reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
słodziutka - nie znamy się , ale czytam to forum od czasu jak zaszłaś w ciążę, tak mocno kibicowałam Tobie i aniołki, nawet mojemu mężowi powiedziałam że tym razem na pewno musi się udać, i razem podziwialiśmy jak walczyłaś. Gratuluję tego małego cudu, jest prześliczna i tak podobna do mamusi, warto walczyć o taki cud :-)

p.s. Ja też przeczytałam do samego końca:tak:
 
monisiowata - z Wrocławia nikogo nie znam z dobrych lekarzy. Mam tam moją psiapsiółkę więc może ona Ci kogoś poleci. Choć i ona mówiła że nie ma w pobliżu niej żadnych "specjalistów". Ja z czystym sercem mogę Ci polecić lekarkę z Wawy.. moją dr Ewę. Jestem z Nią umówiona na porady najpierw telefoniczne, wymiany maili.. by nie wędrować niepotrzebnie tyle km.. jak chcesz mogę przesłać Ci do niej namiary. Nie jest Ona żadnym profesorem ale kobietą o czystym sercu i chęci pomocy drugiemu. A to chyba najważniejsze.. oczywiście zna się też na rzeczy...
Dziękuje.. za ten autorytet. Zawsze uważałam Was za wspaniałe dziewczynki. Naprawdę dziekuje
Wiem że jedna z moich koleżanek dała Ci namiary do swojego ginka.. zobacz.. przekonaj się. Ja jak pisałam - mogę polecić swojego.

Dziękuje za komplementy mojej córci.Aktualne zdjęcia będę mieć jak mi moja psiapsiółka sama wyśle na kompa hehee
 
Ostatnia edycja:
Edytko jeszcze raz gratuluję tak pięknego cudu jaskim jest Laura !!!!!

Więc dziewczyny każdej z nas się uda , uwierzcie! !!!!

Mam nadzieję, ze i ja nie długo przytulę Swojego Tomusia w czwartek ma zapaść decyzja co dalej!!!
 
Słodziutka - powiem ci że gdy doszłam na forum czasem jeszcze się pokazywałaś ale żadko. Kiedy urodziłaś dałaś nadzieje. Twoja historia i innych dziewczyn tak mnie zaintrygowały że czytałam te forum od opierwszego posta. Troche mi to zajeło bo jakies 2 tyg, Ale prześledziłam je całe. Aniołkowe mamusie się pojawiały i znikały. Większość a raczej prawie chyba wszystkie szybcie czy puźniej doczekały się swojego wyczekiwanego códu.
Kiedyś musi się udać. Tylko pozostaje pytanie kiedy? ile razy będziemy się cieszyć i II kresek i płakać nad stratą?

Ja teraz stoję z znakiem zapytania.
Tak czekałam za zafasolkowanie, wiele razy wydawało mi się ze to już.Nie raz robiłam test( w dzień spodziewanego okresu) a potem czekalo mnie rozczarowanie bo w ten sam dzień albo w następny @ przyszła.
@ miałam dostać w sobotę.
Czekam
Mąż kupił nawet 2 testy bo ja jestem uziemiona w domu przez nogę
Ale boję się!! Boję się ogromnie!!!!
Boję się jedne kreski
Boję się dwóch kresek
Boję się co dalej?
Boję się czy znowu się uda?
Boję się powiedzieć komukolwiek bo jeśli się uda/nie uda?
Co chwilę kuśtykam do łazienki sprawdzic czy @ przyszła czy może jakieś plamienie się pokaże?
Coś czuję ale boję się czy to nie przypadkiem moje urojenia?
że te uczucie w brzuszku to spuźniona @
Jakieś tam pobolewanie piersi? czy przypadkiem sobie tego nie wmawiam?

Nie wiem czy zdołam zrobić ten test rano
 
reklama
Witam się ponownie.
Słodziutka przeczytałam Twoją streszczoną historię i napiszę tylko.
Kobieto jesteś wielka !!!!
A obok Ciebie taki malutki ,ale największy cud na świecie.
Laurka jest przesłodka.

Karolcia 81 będzie dobrze,bo przecież musi być.
Zakop doła i usyp górę .Codziennie z tej góry spoglądaj w niebo i mów sobie.
Co rano znów jest dzień i to ode mnie zależy jak go przeżyję :tak::-):-)
Dla mnie zadziałało ,więc może dla Ciebie też zadziała.
Ja czuję powoli ,że wracam do równowagi hormonalnej i chyba już na dobrej drodze jestem.
Próbną maturę też zaliczyłam ,więc mam chwilkę wytchnienia.
Pozdrawiam Was gorąco.
Zajrzę jutro.:tak::-):-)
 
Do góry