przypadkiem nie ma obsesji kontrolowania wlasnego syna? Mieszkacie z nia? Nie, prawda?
 
reklama
oczywiscie, że z nią nie mieszkamy... bo bysmy juz dawno się pozabijały!!
ona ma o wszystko wąty!
szczególnie oo to, kiedy się jej ktoś sprzeciwia!!
nawet imiona dla chlopców chciała wybrać!!

brzuch mnie boli, ciekniee... ja już nie wiem!! w poniedz. wizytę mam u 2 lekarzy!!
 
Po pierwsze nie wpuszczalabym jej do domu pod nieobecnosc M. Jesli by sie dobijala, uprzedzilabym ze wezwe policje. Jesli nadal by sie dobijala, wezwalabym policje. Po drugie jesli mowisz do niej "mamo", przeszlabym na "pani" - wyjasnienie proste - jest kamieniem u szyi a nie matka. Po trzecie jesli by do mnie dzwonila, rozlaczalabym sie po pierszych slowach awantury z jej strony - niech sie pieni do siebie. Gdzies po drodze znalazlabym okazje zeby jej powiedziec, ze jesli wymaga ode mnie szacunku, niech mi go zacznie okazywac - nie zasluguje sie na szacunek chamskim zachowaniem i bazarowa kultura. Z tego co piszesz stac Cie na postawienie sie, z kiecka na slub sie nie dalas. Nie wchodz w zaleznosci, ustaw ja w pozycji rownorzednej a nie nadrzednej. Daj jej do zrozumienia, ze jestes jej rowna a roznica wieku nie ma nic do rzeczy. Jak na ten konflikt reaguje M.? Twoje dolegliwosci moga miec podloze nerwicowe.
Musze odpasc na jakies pol godziny - wroce to wejde.
 
ilonka brak slow do tej baby, a wlasciwie cisnie sie tylko jedno odpowiedziec jej "sp******j" i nic wiecej
jedno co mi sie w zyciu udalo to brak tesciowej:-D
dzis mialam dziwny przypadek na nocy dziewczyna po porodzie Rh- dziecko Rh+, kwalfikacja do immuno D, a tu sypia p-ciala, a 3 tyg temu jak miala coombsa czysto bylo, ciekawe albo w czasie porodu przeciek nastapil krwinek dziecka albo cos wytworzyla???????? wyslalam do konsultacji i zobaczymy....jade w poniedzialek na kurs wlasnie z konfliktow serologicznych
ale wysyp dzieciakow :-)....dobrze
 
Witam kobitki ja juz po pracy i po szybkim prysznicu bo goraco jak diabli.

Ilonka-jak czytam to co piszesz to jakbys normalnie moja tesciowa miala.To ze wyzywa mnie,mojego meza to jest nic moja to jeszcze potrafila dziewczynki wyzywac ze sa darmozjady, niewychowane bachory i jeszcze wiele epitetow nigdy nie kupila im nawet lizaka a wrecz przeciwnie podczas jednej z "wizyt"potrafila nawet ukrasc i sprzedac do lombardu zlote kolczyki mojej Miki.Ale to jeszcze nic,gdy wyjechalismy do Fr. wlamala sie do naszego mieszkania i sprzedala doszczetnie wszystko co przedstawialo jakakolwiek wartosc oczywiscie wszystko poszlo na wodke.Od tamtej pory jak wie ze jestesmy w kraju to unika nas jak ognia bo moj M. powiedzial ze jak ja spotka to ku....wie nogi z dupy powyrywa,a ona wie ze jest do tego zdolny bo juz raz wystawil ja za drzwi.
 
Cześć babeczki.

Ja się niestety znowu w tym miesiącu odmeldowuję :( Zaczęły się plamienia, więc już pozamiatane

Ilona - ja mam podobną teściową, tyle, że mieszka 200 km ode mnie i mam spokój. Współczuję takiego babsztyla!

Patka - gratulacje!

Ewelinko - krwiak się na pewno wchłonie, były u już na forum takie przypadki. Będzie dobrze :)

Pozdrowionka dla wszystkich



 
Witajcie już wyszłam ze szpitala przebadali mi hormonki i okazuje się ,że mam niedoczynność tarczycy :sorry:, i teraz to sobie skojarzyłam z poronieniem jutro idę po wypis i zamierzam podpytać lekarz czy to mogło się do tego przyczynić , teraz czekają mnie leki powiedzcie mi czy będe już musiała być na lekach zawsze i jak to się ma do ciąży wiem ,że niektóre z was też walczą z tarczycami.
 
reklama
kłaczku ja jej się nie daję... właśnie dlatego, że od początku się zaczęłam stawiać tak mnie nie nawidzi...najgorsze, że przez nią nie będziemy mieć tego mieszkania:wściekła/y: jestem tak wściekła... naprawdę tyle się dzieje nie szczęść a tu taka kur*** dokłada....
teraz wiem, że ta świnia przyczyniła się do śmierci moich maluszków!! jak byłam w ciąży to potrafiła mnie doprowadzić do stanu gdzie się trzęsłam i nie mogłam złapać oddechu... mimo tego, że ja naprawdę mam mocny charakter!! nawet próbowała skłócić mnie z moimi rodzicami... i tak człowiek żadnego wsparcia nie ma.....:( ojciec M też w Stanach mieszka, ma tam swoją nową rodzinę... i dupaa.... szkoda mi mojego M zawsze taka sierota....nawet nie potrafił się zachować w towarzystwie... bo matka zawsze go zostawiała w domu, nawet w święta siedziała sam z kanapkami albo błąkał się po sąsiadach.... ehh.... dobrze, że ja mam super mamę.... bo ojciec mój to też się nie nadaję... chla i ma wszystko w dupiee....

życie jest ciężkie to prawda.... przez tyle rzeczy człowiek musi przejść....
mimo młodego wieku,..... a co będzie jeszcze???

dopiero dziś dowiedzieliśmy się, że babcia w trakcie operacji miała udar... i dlatego nie reaguję.... a rak jest niestety złośliwy....;/ ale babcia jest silna.... mają ją odłączać od respiratora... zaczyna unosić sparaliżowaną dłoń... a prawą stroną to tak wywiją, że jest przywiązana, bo wszystkie kabelki wyrywała... nerki jeszcze pracują... słyszy na pewno, ściska nam dłonie... jak ją coś wkurzymy to marszczy czoło i skacze ciśnienie... więc chyba nie jest zle...?? powiedzieli, ze przeniosą ją na oddział normalny... a jak już wszystko się unormuję i będzie sama oddychać to rehabilitacja.....;/
ehh mimo tego cierpienia przez które przeszła nie poddaję się i dzielnie walczy mimo 80 lat:)
 
Do góry