Czekaj... 24 dni temu miałaś okres, tak? Czyli jeśli byłaby to ciąża to gdzieś w okolicach dwóch tygodni? To jest dla usg niewykrywalna. Za wcześnie. A cykl mógł się rozregulować. No i poronienie poronieniu nierówne - u mnie przynajmniej. Za pierwszym razem objawy mi zniknęły nim zaczęłam plamić, teraz do tej pory jeszcze piersi mi się odzywają, ale już słabo i tylko od czasu do czasu.
Aha! Będę w Polsce bez netu, tak że 2 tygodnie proszę nie znosić jajek, pisać oszczędnie i z umiarkowaniem i nie dopytywać się gdzie jestem. Po prostu stacjonarny net zdjęliśmy z chaty, a mój lapek nadal jest w rękach "fachowca" który się z nim pieprzy jak mały Jaś z dużym piwem. Znaczy się nie mam lapka.
Aha! Będę w Polsce bez netu, tak że 2 tygodnie proszę nie znosić jajek, pisać oszczędnie i z umiarkowaniem i nie dopytywać się gdzie jestem. Po prostu stacjonarny net zdjęliśmy z chaty, a mój lapek nadal jest w rękach "fachowca" który się z nim pieprzy jak mały Jaś z dużym piwem. Znaczy się nie mam lapka.
Ostatnia edycja: