reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

witaj missiiss :)) a widze ze ty dalej walczysz z przyjsciem @ :)) wiec trzymam kciuki zeby wywolywanie sie powiodlo i zeby @ szybciutko przylazla ;)
 
reklama
Witam Was

Kasiu Kochana.
.. wiem że rzeczywistość podcina Ci skrzydła... ale walcz jeszcze... walcz o Karolka, wykrzesaj z siebie jeszcze odrobnie wiary... i wybierz się z nią do innego lekarza (może sugestie dziewczyn się przydadzą), to jeszcze nie wyrok...
Bardzo wierzę w Ciebie i w to że Twoja historia musi mieć szczęśliwe zakończenie !

Znam historię podobną do Iławianki, ale dotyczyła chłopczyka... i też jest teraz zdrowym urwisem...

Pozdrawiam
 
no aniolki pewnie poczekam jeszcze z 2 tygodnie na nia... ja pewnie od tego mam nerwy taki ja juz placze nawet bo nie ma i nie ma i owulacji nie ma.... zaczynam w ogole myslec ze do niczego sie nie nadaje juz nawet :-(
 
missiiss bo ci nakopie :eek: ja tez mialam niedawno chwile ze myslalm ze sie nie nadaje do niczego ze nawet dziecka nie potrafie urodzic...ale dostalam kilka kopow od was i wiem ze takie myslenie tylko pogarsza sytuacje :tak: jestesmy silnymi kobietami i nie wolno nam sie poddawac!!!jesli wstretny @ nie chce sama to na sile ja ;-) uda ci sie i wszystko bedzie ok :tak: przeciez juz przed Antosiem tez wywolywalas,tak?
 
tak wywolalam i w 62 dniu cyklu mialam owulke i on wyszedl ale co mam czekac do 62 dnia cyklu ?? przeciez glupieje i zwariuje...:-( juz sama nie wiem czy czekac czy nie poszlabym do niego sprawdzic czy sie cos robi na jajnikach ale mnie zje jak pojde do niego ... i nie wiem czy tak grzebac mozna ciagle.... ostatnio usg mialam 25 stycznia....
 
Żegnam się już dzisiaj z Wami.
Dobrej i spokojnej nocy życząc.

Aniołki niestety produkcja jest za duża.. trzeba pomyśleć nad tym żeby forum było przejrzyste..dla wszystkich a zwłaszcza dla potrzebujących.
Musimy zacząć pisać o tym co naprawdę jest tematem tego forum o ciąży i przygotowaniach. A na lżejsze tematy jest przecież "Odskocznia"
Chyba że dostosujecie się do prośby i wyeliminujecie tematy jednozdaniowe. Można edytować swój poprzedni wpis i dodawać tam swoje nowe spostrzeżenia. Co oglądajacym pomoże w czytaniu i zmniejszy się tym samym zaległości.
Wiem jak bardzo pomaga pisanie jak w GG.. piszesz i odpisujesz. Ale musicie pomysleć że mało która z nas ma siłę by czytać to co jest napisane. Z reguły kończy się ponawianym pytaniem czy coś nowego się nie wydarzyło? Czy ktoś zafasolkował?Itp.
Nie chcę by ciąża "wymarła" ale pragnęłabym jak większość osób które pisze do mnie na PW by była tym ... czym dla nas w chwili napisania. Pomocą, drogowskazem..
Niech wszyscy znajdą tutaj swoje miejsce ale może przez zastosowanie się do pewnych zasad pomoże NAM w miarę sprawnie poruszać się po forum?
Co Wy na to moje drogie panie?

Przemyślcie to co napisałam.
Dobranoc
 
łe a ja myślałam, że konkrety są na "wieściach", odskocznia to w ogóle o du.ie maryni, a tutaj piszemy co w danej chwili każda z nas potrzebuje. Ja np. na odskoczni podczytywałam, ale tak jakoś :zawstydzona/y:

Chociażby walka muszkieterek, wyszło sporadycznie, dziewczyny nabiły kilka stron w trójkę i było warto doszły do jakiś wniosków w tej burzy mózgu, a i następni z tego korzystali.

Produkcja jest i owszem, ale ja np wyjeżdżam teraz na 3 dni i już sie boję ile stron będzie, ale chociaż pobieżnie da radę przelecieć. Pamiętam jak tu przyszłam cofnęłam się o ponad 100 stron i doczytałam, pobieżnie bo pobieżnie, ale ...

Kasiu nie wiem co powiedzieć, bo nawet nie próbuję sobie wyobrazić co czujesz, bo nie jestem wstanie. Przytulam mocno i tak jak dziewczyny mówią, szukać póki co i nie poddawać się, by miec pewność że zrobiłam co się dało.
 
lilka to ty chcesz ten kompecik czy juz nie ?? wyslalam ci pryw. wiad. nie odpisalas :no:

ups nie przywitalam sie : witam:sorry:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Cześć skarby Wy moje...
przywitam sie na razie tylko....

Kasiu...myślami jestem z Tobą.....

A ja jutro mam wolne...bo musiałam jeszcze jeden dzień starego urlopu wybrać.....i mam ochote na gorącą noc z Z.....szkoda tylko, że będziemy we troje...ja, on i gumka :crazy:......

Ja sie nadal boje zadzwonić do genetyka......może w poniedziałek...bo baba mówiła, że po miesiącu...a miesiąc dopiero 19 lutego minie.....ale moge byc wczesniej.....
ale jakby cos złego było to oni chyba dzwonią co? bo podpisywalismy cos takiego, że jeśli wyniki mogłyby zagrażać dalszemu leczeniu, czy skutkowac zagrożeniem dla dalszego postepowania...lub cos takiego to zgadzamy sie na info. telefoniczne......

Buziaczki....
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry