reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
slodziutka - matko!znowu tyle badań?A po co zdjęcia kręgosłupa???To może mieć jakiś wpływ??Będziesz to wszystko robić?

missiiss - ile razy dziennie TY tą temperaturę mierzysz?:)Fajne rzęsy:)

vjolka - co się stało?

Mysza84 - trzymam kciuki za jutrzejszą wizyte. Napewno usłyszysz dobre wiesci!u MNIEpierwsza @ była zupelnie inna niż wczesniejsze..zero objawow, zero bólu brzucha (a zawszww bolało) no i lało sie jak z kranu i trwala 15 dni!

ola81 - już mi nawet pani endokrynolog powiedziala,ze moim przypadku jak tylko zobacze II kreski to do gina i jak on mi zwolnienia nie da,to ona mi da. wiec jestem spokojna..ale najpierw badania i wyniki...zeby tam znowu cos nowego nie wyszlo:(

kaska - przytulam...dziewczyny maja racje!Musisz walczyc!I poszukac specjalisty!Ja mam w pracy kolezanke. U jej coreczki wykryli wielotorbielowatosc nerek czy jakos tak..Lekarz powiedzial jej ze to dziecko nie ma szans i ze nie przezyje.I ze najlepiej niech usunie..Ona sie nie poddala, szukala,walczyla..znalazła w Łodzi profesora..dzis zosia ma 3 lata i jest zdrowa!!!WALCZ!!!Jednak karolek:)

karolcia81 - Twój Z bardzo dobrze mysli:)wiec nie stresuj sie tymi terminami urlopOW!Ty to masz pomysly:)

ilonka26 - slodziutka ma racje ze lepiej poczekaćdo pierwszego @, przepraszam nie "załapałam" ze czekasz nie az nadejdzie:(

karola322 - trzymaj sie dzielnie Kochana!Napewno jest Ci ciezko, ale dacie rade..juz niewiele zostalo!

gosiah - zobaczysz nie obejrzysz sie nawet a zaswieci zielone swiatełko!

ewelinaK26 - ja polecam fajna diete a raczej "sposob na zycie" Polega to na tym ze codziennie mozesz zjesc okreslona ilosc punktów, kazda rzecz ma iles tam punktów, podobno swietna, a przy tym nie musisz sie zagladzac..mam wszystkie materialy jest tego ponads 100 stron, nawet fajne przepisy sa..jakbys chciala poczytac to daj znac..

Jejku jak ja sie ciesze ze jutro wreszcie sie wyspie:)
 
Kasiu ogromnie mi przykro :-:)-(, ale nie poddawaj się. Do narodzin Karolka zostało jeszcze trochę czasu, może przez ten czas znajdziesz kogoś kto jest w stanie Wam pomóc.
kaska - przytulam...dziewczyny maja racje!Musisz walczyc!I poszukac specjalisty!Ja mam w pracy kolezanke. U jej coreczki wykryli wielotorbielowatosc nerek czy jakos tak..Lekarz powiedzial jej ze to dziecko nie ma szans i ze nie przezyje.I ze najlepiej niech usunie..Ona sie nie poddala, szukala,walczyla..znalazła w Łodzi profesora..dzis zosia ma 3 lata i jest zdrowa!!!WALCZ!!!Jednak karolek:)
Wiolka to może udałoby Ci się uzyskać namiary od Twojej koleżanki na tego profesora i dała Kasi. Kasiu, może właśnie on wiedziałby jak sobie radzić z problemem jaki ma Wasz synek.
Oby się udało wyleczyć Karolka!!! Całym sercem jestem z Wami!
 
Jejku jak ja sie ciesze ze jutro wreszcie sie wyspie:)
A mnie się dzisiaj spało okropnie. Najpierw obudziłam się o 1-ej do łazienki i nie mogłam zasnąć a potem o 4-ej obudziło mnie stukanie drzwi (zamkniętych) między naszą sypialnią a łazienką - jakby ktoś nimi szarpał, miałam też wrażenie jakby łóżko się lekko zakołysało. Sądziłam, że z tym łóżkiem to moja wyobraźnia, ale z rana opowiadałam o tym G i mówiłam, że dla mnie to było takie małe trzęsienie ziemi. I okazało się, że miałam rację. W sąsiednim stanie było trzęsienie ziemi i u nas można je było nieco odczuć własnie ok. 4-ej. Czyli jednak nie zwariowałam ;-)
 
Kasiu bardzo mocno przytulam... Znajdź w sobie jeszcze siły żeby walczyć... Żeby tak jak Edytka chyba napisała- żebys miała tę świadomośc że zrobiłam wszystko co się dało. A może jednak sie uda znaleźć wspaniałego specjaliste który Wam pomoże. Wiem że to napewno trudne ale musisz jeszcze zebrać te ostatki sił i wiary i podziałać żeby synkowi pomóc.
 
Witajcie!
Kasiu nie wiem czy to doda Tobie otuchy ale moja córeczka po urodzeniu miała usg główki ze względu na zbyt duże ciemiączko i okazało się że komory mózgowe ma powiększone. Z tego względu jesteśmy cały czas pod opieką poradni ale jej rozwój psychofizyczny oceniany jest na 6+. Oczywiście od razu było podejrzenie o wodogłowie ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło, życzę Tobie aby było tak z Twoim maluszkiem. Życzę Tobie także dużo siły i wiary.
Pozdrawiam wszystkie Aniołkowe Mamusie.
 
Ostatnia edycja:
witajcie...
nie sposob was nadrobic z 2 dni :szok::eek:
w polowie zrezygnowalam :zawstydzona/y::sorry:
nie odzywalam sie bo jakos nie mialam weny na pisanie,ale wiem juz ze w posiewach wyszly mi znow te bakterie..jedna lekka,2-obfita a 3-bardzo obfita :-:)angry: wiec pod koniec lutego (wizyta) i kolejna seria antybiotykow :-:)no: czemu to cholerstwo we mnie takie uparte i nie chce sie zwalczyc.....rece opadaja :hmm::unsure:
aaa jakies nowe fasolki???wybaczcie ale nie doczytalam :sorry2:
 
reklama
wiola jak to ile ?? raz rano przeciez codziennie o 7.30 o tej samej porze przed wstanie po przebudzeniu... dlatego nie wierze ze tempka mi sie nie bedzie zgadzac czy nie bedzie precyzyjniejsza niz te od dupe rozbic testy.... biore duphaston od jutra i czekam na @ ... pi****le to mam juz dosc czekania na pieprzona owulacje ktorej nie ma i nie ma a juz 40dc szlak mnie normalnie trafia ze jestem jakas popierdzielona.... jeszcze tak mnie stawy dzisiaj napierdzielaja ze nie wnikam... :no:

o aniolki dawno cie nie wbbylo , witaj ;-)
 
Do góry