Lilianko nie zaglądam na forum często to prawda
ale czytam was w wiadomościach na mailu codziennie doszło do nas wiele aniołkowych mam (*) ale także jest też dużo szczęścia i radości bo wiele z nas ma pod serduszkiem drugie wyczekane i wymodlone maleńkie serduszka i wszystkim wam kochane życzę abyście miały szczęśliwe i szybkie
rozwiązanie i przytuliły w swoim czasie oczywiście swoje różowiutkie maleństwa cieszę się że w styczniu choć tak trudnym dla mnie poznałam was kochane moje dałyście mi wiarę i walczę może się udało jutro się dowiem jestem cała w nerwach i co chwila cbodzę do wc sprawdzić czy @ nie przylazła mam dziwne uczucie w sobie jakąś taką panikę boję się ale wiem że mam wsparcie wasze i zawsze mogę o pomoc i radę do was się zwrócić jutro ok 9 rano napiszę czy tak czy nie. Kochana lilianko i ja o tobie także myślę wypatruję co u ciebie i cieszę się razem z tobą że bobasek zdrowy
A mój Lucyferek hehehe oj mam nadzieję że nadejdzie wiekopomna chwiła i zobaczę go grzecznym hehehehe jest moim całym życiem
wiola spokojnych miesięcy kochana tobie życzę gratuluję
!!!!!!!
A u mnie no troszkę czerwiec będzie miesiącem nerwowym ponieważ siostra mojego alberta domaga się od niego zachowku
ich mama w tamtym roku umarła(*) a mieszkanie w 2005 roku przepisała umową darowizny mojemu Albertowiza zgodą oczywiście jego rodzeństwa (ale nie pisemną zgodą) no i teraz podała go do sądu o zachowek szok to był dla nas jak można o parę groszy pozbyć się rodziny ale najczęściej z rodziną na zdjęciu się najlepiej wychodzi. Adwokat nas uspokaja ale wiecie same że czasem.........w czwartek 1 sprawa zobaczymy jak to będzie dalej
Buziaki moje kochane postaram się częściej wypowiadać
karaluchy pod poduchy!!!!!