Ciąża Po Poronieniu

[Aga34]

No niestety EwelinaK26 takie baby bym tylko powystrzelała...

Dziewuszki znalazłam po 2 dniach moją sukienkę do ślubu

Oto ona

imogene/35107

Sukienka prześliczna.

Ilonko - kochana nie mów tak że nie jest Ci dane być mamą. Każda z nas tutaj będzie mamą tylko nie można się poddawać.
Ja nie poddałam się po 5 nieudanych insyminacjach , 2 nieudanych In Vitro i 1 poronieniu. Wierzyłam że mi się uda i się doczekałam. A teraz np. wczoraj oglądalam na monitorku słodką , śpiącą istotkę. I Ty też będziesz

Dziewczynki dziękuję Wam za miłe słowa po mojej wczorajszej wizycie. Śpiąca kruszynka w brzuszku to naprawdę piękny widok.

 

[She1978]

Jesteśmy. Miałam 2 usg, dopochwowe i brzuszne. I tak: Maluszek ma 67mm (urósł przez 2 tygodnie o 35mm!!!), serduszko biło 160u/min. Maluszek na bank jest jeden. Kształt czaszki owalny. Potem w opisie mam takie coś:
NB (+)
BPD: 1,0mm
CRL: 67mm
Wg gina wszystko ok.

Wiek ciąży na dziś 13tc+2dni, ptp 10/08/2010 choć mój gin wróży mi drugą połowę sierpnia i jak to on mówi: "będzie lekko, łatwo i przyjemnie" ;-)

Kosmówka bez widocznych cech oddzielenia organizuje się na tylnej ścianie brzegiem dochodzi do okolicy ujścia wewnętrznego. Ponoć jest to ostatnio często spotykane. Dziewczyna, która była przede mną też miała tak samo jak ja. W związku z tym mamy zakaz przytulanek. Póki co do kolejnej wizyty. A potem się zobaczy co powie nowy lekarz i jak tam będzie wyglądała sprawa. Ponoć w wielu przypadkach kosmówka unosi się do góry.

Mam też lekką drożdżycę. Dostałam leki. Na kolejne badanie do nowego gina mam się zgłosić za ok. 14 dni. Po 10 dniach od kuracji przeciw drożdżycy mam wykonać posiew moczu.

A z nowości: wczoraj wieczorem i dziś rano zaliczyłam kibelek. Szok! Myślałam, że mnie to ominie skoro przez 3 m-ce była cisza... Zobaczę co będzie dalej. Być może to były zwykłe nerwy... Oby...

Lilijanna prenatalne robi się między 11 a 14tc. To badanie usg, w którym mierzy się przezierność karkową Malucha, sprawdza się długość kości nosowej i długość rdzeniowo-ciemieniową. Badanie nie boli. To zwykłe usg po prostu. Jeśli wyniki usg są niepokojące pacjentka kierowana jest na amniopunkcję (jak Kasia). Tyle ja wiem. Może ktoś napisze coś więcej.

A Ty jeszcze nie miałaś tego badania? U Ciebie to już po 14tc jest przecież wg suwaczka...

 

[slodziutka_e]

Aneczka_77 nie żebyś siłą nie wymogła na rodzicach imienia dla brata a przynajmniej pododba mu się?

Lilijanna szerokiej drogi dla męża..
Jeśli chodzi o moją wiarę. Napewno ona jest jeszcze dalekooo dalekoooo wręcz od doskonałości. To co do Was piszę pochodzi z głebi serca i zawsze takie było.. choć ja byłam inna. Tak jak już pisałam. Inna byłam dwa lata temu, inna rok... a teraz wszystko znów u mnie wyglada inaczej. Wszystko się zmieniło po trafieniu w moje ręce pewnej ksiązki... zaczęłam troszkę szukać i znalazłam to co chciałam lub to co Bóg chciał mi przekazać. Nie bierzcie mnie za "wariatkę" typu "zakonnica". Jestem normalną zwykła kobietą która odnalazła wiarę. Jaka stara byłam i myślałam że wiem dużo o Bogu.. baaa myślałam że wiem wszystko co potrzeba..
teraz wiem jak bardzo się myliłam. Nie wiedziałam prawie nic. A to co wiedziałam było zbyt przejaskrawione. Dlatego każdej z nas życzę takiego odnalezienia siebie. Bo powiem Wam że o wiele "łatwiej" jest mi teraz w życiu. Jestem szczęśliwsza i napewno bardziej "miła" względem innych.
Choć wiem jak mnie odbierzecie.. bo sama jeszcze 2 lata temu pomyślałabym o kobiecie która tak się wypowiada na forum że spadła z chuśtawki, albo że jest jakąś zakąpleksioną "zakonnicą" tylko bez powołania Ale nie.. tak nie jest. Ale nie mnie już to oceniać.
Każda z nas jest na innym etapie wiary i nie znaczy że ja jestem na "lepszym" może i kiedyś przyjdzie czas i na Was... tylko może nie dziś i nie teraz. Ale może za rok.. dwa.. dziesięć lat i zrozumiecie co chciałam Wam dzisiaj powiedzieć.

She1978 jeśli chodzi o to głaskanie brzuszka to wiadomo że sporadyczne pogłaskanie go napewno nic złego nie zrobi. Chodzi o te dziewczynki co nagminnie dotykają i masują brzuszek. Ale zawsze jest lepiej jak mówiła położna i ginek żeby przyłożyć rączki do brzuszka. I tatuś tez. Wtedy dzidzia i tak czuje ciepło..rodzica.
Co do koszmarów. Mi też ostatnio non stop śniła się "śmierć" mamy.. te Jej ostatnie dni. Ale mąż który postanowił przeczytać biblię znalazł w niej coś o snach i koszmarach. Że nie można wierzyć w sny, horoskopy i jakieś tam inne bzdury, a jeśli dręczą Cię jakieś koszmary to odmów 3x Zdrowaś Maryjo i spróbuj zasnąć a to pomoże.
Mi o dziwo pomogło.. a naprawdę kilka dni się z tymi snami męczyłam.

Agniesia82 jak najbardziej tak! Może to być owulka. Zaraz po zabiegu łyżeczkowania, samoistnym poronieniu, po porodzie może być owulka!

agu_ska ja też nie rozumiem jak można nie głaskać brzuszka w którym jest dzidzia.. ale ja i inne panny na oddziale co dzień dostawały ochrzan za to... poczytaj w necie. To nie są czcze słowa. A musimy się zadowolić przyłożeniem dłoni do brzuszka. Dasz radę..

Daaa dziękuje za zaproszenie..

LucyF witam się. Dla mnie jak mila długa objawy wczesniej ciąży. Ale rozumiem Twoje niedowierzanie i niepokój... Mimo wszystko gratulacje! Warto wcześniej zgłosić się do ginka by zmienić tą luteinę...

ewcia3004 mieszkanko? Jesteście na kupnie? I napisz jak wyglądało i w jakim stanie było..

 

[slodziutka_e]

Aga34 ale wiele również przeszłaś! Dzielna kobieta z Ciebie!

She1978 spaniałe wieści!! Super super. A co do kosmówki.. to tak często teraz jest przy ujściu dlatego powstrzymajcie się od przytulanek. Ale ok 18tc kosmówka, łożysko zaczyna się przesuwać przeważnie w górę i powoli zaczyna odkrywać ujście.. tak że główka do góry. Bedzie lewkiem! Super.. Wspaniały miesiąc na urodzinki.

 

[She1978]

Słodziutka no mam nadzieję, że kosmówka się przesunie do góry, bo mój M ciężko znosi abstynencję. Zwłaszcza, że tak jak na poczatku ciąży pozwalałam na przytulanki, tak ostatnimi czasy zblokowałam się na kochanie. Może czułam wewnętrznie, że jest coś na rzeczy...

 

[kaska0201]

witajcie kochane
LILIJANNA teoria mojego R to nie bo będą wołać inne dzieci "Mateusz wajche przełóż"
mnie najbardziej podoba się Wojtuś a Werci Karol w sumie się nie dziwie to imię pierwszej miłości z zerówki
a co będzie to zobaczymy
zmykam bo coś nijako się czuję a wizyta dopiero we wtorek

 

[ewelina28]

Miłego dnia kochane :-)

 

[just79]

napisałam już na "wieściach" ale i tu napiszę:

co do naszego wczorajszego usg
okazało się, że maluch leży główką w dół, więc jak pani dr przyłożyła sondę do brzucha to pierwsze co zobaczyła to bynajmniej nie była główka tylko siusiak (co prawda ja dalej nie rozumiem, jak oni w tej szaro-czarnej masie coś widzą, no ale ona twierdziła, że nie ma wątpliwości , więc mąż bardzo ucieszony )
maluch waży 450g, więc już kawał dziecka. okazało się, że tak jak na początku był 4 dni młodszy, to teraz jest z jakieś 4 dni starszy wobec wieku według OM. jak tak popatrzyłam na pomiary to najszybciej mu główka rośnie, chyba nie zdaje sobie sprawy z tego, że z tego brzucha jakoś trzeba będzie wyjść ;-)
najważniejsze, że wszystkie pomiary w normie, mózg, serduszko, i inne narządy na swoich miejscach. serduszko pika jak trzeba, łożysko i pępowina z dobrą przepustowością. co ważne to łożysko jest wysoko, no i na przedniej ściance, więc pewnie z tego też wynika ten dotychczasowy brak wyczucia ruchów.
że pani wśród pomiarów jakoś pominęła szyjkę, to ją na koniec o to zaczepiłam. stwierdziła, że przez brzuch to nie miarodajne, więc jak chcę to trzeba dowcipnie, żadna to atrakcja, ale sprawdziliśmy i jest ok długa i zamknięta

i od razu świat jakiś taki bardziej kolorowy się zrobił

miłego dnia :-)

 

[Aga34]

Aga34 ale wiele również przeszłaś! Dzielna kobieta z Ciebie!

She1978 spaniałe wieści!! Super super. A co do kosmówki.. to tak często teraz jest przy ujściu dlatego powstrzymajcie się od przytulanek. Ale ok 18tc kosmówka, łożysko zaczyna się przesuwać przeważnie w górę i powoli zaczyna odkrywać ujście.. tak że główka do góry. Bedzie lewkiem! Super.. Wspaniały miesiąc na urodzinki.

Kochana przecież sama wiesz jak to jest - co Cię nie zabije to Cię utwardzi... ja po każdej nieudanej próbie czekałam do następnego cyklu i następnych prób. Z miesiąca na miesiąc byłam bardziej zdeterminowana i pragnęłam dziecka. Walczyłam o nie przez 10 lat mojego byłego małżeństwa. Dlatego po poronieniu rok temu też się nie poddałam i wiem że warto się nie poddawać.

A więc apeluję do wszystkich staraczek i tych dziewczynek które chwilowo " mam nadzieję" straciły wiarę : KOCHANE NIE PODDAWAJCIE SIĘ, WALCZCIE !!!!

SHE - super , cieszę sie z Twoich dobrych wieści

 

[ewela28]

Witajcie laseczki

just to moze u mnie tez tak jest i dlatego nie czuc jeszcze ruchów..

No,a ja dalej brne w tym syfie po remoncie, nie moge opanowac tego kurzu ,niewiem,moze do niedzieli w końcu skoończe te porządki.

A jutro jedziemy zmoim D na urodziny jego chrzesniaka, będzie tort :-) i inne smakołyki :-) juz nie mogę sie doczkeać.