Ciąża Po Poronieniu

[Julia96!]

o moim poronieniu to nawet nie opowiadam, bo to była tragedia.. tak w skrócie - lekarz który 5x pytał czy robimy już zabieg beż żadnych wyjaśnień i po zabiegu 0 kontroli, sama musiałam iść zapytać czy już mogę wyjść, czy jakieś l4 dostanę, żadnych zaleceń, wszystko z internetu sobie doczytałam

Czyli Twoje poronienie było już na późniejszym etapie ?

 

[Kinga1013]

Czyli Twoje poronienie było już na późniejszym etapie ?

9tc

 

[marsi89]

Dziewczyny mam wyniki z trombofilii, co to oznacza ze mam nieprawidlowe mthfr i pai1?

Ja mam identyczny wynik. Wszystkie 3 heterozygotyczne. U ciebie nie widzę do końca bo jest rozmazane.
U mnie to oznaczało branie podczas starań witamin metylowanych a od pozytywnego testu zastrzyków z heparyny.
To jest po prostu zwiększone ryzyko wystąpienia zakrzepicy w ciąży, po szczepieniu itd.

 

[marsi89]

ale to ciekawe że 2 ciąże wprawdzie dawno ale przebiegły bez żadnego problemu

u mnie to samo. Pierwsza ciąża z córką bez wiedzy o mutacjach...książkowa. potem 2 straty i ciąża na heparynie i metylowanych witaminach zakończona sukcesem.

 

[Kinga1013]

u mnie to samo. Pierwsza ciąża z córką bez wiedzy o mutacjach...książkowa. potem 2 straty i ciąża na heparynie i metylowanych witaminach zakończona sukcesem.

bardzo się cieszę, że Ci się udało, mam nadzieję że u mnie finał będzie taki sam

 

[Kinga1013]

u mnie to samo. Pierwsza ciąża z córką bez wiedzy o mutacjach...książkowa. potem 2 straty i ciąża na heparynie i metylowanych witaminach zakończona sukcesem.

byłaś z tymi wynikami u genetyka czy pokazałaś je tylko ginekologowi? Ja mam pai homozygotyczne reszta hetero

 

[marsi89]

byłaś z tymi wynikami u genetyka czy pokazałaś je tylko ginekologowi? Ja mam pai homozygotyczne reszta hetero

z wyniki poszłam do ginekologa a on powiedział, żebym tak kontrolnie udała się też do genetyka.

 

[Kinga1013]

z wyniki poszłam do ginekologa a on powiedział, żebym tak kontrolnie udała się też do genetyka.

dzięki, dużo mi rozjaśniłyście, dobrze wydana kasa na badania, mam nadzieję, że po regenracji szybko zajdę i będzie wszystko ok. W środę mam kontrolę po zabiegu więc wezmę ze sobą te wyniki, niech zerknie a co

 

[Kitsune]

Cześć dziewczyny. Niestety dołączam po cichu do wątku. W zeszłym tygodniu w środę poroniłam, prawdopodobnie przez stan zapalny który niewiadomo skąd się wziął. Nagle zaczęłam krwawić, kiedy dojechałam na SOR serduszko mojego maleństwa jeszcze biło. Po 4 godzinach niestety było już po wszystkim. To był 10tc. Poprzednia ciąża stracona w 7tc. Przed poronieniami ciąża pozamaciczna. Nie wiem czy mam jeszcze siłę się starać, mam już dwójkę cudownych dzieci w domu, ale mimo wszystko bardzo chcemy mieć jeszcze jedno. Podpowiedzcie, co mogę zrobić żeby lepiej przygotować się do ewentualnej kolejnej ciąży? Teraz brałam progesteron i miałam zastrzyki z neoparinu. Czy odstawienie heparyny mogło doprowadzić do poronienia? Tydzień wcześniej wzięłam ostatni zastrzyk i moja ginka stwierdziła, że to wystarczy. Ściskam Was wszystkie.

 

[Kinga1013]

Cześć dziewczyny. Niestety dołączam po cichu do wątku. W zeszłym tygodniu w środę poroniłam, prawdopodobnie przez stan zapalny który niewiadomo skąd się wziął. Nagle zaczęłam krwawić, kiedy dojechałam na SOR serduszko mojego maleństwa jeszcze biło. Po 4 godzinach niestety było już po wszystkim. To był 10tc. Poprzednia ciąża stracona w 7tc. Przed poronieniami ciąża pozamaciczna. Nie wiem czy mam jeszcze siłę się starać, mam już dwójkę cudownych dzieci w domu, ale mimo wszystko bardzo chcemy mieć jeszcze jedno. Podpowiedzcie, co mogę zrobić żeby lepiej przygotować się do ewentualnej kolejnej ciąży? Teraz brałam progesteron i miałam zastrzyki z neoparinu. Czy odstawienie heparyny mogło doprowadzić do poronienia? Tydzień wcześniej wzięłam ostatni zastrzyk i moja ginka stwierdziła, że to wystarczy. Ściskam Was wszystkie.

przykro mi z powodu Twojej straty, być może tak było ale tego się raczej nie dowiesz. Pytania w głowie będą się kłębiły jeszcze długo.. ale trzymam mocno kciuki za powodzenie następnym razem. Wiem co czujesz bo ja jestem 3tyg po.. wcześniej 2 ciąże bez żadnych komplikacji a teraz na testach nieprawidłowe mthfr i pai1, to chyba moje córy są cudami więc nigdy nie należy tracić nadziei