Miroslava1979
Szalona Żoneczka ;-)
Maggie, dzięki za troskę, z mężuniem już na nowo sielanka:-), no ale było ciężko Pogodziliśmy się dopiero, jak ja właściwie już się wyprowadzałam, byłam już spakowana, wtedy język mu sie rozwiązał i poprosił, zebym została. Narazie jest spoko. Wczoraj byliśmy u moich rodziców na grillu, i nawet się nie zorientowali, że było coś nie tak