reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Witajcie, witajcie dziewczynki.
Miło że mnie pamiętacie.
Czytam regularnie ale jakoś ja tym razem nie mam weny na pisanie :baffled::dry:
U mnie w sumie nic nowego:confused: oprócz tego że mieszkanie mi się zachciało remontować..:baffled: i teraz mam niezły bajzel na święta :no: Ale samej zachciało mi się gładkich jak lustro ścian i zmiany kolorów.. bo te mają już 3 lata i są bleee:szok:
Coś mi się w głowie poprzewracało... to jest tak. Szukała se baba zajęcia i zrobiła remont. Potrwa pewnie gdzieś ok 2 miechów ze sprzątaniem włacznie. Ale wszystko przerabiam (a GENERALNY REMONT miałam 3 lata temu:zawstydzona/y:)
Więc tyle u mnie. Niechęć mnie ogarnęła i tyle.

Kasiu (kasiek) tak się cieszę że z dzidzią OK!! Super wieści i teraz niech tak będzie do końca.

Szafirku super że termin do kliniki tak szybki się udało. Im wcześniej zaczniesz leczenie tym lepiej dla Ciebie. Napewno wszystko po kolei wyeliminujecie i już będzie tylko lepiej.

Sylwia a jedziecie do rodziców do Stegny na święta? Przykre że musisz zapalać znicz na grobie Waszej córeczki :no: tulę Cię.. ale może wkońcu na te święta uda się że nie będziecie tylko we dwoje. Wkońcu trzymamy kciuki. A jak tam na wizycie u ginka i monitoringu?

Madzia (modroklejka) Jak czujecie się? Już Bartka namówiłaś na imię? Czy dalej się upiera przy swoim ;-):tak: Mam nadzieję że przelew doszedł! Prezent się udał wszyscy zachwyceni...Wszystko dzięki TOBIE!

Mika Jutro masz wizytę w poradni diabetologicznej? Daj znać wkońcu co Ci powiedział i jaką dietkę będziesz miała. I pogłaszcz Adrianka ode mnie!Koniecznie!

Andzi kochana moja. Dziękuje Ci że wzbudziłaś w dziewczynkach pamięć o mnie :-) A pierwszy pawik... oby był pierwszym i ostatnim! Niech te mdłości Ci odpuszczą. A co do poradni genetycznej! Wiesz że modlę się za WAS!

Niusia najważniejsze masz już za sobą. Jeden etap odfajkuj! Teraz znajdziesz pracę... odczekasz i jak będziecie gotowi... ja trzymam za Was kciuki i wierzę w dobrą passę! Buziale dla Ciebie.

Wróbelek - to w Holandii też taki kryzys z pracą? Jejku. Jak widać kryzys nie omija żadnego państwa. Ale może w Polsce uda Ci się coś znaleźć.. tylko teraz z brzuszkiem chyba gorzej. Ale trzymam kciuki by się wszystko poukładało tak jak sobie marzysz.

Allaa i jak pizza smakowała? Gdzie byliście z M? I wkońcu powiedz czy zakup zmywarki się udał? Mąż krzywo dziś na Was nie patrzył że polegiwałaś sobie ;-)
:-DJak Twoje puzzle? Jaki motwy mają i na ile elementów?

Aga AJ widzę że i Ciebie mało na BB. Ale napiasałaś że porządki w toku.. więc się nie dziwię. Dziękuje Tobie za pamięć. I chciałabym móc Cię przytulić w ten trudny i smutny dla Ciebie okres.

Aga Irl Dasz radę na egzaminie. Połamania pióra Ci już dzisiaj zyczę. Wkońcu tak jak dziewczynki pisza nie jesteś już sama. Ściągę masz już w sobie ;-) I uda Ci się śpiewająco zdać. A co do lekarza to koniecznie daj znac co Ci powiedział. A wydaje mi się że USG miałaś mieć robione cześciej. Wiec może przed świętami Ci zrobią.

Also a Ty faktycznie kuruj się i odpoczywaj. Niech choróbska Was omijają szerokim łukiem i wszystkie ciężarne... Wizytę masz za tydzień? A kiedy dokładnie?Pogłaszcz proszę brzunio ode mnie. Całuski....

Magda84 ohhh to jest fak już potwierdzony naukowo.. że jak się "sra" to się "sra".. z każdej strony. Ehhh współczuję zbliżających się swiat.. bo napewno do najprzyjemniejszych należeć nie będą :-( Pomodlę się również za Twoją teściową...i o jej zdrowie.

Karolka a Ty gdzie się podziewasz? Nie masz czasu na BB? Jak tam tatuś? Nie dajesz znaków życia. Martwię się o Was! Proszę usłysz to wołanie.

Gabi i jakoś nie dmuchały dziewczynki na Twój suwaczek? Nie dałaś się przkonać że mamy taką wielką siłę? że nam się uda?

Kinguś i Ciebie tulę. Jak tam staranka? Kiedy zaczynacie???

Pixelko tak jak pisze Andzi... u niej też miało być już tylko lepiej. A zapachy dla niej dalej są fuj.. ehhhh współczuje tych wyostrzonych zmysłow.
Ehhhh jutro juz faktycznie... 199dni...:tak::-D

Marzenko daj mi troszkę swojego powera!!! ehhh a mi się tak totalnie NIC nie chce :no::zawstydzona/y: kurcze...
Mówisz że imprezka udana. Wiec tylko się cieszyć że już tak ważne święto za Wami i siostrzeniec i chrześniak jest w gronie chrześcijan ;-):-).
A co do staranek... nie zaprzestawaj.. tylko po prostu się staraj. A kiedy ma być to będzie... (choć wiem że ławto mi się mówi) :baffled::-D

Alutka kochana fotel bujany przy kominku? To dopiero jak wnuki będziesz bawić :-p a teraz póki co myśl o swoich dzieciaczkach by miał kto później wnuki płodzić :-p:-D:tak:
6 miesięcy... zapalam świeczkę (*)(*)(*) dla Twych Aniołków!

Enka udało Ci się namówić Swojego M na wyjazd do Szklarskiej Poręby? Jejku czemu On nie chce z Tobą wyjechać... mogłoby być tak pięknie... we dwoje!

Doka Myślę że udało Ci się jednak przekonać męża do kuracji we dwoje. Bo samej to bez sensu całkowiecie. Myślę że argumenty do niego przemówiły.
Jak dziecko zdrowe? Bo coś pisałaś ze pokaszliwał?

Kasik 84 koniecznie zmien lekarza!!!!!

Agatko Ty wspaniała osóbko. Niech te zarazki Ci odpuszczą i to jak najszybciej. Wiesiu był rzekomo w apteca ale cudownego leku ponoć nie było;-) więc i ja pójdę z nim jutro... zobaczymy czy mi się Go uda znaleźć! Dziękuje Ci...

Guska a Ciebie faktycznie tutaj bardzooo mało! Gdzie jesteś i gdzie się podziewasz????

Dilajla kochana a Ty czemu tylko na GG siedzisz?? Napisz proszę co u Was!!!!

Alicja 1985 obiecałaś.... i nie ma Cię na BB!!! Tylko na NK przebywasz. Ale mam nadzieję ze do nas powrócisz.. Wiesz że my czekamy!

Zjadło mi cześć posta i już się pogubiłam kogo wymieniłam.. a kogo nie :zawstydzona/y:
Wybaczcie ale jest nas niestety tak dużo..że już mam męstlik w głowie.
Cieszę się mimo .że okoliczności przykre że Was poznałam.
Tulę Was i całuję...
 
reklama
Nic...faktycznie takie pussssstki że strach :szok:
Więc zmykam do męża... co będę tutaj sama siedziec.
Co poniektóre z nas będą pewnie po 23.. ale ja może będę już smacznie spać. Bo co dzien teraz to wczesna pobudka przez ten remont :zawstydzona/y:

Buziale i dobrej nocy dla wszystkich!!
 
Od razu widać kto posta pisał.Nawet jakby nie był podpisany to bym wiedziała:-D:-D:-D:-D
A co u ciebie Słodziutka, jak się czujesz??? Ja też miałam ochotę na remont ,ale M wybił mi go z głowy.Mówi, że na wiosnę dopiero. W sumie chyba lepiej, bo ja teraz raz chcę raz nie.I trwałby ten remont w nieskończoność.
Buziaki i trzymaj się cieplutko.
 
Oj Slodziutka ty to jakieś notatki chyba sobie robisz:-D:-D:-D
Dziecko niestety nadal chore:-(. Nie wiem co sie porobiło on zawsze był zdrowy a teraz jeden katar, tydzień przerwy i drugi katar i kaszel na dodatek:-(

Z chłopem niestety tak jak się obawialam- zero kontaktu, obraził się na AMEN:no:
Lekarstwa które dostałam dla niego odłożył bardzo jasno i wyraźnie na moje rzeczy-znaczy się--nie ma zamiaru ich brać.............
I co ja mam zrobić? Ja mam się nie leczyć bo on nie chce sie leczyć? :baffled:
Bez sensu..........Może jeszce uda mi się go namówić jak przestanie sie gniewać:confused:
No cóż już nie pierwszy raz przekonałam się, że nie bardzo na mojego męża mogę liczyć kiedy tego na prawde potrzebuje:sad::sad::sad:
 
Doka słonko nie denerwuj się...Wiem, że zła jesteś na niego.Może faktycznie poczekaj kilka dni, aż mu przejdzie i wytłumacz jak dziecku w podstawówce, że on też musi.Mój M też strasznie nie lubi tabletek, od samego łykania ich jest chory. Widzisz, a oni nas nazywają słabą płcią;-);-);-)
 
A ja zdycham. Prawie całą noc nie spałam. Ten katar jest okropny, nos zapchany na maksa, a żadnych kropli ponoć nie mogę. Pójdę dzisiaj do apteki i zapytam czy są jakieś dla kobiet w ciąży. Strasznie się boję o moją dzidzię, nawet nie wiecie jak bardzo.

Edytka, nie wiem kiedy dokładnie mam wizytę, bo jestem na liście rezerwowych i może to być poniedziałek (15.12), czwartek (18.12) lub poniedziałek (22.12). Mam nadzieję, że jak najszybciej, bo się wykończę nerwowo normalnie.
 
reklama
czesc dziewczynki,
also baaardzo współczuję choróbska....a co do dzidzi nie martw się, ona teraz juz jest silna, bezpieczna w twoim brzszku i jej twoje choróbska nie zaszkodzą....ale jak cierpisz to koniecznie jakieś antybiotyki dla cięzarówek bo lepsza szybko wyleczona infekcja niz przenoszona....i niedoleczona..also ja mam usg 18.12...więc moze bedziemy miały wizyte tego samego dnia :-)

Doka widzisz u mnie mój m mnie czyms zaraził, był nawet u lekarza i sie leczy potem ja tez byłam i byłam zdrowa, ale gin powiedział, ze partner nie koniecznie się musi zarazić...a jesli to za tydziń powinnam mieć jakieś objawy....ale jak ostatnio dopadło mnie osłabienie organizmu w niedzielę, wymioty, goraczka to wczoraj zaczeło sie cos niedobrego dziać....na szczescie mam leki od ginka bo mi dał recepte w razie czego....ale mam stosowac tylko jak objawy beda nasilone....dzidzi podobno nic nie grozi....

martuś odezwij sie, zyjesz? jak tam mdłości????
 
Do góry