Ciąża Po Poronieniu

[kaska0201]

ale mam tez dobra nowine i mam nadzieję że karola sie nie pogniewa
DZIS O 11.55 URODZIŁA SIĘ ZUZANNA
WAGA 2800 MIARA 49


a jeśli chodzi o mnie coż widocznie tak mam zapisane

 

[Pati.b]

kasiu ja rozumie ze potwierdzenie u karolka tego zespolu sie sprawdzilo tak? przepraszam ze pytam ale czytalam wlasnie o tym i widze ze nie zawsze jest zle ze dzieci niektore ladnie sie rozwijaja i nie maja prawie w ogole objawow wiec u ciebie moze tez bedzie dobrze.. ja ciagle wierze

 

[kaska0201]

PATI kochanie ja tez miałam nadzieje do dzisiaj
ale nie tylko sie potwierdziło ale też okazało się nie Karolek ma mnóstwo innym wad
przepraszam Was ale nie mogę jeszcze o tym pisac

 

[Pati.b]

kasiu trzymaj sie... przytulam i juz o nic nie pytam bo nawet sobie nie potrafie wyobrazic jak jest ci trudno :-(

 

[GosiaLew]

Kasiu, przytulam

 

[EwelinaK26]

Witam was kochane

kasieńko jestem z tobą całym sercem i modlę się za ciebie i karolka wierze w cuda wierze że jeśli się czegoś bardzo chce to wszystko jest możliwe, kasiu kochana nie trać sił, nie trać wiary i wiem że to niełatwe w tym momencie ale myśl pozytywnie mó do Karolka że wszystko będzie dobrze i proszę bądź silna jeszcze troszkę My tu wszystkie jak mur stoimy przy Was i pamiętaj że zawsze pomożemy......

Przytulam was nowe aniołkowe mamusie(*) zostańcie z nami znajdziecie tu spokój i ukojenie dla umysłu i zszarganych nerwów...

Zafasolkowane mamusie też oczywiście witam a jakże......

A niezafasolkowane całuje serdecznie nadejdzie chwila i dla nas

Przepraszam że tak ogólnie ale mam szkolenie kilkudniowe i wstaje o 5 rano :/ a o 18 jestem w domu;/;/ więc padam, a o sobie no cóż mija dziś 32 dzień i powinnam dostać @@ a tu cicho......Po zabiegu miałam dwie @ w 31 dniu więc czekam czy przylezie czy też nie (wydaje mi się że przylezie;/;/;/)
Dobranoc Kochane Karaluchy pod poduchy

 

[agas32]

kaska0201 Kasiu wiem że to Cie nie pocieszy ale ja przeżyłam poród w 24tc...... i chociaż zaciskałam nogi ze łzami w oczach bo to jeszcze nie czas musiałam urodzić. I chociaż wolałam umrzeć żeby tylko Dzidzia przeżyła stało się inaczeej.....Julcia była okazem zdrowia i nic na to nie wskazywała że taka będzie kolejność zdarzeń .Żyła tylko 2 dni życie padło nam w gruzach........To było pierwsze nasze Dziecko .Mam 32lata wiec sporo jak na pierworódke. Pani profesor notabene super kobieta wytłumaczyła mi że Dziecko powinno być powodem radości .....nie powinni rodzice patrzeć jak cierpi, męczy sie a nie jedni rodzice chcieliby być na naszym miejscu.......wtedy myślałam co za babsztyl moje dziecko umarło a ona mi tak mówi. Powizytach u psycholog, psychiatry zrozumiałam że ona miała rację .........przytulam Cię

 

[agas32]

Kasiu przepraszam ale łzy zalewaja mi oczy. Musisz być pełna wiary i siły ...tego nauczyły mnie tutaj DZIEWCZYNY które pomogły mi w najtrudniejszych chwilach........

 

[She1978]

Kasiu nie mam słów. Bardzo, ale to bardzo mi przykro. Nie wiem co więcej powiedzieć, bo każde słowo jest takie... puste w tej sytuacji. Przytulam Was mocno i modlę się za Was...

Karola moje gratulacje! Niech mała Zuza dobrze się chowa! Z niecierpliwością czekamy na zdjęcia Twojej Kruszynki (49cm... 2800g... Matko, ale to maleństwo :-) Na pewno sama słodycz!!!)

 

[karolcia81]

cześć....

Kasieńko - nie będę wiele pisała...bo wszystko wiesz....jestem z Toba całym serduszkiem. Tak mi przykro...


Karola - jeszcze raz ogromiaste gratulacje!!!!!

Przytulam...Was wszystkie.