reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hej kochane
Pobudka o 4 podróż do białej podlaskiej i cały dzień na oglądaniu nowego przyjaciela mojego S:-p:-p:-p:-p teraz siedzą razem i się sobie przyglądają -Rover 75:confused2::confused2::confused2::confused2: ciemno jak w d... a on siedzi i go pucuje... wstyd przed sąsiadami...
Just tak ból jajników później boków itp itd -to wszystko się rozciąga -też mnie te bóle martwiły -dziś wiem że to norma... nie miałam objawów też.... nawet mnie te nie-tkliwe cyce martwiły -ale usłyszałam "wszystko co nie jest jak ostatnio jest dla Ciebie ok" -to o psyche chyba chodzi żeby nie porównywać...

I tak mówię do S -jedziesz spokojnie, rozmawiasz o tym co kupić na śniadanie -serek, chlebek, szyneczkę... i tego śniadanka może nie być...
Nie wiem jakim cudem udało się nam wyjść z tego bez szwanku -nie wiem jakim cudem nikt akurat nie jechał (pomimo dość dużego ruchu) -powiedziałam do S że mamy swojego Aniołka który nad nami czuwa... i się poryczałam...

Dobranoc dziewczynki....
Agatko,
przytulam mocno, najważniejsze, że Aniołek zrobił co do niego należało :-)

dzięki za wytłumaczenie :-) to już się nie będę nakręcać, tylko cieszyć że nie mdli, bo jak zacznie to pewnie szybko zapomnę, że na początku było tak fajnie bezobjawowo ;-)

czyli w sercu S spadłaś jeszcze niżej? :-p teraz 1. fasolka, 2. Rover i 3. Agatka? :-p
 
reklama
witam.też jestem mamą aniołka.
wczoraj mialam zabieg a dziś już nie krwawie
czy to żle?
nie dość że serce pęka to jeszcze boje się czy jest ok?
witaj
[*] to dla twojego aniolka...pewnie nic sie nie dzieje... pojdziesz do gina za dwa tyg to sie dowiesz czy nic sie nie dzieje - ja plamilam dosc dlugo - okolo 2 tyg po zabiegu...

gosia, może pokontroluj tą temp i jak dalej nie spadnie, to po tej @ zrób jednak testa zwłasza jak @ będzie skąpa i krótka, bo przecież zdarzają się przypadki, że niby @ przyszła, a tak naprawdę jest fasolka a to tylko jakieś takie krwawienie, bo organizm jeszcze nie do końca załapał
nie sadze bo leje sie ze mnie normalna faza...moze jeszcze za wczesnie bylo i moze endo jeszcze sie nie odbudowalo???
Gosia:) bardzo mi przykro że @ się pojawiła... będę trzymała kciuki żeby następna była dopiero za ponad 9 miesięcy... Pamiętam jak po zielonym światełku się bardzo nastawiłam -na sukces... kiedy dostałam @ jakoś się trzymałam, kiedy zobaczyłam wyniki progesteronu i lekarz powiedział że musimy czekać aż się unormują -rozryczałam się u niego... poddałam się -to było jak wyrok -staraj się ale i tak nie wiadomo czy Ci się uda i kiedy... udało się i to szybciej niż myślałam -Tobie z całego serca życzę tego samego...

Kiedy wracaliśmy z "zakupów" gościu wyskoczył nam na czołówkę -droga wąska, S ostro skręcił w prawo i wpadliśmy w poślizg -skończyło się kilkoma bączkami na drodze (a nie w rowie)... jakie to szczęście że nie jechał żaden tir albo nie wpadliśmy na kogoś... gościu zwiał -nawet się nie zatrzymał -goniliśmy go bo chciałam mu wjebać... słowo -może był pijany a może to gówniarz...
I tak mówię do S -jedziesz spokojnie, rozmawiasz o tym co kupić na śniadanie -serek, chlebek, szyneczkę... i tego śniadanka może nie być...
Nie wiem jakim cudem udało się nam wyjść z tego bez szwanku -nie wiem jakim cudem nikt akurat nie jechał (pomimo dość dużego ruchu) -powiedziałam do S że mamy swojego Aniołka który nad nami czuwa... i się poryczałam...

Dobranoc dziewczynki....
dzieki kochana... ja probuje sie wyluzowac i nie podchodzic do tego tak na serio ale i tak za kazdym razem jest bol i rozpacz....
A moze bym sobie zrobila poziom hormonow??
 
Witam wieczorową porą...
Tusia - światełko dla Twojego Aniołka....ja krwawiłam mocno dwa dni po zabiegu, potem jakiś tydzień tylko plamienia...ale u każdej jest inaczej więc się tym nie zamartwiaj....
Agata - dobrze, że Wam się nic nie stało.....
Gosia - następnej @ juz nie będzie zobaczysz....a teraz cieszcie się jeszcze możliwością szalonej intensywnej pracy nad fasolką,,,,,,bo to też przyjemne, a potem na jakiś czas przytulanki pójdą w odstawkę....bynajmniej ja tak do tego podchodzę.....

U mnie wszystkie moje "objawy" chyba jednak pochodziły z głowy....bo już wszystko minęło i czuje się świetnie...więc myślę, że w tym cylku się nie udało...zwłaszcza, ze mój Z był chorusiany co nieco ograniczyło nasze staranka....ale zobaczymy....za dwa tygodnie....czy @ przyjdzie...co ma być to będzie...
 
Agatko - Aniołek nad Wami czuwa na pewno. Dobrze że nic się nie stało

Gosiu - przykro że przyszła, ale może poraz ostatni;-)
Just - nie nakręcam się . Już mnie M ochrzanił że znowu lekarz się znalazł:-) Czekam na wyniki pozostałe i wtedy zobaczymy co powie pani dr
Tusia - bardzo mi przykro. Światełko dla Twojego Aniołka i przytulam mocno
 
hej kochaniutkie
wysprzątałam tak że do świąt nic nie robię
witam nowe mamusie dla Aniołków zapalam (*)
KAROLCIA spokojnie czekamy
AGATA jak dobrze ze jesteś z nami
a ja dziś jeszcze mam siłę na małe trzesienie ziemi
i zero stresu
buziam was kochane
i chyba pewnie już do jutra
spokojnej nocki
 
Agatko dobrze, ze wam się nic nie stało!!!
Gosiu ja też bym chciała już i dlatego na 4 dni przed @ mam wszystkie objawy bobasowe :) Oj gdyby za psychikę dawali kasę to byłabym miliarderką :)

trzymajcie się kobitki i miłej niedzieli wam życze, ja jutro śmigam do pracy, pa
 
Witam kochaniutkie.Wpadłam do Was dosłownie na momencik by życzyć miłej i spokojnej nocki.
7v4l8t7w39k.gif
 
Hej kochane
Pobudka o 4 podróż do białej podlaskiej i cały dzień na oglądaniu nowego przyjaciela mojego S:-p:-p:-p:-p teraz siedzą razem i się sobie przyglądają -Rover 75:confused2::confused2::confused2::confused2: ciemno jak w d... a on siedzi i go pucuje... wstyd przed sąsiadami...
Za chwilkę zmykam bo już zasypiam na stojąco...

Kobietka 22 Kasikz Ilonka -dziewczynki z bólami brzucha -zróbcie badanie moczu -może to pęcherz i bakterie -przecież mamy okres jesienny -kurtki pewnie co niektóre mają po pas i biodrówki:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: więc jeśli nie jajniki to zapalenie dróg moczowych -i zalecam swetry za d.. i płaszcze oraz kozaki:tak::tak::angry::angry: furagin powinien wystarczyć i duuuużo picia -wysoko i nisko %;-);-);-)

Just tak ból jajników później boków itp itd -to wszystko się rozciąga -też mnie te bóle martwiły -dziś wiem że to norma... nie miałam objawów też.... nawet mnie te nie-tkliwe cyce martwiły -ale usłyszałam "wszystko co nie jest jak ostatnio jest dla Ciebie ok" -to o psyche chyba chodzi żeby nie porównywać...

Ewelinamariusz -gratuluję i trzymam kciuki -dawaj znać co u Was:tak::tak::tak:

Kaśka0201 jak mija Wam weekend

Karola322 a gdzieś Ty????

Kasiamaj jak imprezka??? mam nadzieję że procenty dają popalić:-):-):-)

Motyl12 to chyba o ciążę chodzi z tymi 3 miesiącami:-D:-D:-D wytrwałości kochana -czekam na wieści:tak: Piękny urwis:-D:-D:-D

Lady87 jak tylko skończyło mi się plamienie -za zgodą lekarza:tak:

Agnieszka0240 bo Just to tak po cichu -mówiłam że tu krzyczeć trzeba na czerwono takie newsy:tak:;-)

Ilonka25 życzę zdrówka -kuruj się i dbaj o siebie:tak:

Karole witaj

Czarna76 przytulam -światełko dla Twojego Aniołka(*)

As no cóż -czry mary hokus pokus i wyczarowałaś sobie 6:tak::tak::tak: zdolna bestia;-) gratuluję

Anetha81 no myślę że robota będzie ostra i skuteczna:-) trzymam kciuki

Tusia26 ja po zabiegu nie krwawiłam tylko troszkę plamiłam

Gosia:) bardzo mi przykro że @ się pojawiła... będę trzymała kciuki żeby następna była dopiero za ponad 9 miesięcy... Pamiętam jak po zielonym światełku się bardzo nastawiłam -na sukces... kiedy dostałam @ jakoś się trzymałam, kiedy zobaczyłam wyniki progesteronu i lekarz powiedział że musimy czekać aż się unormują -rozryczałam się u niego... poddałam się -to było jak wyrok -staraj się ale i tak nie wiadomo czy Ci się uda i kiedy... udało się i to szybciej niż myślałam -Tobie z całego serca życzę tego samego...

Kiedy wracaliśmy z "zakupów" gościu wyskoczył nam na czołówkę -droga wąska, S ostro skręcił w prawo i wpadliśmy w poślizg -skończyło się kilkoma bączkami na drodze (a nie w rowie)... jakie to szczęście że nie jechał żaden tir albo nie wpadliśmy na kogoś... gościu zwiał -nawet się nie zatrzymał -goniliśmy go bo chciałam mu wjebać... słowo -może był pijany a może to gówniarz...
I tak mówię do S -jedziesz spokojnie, rozmawiasz o tym co kupić na śniadanie -serek, chlebek, szyneczkę... i tego śniadanka może nie być...
Nie wiem jakim cudem udało się nam wyjść z tego bez szwanku -nie wiem jakim cudem nikt akurat nie jechał (pomimo dość dużego ruchu) -powiedziałam do S że mamy swojego Aniołka który nad nami czuwa... i się poryczałam...

Dobranoc dziewczynki....
niezłe przeżycia :szok::szok::szok::szok:
I masz rację,aniołek nad Wami czuwa.:tak::tak:
Uciekam kochane myślałam,że posiedzę z Wami dłużej,ale do tej pory lekcje pisałam.
Teraz małego muszę położyć i mąż ma na mnie w łóżeczku poczekać to się dziś troszkę poprzytulamy.:tak::-):-)
 
reklama
Witam

Jestem tu juz troche ale mało sie odzywałam jednak po długim namysleniu cos wam oznajmie jJESTEM ZA FASOLKOWANAjeszcze niedawno jak sie udzielałam to STARAJACYCH SIE

jestem w trzeciej ciazy o która sie staralismy i dzis sie dowiedzialam dosłownie piec min temu ale ok
Mam juz synka było wszystko ok tagze zdecydowalismy sie na drugie jednak ciąze straciłam we wrześniu 2007roku ale juz w pażdzierniku byłam w ciazy z córcia która ma teraz dwa latka tagze dziewczyny pisze wam poto ze nigdy niwarto tracic nadzieji
gratulacje!!!

witam dziewczynki tak z grubsza poczytałam tylko, u mnie dół wielki czarny i przerażający !!!
 
Do góry