reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

nie jestem zbytni w temacie...ale jesli moge cos dodac....kiedy poronilam po raz drugi ...bedac w szpitalu poprosilam o katolickiego ksiedza,przyszla kobieta...pastor...powiem wam ze ukojila moj bol jak nikt inny na swiecie do tej pory.....wytlumaczyla...ze Bog jest milosierny,a natura nieublagalna.....ze Bog nie karze nas na nasze bledy...nie jest od tego aby nas karac za zle czyny za zycia jakie popelnilismy tu na ziemi....kara i nagroda czeka na nas po smierci...a to wszystko czego doznajemy ...to tylko zeby przygotowac nas na sad ostateczny...aby czlowiek zrozumial ze tu na ziemi jestesmy na chwile.....i tylko po to zeby przygotowac sie na zycie wieczne w niebie....
Dokładnie o tym samym napisałam 2 posty wyżej :tak::tak:

As - hej kochana!

Zjoluś - mocniutko...trzymam za nas kciuki...a kop to mi sie nalezy....wiem....robić sikańca tydzien po przytulańcach....hahahahaha....to tylko ja mogłam na to wpaść....

dobra...zbieram się do domku...i sie pakować....4 dni luzu, a po powrocie...Zjola....kochana....robimy sikańca!!!! bo tej wstętnej @ nie dostaniemy zobaczysz!!!!!
Karolcia trzymam za Ciebie kciuki ,aż mi bieleją !!!:-D:-D:-D
 
reklama
Karolcia przez grzecznosc nie zaprzecze. Wariatka z ciebie :-) ja testy co miesiąc kupuję i robie po 5, ale obiecałam sobie że juz nie będę ich robić, bo potem wyje pół dnia, a to wszystko przez te moje bole, za bardzo sie nakrecałam, a teraz wiem, że poprostu cosik sie z moim organizmem dzieje i daje mi znaki i mówi: babo idź sie zbadać! tak se to tłumacze a jak dzidzia będzie miała byc to bedzie, i to w takim najmniej oczekiwanym momencie :-)

Emy Gratuluje synusia!!!!
 
Emy gratuluję synusia :-):-):-) To nic że nogi ma egipskie po tatusiu, ważne żeby słowiańską niepowtarzalną urodę po mamusi odziedziczył ;)
Martyynaa81 doczytałam na innym wątku, że polecasz do przeczytania "Dziecięce Dusze" z ciekawości sprawdziłam czy ta pozycja jest na allegro i owszem, ale po przeczytaniu opisu tej książki stwierdziłam że bałabym się do niej zasiąść bo może tam być napisane coś czego nie chciałabym przeczytać... DZIECIĘCE DUSZE - WALTER MAKICHEN - NOWA [wys24h] (1679859862) - Aukcje internetowe Allegro
karolcia ty niecierpliwcu :-pz tego co pamiętam termin nast @ masz na 29.06 więc do końca tego tyg szkoda kasy na testy, ale rozumiem że korci ;-)
Ewelina ty dzisiaj wizytujesz, życzę takiego widoku jakiego sama doświadczyłam przedwczoraj &&&&&
isza gratuluję odwagi, ale tatuaże to nie moja bajka, własnego przedramienia bym nie poświęciła, ale nie jest ładne to co "ładne" tylko to co się komu podoba.

Słuchajcie jak to jest z ta luteiną? U mnie odpukać nie ma żadnych skurczowych bólów czy plamień i dostałam ją na zaś: 2 wieczorem i 1 rano, ewentualnie tylko 2 wieczorem i tą opcję wybrałam, ale trochę poczytałam o tym i przeważnie lekarze zalecają 3x dziennie, minimum 2. Ten progesteron musi być dostarczany w jakiś konkretnych odstępach czasu żeby działał jak należy (np. co 8 h)??
Od wczoraj zaczyna mnie trochę mdlić :-D i śmierdzą mi woreczki kanapkowe :-D

....przyznam ze jak zaczelam czytac...to pomyslalam ze to bzdury....im wiecej czytalam tym bardziej zaczelam wierzyc ze cos jest w tym co tam pisza....a potem znalazlam jakies ukojenie w tym co przeczytalam......co Cie zaniepokojila w tych recenzjach?
 
Martyynaa ja szczerze mówiąc przeczytałabym ta książkę, chyba sobie zamówię, ale....nie wierzę, ze człowiek komunikuję się z duszami dzieci :sorry2: lubie książki psychologiczne, nawet chciałam być kiedyś psychologiem :baffled:

Wiecie troche sie wkurzyłam. od śmierci filipka duzo schudłam, wiadomo stres.... potem wróciłam do pracy i sama dla siebie chciałam jeszcze schudnąć, no ale nie udało sie z dietami i takie tam, a ze w pracy nigdy nie mam czsu zjeśc to wychodziło że czasmi przez cały dzień zjadłam tylko sniadanie, wiem wiem to nie madre:zawstydzona/y: no i schudłam z rozmiaru 42 wchodzę w 40, teraz to już nawet w 38 ale tak ledwo ledwo, no i teraz musze schudnąć te pół rozmiaru:sorry2: ale nie o to mi chodzi, chciałam się zważyć bo my kobiety to na wgę patrzymy :-D a z wagi ubyło może 2 kilo:baffled: :wściekła/y: ja tu chciałam zobaczyć 60 z przodu a tu dupaa i nadal 7 z przodu....ehhhh
dobra do pracy zmykam. papa kobitki
 
Kłaczku - jak bym o moim M czytała! No kubek w kubek z wyjątkiem, że budyniu nie lubi :)

Bibiana - hahahahaha, ale się ubawiłam. @ dwa razy w miesiącu, to rzeczywiście dziwne.

Karolciu - nie dostaniemy już @ masz rację :)

As - Ty wredoto, a za mnie, to już nie trzymasz kciuków
 
Zjola kochana jakoś nie wpadłaś mi w oko,albo buty dobrze wytarłaś i śladów nie zostawiłaś.
Jak najbardziej trzymam kciuki za Ciebie !!!! :-D:-D:-D
Kochane za wszystkie trzęsące ziemią trzymam kciuki (to tak dla formalności napisałam ) :-D:-D:-D:-D
 
Zjola, ja sie z Rajmunda wieczyscie nabijam bo on twierdzi ze jada wszystko z wyjatkiem: surowej cebuli, surowego ogorka, szczypioru, rzodkiewki, surowego pora, rzezuchy, zapiekanek na slodko typu ryz z jablkami, nalesnikow na slodko, zup owocowych, kisielu, cwikly z chrzanem i chrzanu w ogole... Kurcze, musialabym pomyslec co jeszcze... jest fanem boczusia na wszelkie sposoby, wiec niemal kazda omastka to ma byc boczus. Jest bardzo meski, wiec zaczyna dzien zawsze od platkow z mlekiem (platki z miodem i orzeszkami) i kocha budyn. :)) O, nie jada bananow jesli sa w jakikolwiek sposob przerobione - tylko jak @, surowe z lapki. W ogole z owocami to tyle je co go pokarmie - doslownie. Biore do reki i podtykam pod nos zeby sobie ugryzl bo tak to by mu moglo przed nosem zgnic. Ale jakby kto pytal, to je wszystko... co lubi oczywiscie.:-D
No, piwo sam sobie znajduje instynktownie - nawet jak mu schowam zamknieta puszke/butelke to wyweszy.

Klaczku-to te nasze chlopy widze ze po jednych pieniadzach.Moj M. tez twierdzi ze on lubi wszystko podobnie jak twoj kisielu nie znosi twierdzi ze spikow nie jada,co do pierogow to tylko z miechem i kapusta wszelkiego rodzaju pierogi i knedle z owocami odpadaja.A kokosem i twarogiem mozesz go z domu wygonic.Jak nie ma drugiego dania to twierdzi ze to nie obiad bo zupa to on sie napil a teraz to by cos zjadl.Owoce owszem ale tylko banany i truskawki inne odpadaja i sezonowo bober moze jesc kilogramami.Piwko tez uwielbia i codziennie po pracy musi byc ale sam sobie je kupuje takze nosic nie musze.Ogolnie to miesozerca i kartoflojad,dzien bez mieska i ziemniaczkow to dzien stracony.
 
Bibiana, jak nie ma kasy to piwa tez nie ma. Zasada zelazna. Ale tak, jak wieczorem wraca z pracy, wymeczony, to to jedno piwo, czasem nawet nie cale...
As, fajnie Cie widziec. Piesio widze zdrowy i zywy. :)
Aga, kisielu to moj nie lubi bo w przedszkolu dostawali rozwodniony kisiel jako kompot - tez bym znienawidzila chyba. O! Twarogu tez nie jada, pasztetow tez, ale juz za kokos mozna go sprzedac i kupic. Sernik z kokosowa beza to ego ukochane ciasto.
 
reklama
Klaczku-moj sernika nie jada bo to przeciez twarog,pasztetu tez nie jada no i zadnych ciast typu szarlotka lub z innymi owocami jedyne ktore zje ze smakiem to biszkopt z truskawkami i galaretka no i murzynek.Nalesniki zje ale tylko pod postacia krokietow.A ulubonym daniem mojego M.jest gulasz po wegiersku z plackiem ziemniaczanym.
 
Do góry