reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Witam! :-)
widzę, że prawie wszystkie dziewczynki słoneczko wywabiło sprzed kompów i na BB pustki. I dobrze trzeba korzystać, bo to lato takie nieprzewidywalne.

Tak poczytałam o porządkach niektórych z Was i stwierdziłam, że też się muszę zmobilizować, bo tak jakoś po poronieniu motywacja mi spadła, aż wstyd. :wściekła/y: tak więc obmyślam plan działania i biorę się za robotę, żeby wykorzystać ten czas co i tak muszę odczekać :tak:

A co do walki z paskudztwami i pozniejsza odbudowa flory bakteryjnej w wiadomych miejscach to mam wrazenie, ze actimele i jogury z bakteriami faktycznie dzialaja, bo pare tygodni temu przez troche sie tym solidniej faszerowalam iw wydaje mi sie, ze jest lepiej. Albo tylko sie tak łudzę, albo to zbieg okoliczności

Agatko, a Ty to nadawałabyś się na przodownika w udzielaniu się na BB, dosłownie 300% normy, o sprawach żadnej dziewczyny nie zapomnisz :-)

pozdrawiam serdecznie
 
Ostatnia edycja:
Karolina ja miałam zabieg łyżeczkowania 1. 04.2009 (prima aprilis, aż nie chciałam wierzyć) a 1.6.2009 dzidziuś zrobił nam niespodziankę na dzień dziecka:) Teraz jestem w 15 tygodniu i wszystko wskazuje na pomyślne donoszenie także trzymam kciuki że Wam też szybko się uda:)
 
Karolina ja miałam zabieg łyżeczkowania 1. 04.2009 (prima aprilis, aż nie chciałam wierzyć) a 1.6.2009 dzidziuś zrobił nam niespodziankę na dzień dziecka:) Teraz jestem w 15 tygodniu i wszystko wskazuje na pomyślne donoszenie także trzymam kciuki że Wam też szybko się uda:)
bardzo mi przykro że i ciebie to spotkało dla twojego aniolka
[*] i oczywiscie wielkie gratulacje że wam sie tak szybciutko udało ale teraz musisz byc bardzo ostrozna i uważać na siebie :-)
 
Motylku, serdeczne gratulacje!!!
Mazia gratuluję córeczki!! Jak się czujesz?
Agatko cieszę się, ze dobrze znosisz ciążę, oby tak dalej kochana. Dbaj o siebie :)
Ola81, Kaska trzymam kciukaski za was słoneczka
Z resztą trzymam za wszystkie dziewczyny starające się kciukaski
pozdrowionka dla wszystkich
 
Motylku, serdeczne gratulacje!!!
Mazia gratuluję córeczki!! Jak się czujesz?
Agatko cieszę się, ze dobrze znosisz ciążę, oby tak dalej kochana. Dbaj o siebie :)
Ola81, Kaska trzymam kciukaski za was słoneczka
Z resztą trzymam za wszystkie dziewczyny starające się kciukaski
pozdrowionka dla wszystkich
ilonko dziękuje za troske musze ci powiedzieć że tak to nawet sie dobrze czuje tylko musze dużo leżeć ale ostatnio ginio pozwolił mi troche pochodzić ale bez przesady a dziś jeszcze ten katar mi daje w kość a jak ty sie czujesz mam nadzieje że ty dobrze sie czujesz:-)
 
Mazia spaceruj sobie, ale mimo wszystko dużo odpoczywaj i uważaj na siebie

u mnie na razie jakoś leci, czuję się dobrze, jestem po 2 @, a tak między Bogiem a prawdą to nie mogę się doczekać starań, chciałabym już zacząć ale oprócz rad lekarza blokuje mnie też psychika, bo jakbym mogła to bym zrobiła badania wszystkich narządów wzdłuż i w szerz, żeby być pewną że nigdy się już nic takiego jak wcześniej nie zdarzy, a poza tym przerzucona zostałam na cięższy oddział w pracy, na neurochirurgię gdzie trzeba się nadźwigać i boję się zachodzić w ciążę, bo muszę do tego podejść z głową, żeby znów się coś nie porąbało, bo ostatnio pech mnie nie chce opuścić
 
o witajcie koleżanki-

my skończyliśmy któryś z etapów pracy nad huśtawką-drewnianą.
robimy taką ogrodową z ławeczką...-jak już będzie gotowa to Wam pokażę :tak:
Kuba szaleje z tatą -nie wiem czy dziś normalnie zaśnie....???
miałam ciasto jakieś ugliglać ale weny nie miałam za to zrobiłam lody....:-D-proszę się tu nie śmiać-żeby którejś coś zaraz do głowy nie przyszło-to wolę zaznaczyć-lody z paczki.....

Gabrysia-dzięki bardzo :tak:;-) za wyjasnienie.jogurciki pije jeden za drugim,biorę PROVAG-to też coś na odbudowanie flory bakteryjnej tylko że to się łyka.ale zapytam o ten lactovaginal.
13x13-oj z chodzeniem to ja nie narzekam...wręcz biegam za naszym małym wszędobylskim...:-D:-D:-D
Karolina-no to mieliście niespodziankę staraliście się od razu po zabiegu??czy tak samo wyszło???

kurcze dziewczyny-po tym szpitalu powyłaziły mi na twarzy jakieś krostki...
wyglądam jak małolata z trądzikiem...:cool2:-robiłam maskę i d*** nie pomogło!!!!-już sama nie wiem co mam na twarz nałożyć???:dry::dry::dry:
 
Ostatnia edycja:
A ja zakończyłam piwkowanie. Mały śpi, duży przed tv, zmywara naczynia myje.niby wszystko tak jak być powinno...ale tylko niby...
Wiecie - kiedyś13x13 pisała o koleżance po poronieniu - o której mąż i koleżanki mówiły,że dobrze TO znosi... No- o mnie też tak mąż do kolegów mówi... koleżankom też się wydaję że ja TO naprawdę dobrze przechodzę...no tak bo nie wiedzą,że prawie co noc wyję w poduszkę, że w moim wymarzonym świecie właśnie wybieram wózek i sukieneczki. że idę na spacer a nie na cmentarz....wiele tych ŻE...
 
reklama
Gabrysiu, przytulam. Wiem jak Ci ciężko. Sama łapię się na tym, że jak słyszę o ciążach czy dzieciakach znajomych, czy też tu czytam o bobasach, nowych fasolkach to coś ściska w środku, bo też bym chciała. Ale musimy wierzyć, że nadejdzie jeszcze czas tego wybierania wózka, malutkich ubranek itp. dla naszych wyczekiwanych szkrabów. Musimy wierzyć, że te nasze obecne doświadczenia mają sens, tylko póki co nie wiemy po co to wszystko się wydarza.
 
Do góry