reklama
Witam dziewczynki późną pora ja dzis po imprezce rodzinnej byłosuper mam sie popłakała, że ma juz 50 tke (młoda dupa jeszcze a ona ryczy);-)
widze ze syla dodała swojego aniołka zaraziłam ją hahah
ja tez pokaże swoje pierwszy rzut rozszedł sie jak swierze bułeczki pokaże wam jeszcze 2 które są w trakcie suszenia jedemn specjalnie dla Sylusi będzie jako prezent dla dzidzi :-) tylko sól byla za gróba i wyszly troszke porowate ale mam nadzieje ze uda sie je zeszlifowac jak dobrze wyschnatylko kupie farbki żego pieknie pomalować
M sie smieje ze jak zbierze sie aniołkow powyzej 100 zacznie je sprzedawac na allegro hahaha
wiec sylus tylko musisz przyjechac i odebrac prezent w srode bedzie skonczony:-) wiesz ze ja czekam :-)
dziewczynki pozdrawiam was serdecznie
a.bmp
anioł 2.bmp
b.bmp
bbb1.bmp
a tu dwa w trakcie suszenia
Zdjęcia-0005.jpg
widze ze syla dodała swojego aniołka zaraziłam ją hahah
ja tez pokaże swoje pierwszy rzut rozszedł sie jak swierze bułeczki pokaże wam jeszcze 2 które są w trakcie suszenia jedemn specjalnie dla Sylusi będzie jako prezent dla dzidzi :-) tylko sól byla za gróba i wyszly troszke porowate ale mam nadzieje ze uda sie je zeszlifowac jak dobrze wyschnatylko kupie farbki żego pieknie pomalować
M sie smieje ze jak zbierze sie aniołkow powyzej 100 zacznie je sprzedawac na allegro hahaha
wiec sylus tylko musisz przyjechac i odebrac prezent w srode bedzie skonczony:-) wiesz ze ja czekam :-)
dziewczynki pozdrawiam was serdecznie
a.bmp
anioł 2.bmp
b.bmp
bbb1.bmp
a tu dwa w trakcie suszenia
Zdjęcia-0005.jpg
i ten dla syluni no chyba ze wyjdzie mi jeszcze ładniejszy to dostaniesz ładniejszego :-)
Zdjęcia-0006.jpg
Zdjęcia-0006.jpg
pyzuniagaj
Mama Aniołka i Martynki
A ja dopiero teraz jestem. Dzisiaj był ciąg dalszy porządków świątecznych, ale już bez marudzenia M. Wieczorkiem kazał mi oglądać film na dvd, bo samemu to mu się nie chciało.Mógł od razu powiedzieć,że chce się przytulić
pyzuniagaj
Mama Aniołka i Martynki
Niusia śliczne te twoje aniołki...
pyzuniagaj
Mama Aniołka i Martynki
Idę sobie już;-)M już smacznie śpi:-)Teraz ja do łóżka też uciekam
Buziaki Dobranoc
Buziaki Dobranoc
cześć dziewczynki,
U nas chyba juz lepiej - mała spi jeszcze. W nocy zaczeła nam strasznie płakać, nie wiedzielismy dlaczego...a ona pici pici..dałam jej wody, ona wsciekła na widok wody....płakała z godzinę, w koncu mówie, trudno najwyzej mnie obrzyga, ona chce mleka, jest głodna i nie usnie...zrobiłam jej 100ml ...jak biedna złapała, wypiła duszkiem i płacze dalej że chce pici....mysle sobie no nie, to juz cały pokój bedzie pływał, ale dałam jej drugie 100ml mleka z kleikiem...wypiła duszkiem i za 2 min spała....w nocy tylko raz zrobila malutenka kupkę, i od 7 rano znowu wołała pici pici...dałam jej 200ml i spi dalej....ech może juz nie zwymiotuje, skoro jadła 12 h temu....i nie miała rozwolnienia, moze juz bedzie dobrze, bo tak jak pisałam, jakby dzis było bez zmian to miałam jechać do szpitala z nią....
also ja tez mam koszmary....
tesciowa wydzwania i ciagle sowje mądrości sprzedaje na temat choroby małej i "dobre" rady...ja nie odbieram i nie odpisuje wiec zadrecza m...chciała przyleźć ale jej nie pozwolił, bo to cholerstwo zaraźliwe a ona chodzi do szpitala do szwagierki i jej synka codziennie..po co ma kogos narażać, ale babsko nie rozumie i znowu jest na mnie, ze kręce i że chce ja odizolowac od małej...ech szkoda słow....
karolka ja tez nic nie rozumiem co z tym testem :-(
U nas chyba juz lepiej - mała spi jeszcze. W nocy zaczeła nam strasznie płakać, nie wiedzielismy dlaczego...a ona pici pici..dałam jej wody, ona wsciekła na widok wody....płakała z godzinę, w koncu mówie, trudno najwyzej mnie obrzyga, ona chce mleka, jest głodna i nie usnie...zrobiłam jej 100ml ...jak biedna złapała, wypiła duszkiem i płacze dalej że chce pici....mysle sobie no nie, to juz cały pokój bedzie pływał, ale dałam jej drugie 100ml mleka z kleikiem...wypiła duszkiem i za 2 min spała....w nocy tylko raz zrobila malutenka kupkę, i od 7 rano znowu wołała pici pici...dałam jej 200ml i spi dalej....ech może juz nie zwymiotuje, skoro jadła 12 h temu....i nie miała rozwolnienia, moze juz bedzie dobrze, bo tak jak pisałam, jakby dzis było bez zmian to miałam jechać do szpitala z nią....
also ja tez mam koszmary....
tesciowa wydzwania i ciagle sowje mądrości sprzedaje na temat choroby małej i "dobre" rady...ja nie odbieram i nie odpisuje wiec zadrecza m...chciała przyleźć ale jej nie pozwolił, bo to cholerstwo zaraźliwe a ona chodzi do szpitala do szwagierki i jej synka codziennie..po co ma kogos narażać, ale babsko nie rozumie i znowu jest na mnie, ze kręce i że chce ja odizolowac od małej...ech szkoda słow....
karolka ja tez nic nie rozumiem co z tym testem :-(
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 67 tys
Podziel się: