reklama
dosia24
Lipcowe mamy'09
- Dołączył(a)
- 14 Luty 2008
- Postów
- 1 876
witam dziewczynki
milgak ja równiez pracuje na zmiany. równiez na nocki, dzis rano własnie wróciłam po pierwszej nocce od stycznia. nawet nie było tak źle. ale niestety człowiek przyzwyczaja sie do dobrego i z bardzo bym chciała miec wolne weekendy.
pozdrawiam
milgak ja równiez pracuje na zmiany. równiez na nocki, dzis rano własnie wróciłam po pierwszej nocce od stycznia. nawet nie było tak źle. ale niestety człowiek przyzwyczaja sie do dobrego i z bardzo bym chciała miec wolne weekendy.
pozdrawiam
allaa
Fanka BB :)
Cześć
Ale tu dzisiaj cisza. Pewnie wszystkie korzystacie z pieknej pogody. My też zaraz wsiadamy do samochodu i wyruszamy na wycieczke nad morze, potem do moich rodzicow i wracamy jutro wieczorem.
Milego weekendowania.
Ale tu dzisiaj cisza. Pewnie wszystkie korzystacie z pieknej pogody. My też zaraz wsiadamy do samochodu i wyruszamy na wycieczke nad morze, potem do moich rodzicow i wracamy jutro wieczorem.
Milego weekendowania.
szafirek13
Mama dwóch Aniołków 2008
witam,
Już po wizycie ale dopero dziś chwila czasu wiec piszę ze wszystko oki, poronienie wynikało z błedu genetycznego przy zapłodnieniu i było puste jajo, gin powiedział że najjlepiej poczekać jakieś 6 miesięcy ale jeśli to za długo to mogą być dwa cylke wiec oczekuję z niecierpliwością pierwszej @ a później z górki. Na następną wizytę kazała przujść dopiero jak bedzie coś na rzeczy
pozdrawiam i życzę miłego weekendu bo pogoda piękna
Już po wizycie ale dopero dziś chwila czasu wiec piszę ze wszystko oki, poronienie wynikało z błedu genetycznego przy zapłodnieniu i było puste jajo, gin powiedział że najjlepiej poczekać jakieś 6 miesięcy ale jeśli to za długo to mogą być dwa cylke wiec oczekuję z niecierpliwością pierwszej @ a później z górki. Na następną wizytę kazała przujść dopiero jak bedzie coś na rzeczy
pozdrawiam i życzę miłego weekendu bo pogoda piękna
Miroslava1979
Szalona Żoneczka ;-)
Hejka:-)
Ja dzisiaj niestety mało kiorzystałam z tej pięknej pogody. Posprzątałam już całą chatynkę, poprałam ciuchy, poprasowałam pościele i teraz nic mi się nie chce
Potem muszę jeszcze upiec jakieś ciacho na niedzielę i wieczorem padnę na pyszczek. A do tego telewizor mi nawalił
Ja dzisiaj niestety mało kiorzystałam z tej pięknej pogody. Posprzątałam już całą chatynkę, poprałam ciuchy, poprasowałam pościele i teraz nic mi się nie chce
Potem muszę jeszcze upiec jakieś ciacho na niedzielę i wieczorem padnę na pyszczek. A do tego telewizor mi nawalił
szafirek13
Mama dwóch Aniołków 2008
to łobuz ten telewizor mój Kacper tak by powiedział dla niego wszystko co nie pomyśli to łobuz
dosia24
Lipcowe mamy'09
- Dołączył(a)
- 14 Luty 2008
- Postów
- 1 876
witam dziewczynki w ten piekny poranek. 
ja co prawda wróciłam z pracy dopiero i zaraz kłade sie spać ale przeciez trzeba zagladnac co słychać na naszym forum.
szafirku ja równiez mialam puste jajo plodowe. lekarz powiedział mi tak jak tobie ze to były wady genetyczne czy zły podział komórki przy zapłodnieniu, kazał mi odczekac 6 miesiecy ( leci drugi i czekam na 2 @ ) i pocieszył ze rzadko zdarza sie zeby u kobiety powtórzyło sie puste jajo.
tyle ze umnie okazało sie jeszcze ze mam problemy z tarczyca i teraz jestem dodatkowo pod kontrola lekarza endokrynologa. ach wszystko na raz. choc moze to i lepiej.
nic ja uciekam do ciepłego wygrzanego przez mezusia łóżeczka.
pa
ja co prawda wróciłam z pracy dopiero i zaraz kłade sie spać ale przeciez trzeba zagladnac co słychać na naszym forum.
szafirku ja równiez mialam puste jajo plodowe. lekarz powiedział mi tak jak tobie ze to były wady genetyczne czy zły podział komórki przy zapłodnieniu, kazał mi odczekac 6 miesiecy ( leci drugi i czekam na 2 @ ) i pocieszył ze rzadko zdarza sie zeby u kobiety powtórzyło sie puste jajo.
tyle ze umnie okazało sie jeszcze ze mam problemy z tarczyca i teraz jestem dodatkowo pod kontrola lekarza endokrynologa. ach wszystko na raz. choc moze to i lepiej.
nic ja uciekam do ciepłego wygrzanego przez mezusia łóżeczka.
pa
Maggie2412
Fanka BB :)
Witam dziewczynki w slicznie niedzielne popoludnie.
Mika, dzieki ze jeszcze mnie pamietasz
Mam potworne spietrzenie w pracy, nawet wczoraj mielismy egzaminy wstepne i jak wrocilam do domu to ledwo widzialam na oczy. Dobrze, ze najdrozszy byl u mnie i dal sie zaprosic (!) do wloskiej knajpki na kolacje ( w ramach rekompensaty, ze musial caly dzien w domu sam siedziec... no niezupelnie... z moim psem, ktorego musial wyprowadzic ).
ALE przywiozl mi kwiaty (z wlasnej inicjatywy i bez okazji
) .
A czy u Ciebie juz sielanka z mezusiem?
Poza tym mam dola, bo w Finlandii jest dzis dzien matki... a moje malenstwo odeszlo 5 miesiecy temu...i nie chce wrocic. A cykl mi sie rozregulowal... chyba nie bylo owulki... Nie mam juz sily.
Sciskam Was wszystkie bardzo mocno Kochane Babeczki :-) i uciekam bo suka chce na spacer i juz!
Mika, dzieki ze jeszcze mnie pamietasz
Mam potworne spietrzenie w pracy, nawet wczoraj mielismy egzaminy wstepne i jak wrocilam do domu to ledwo widzialam na oczy. Dobrze, ze najdrozszy byl u mnie i dal sie zaprosic (!) do wloskiej knajpki na kolacje ( w ramach rekompensaty, ze musial caly dzien w domu sam siedziec... no niezupelnie... z moim psem, ktorego musial wyprowadzic ).ALE przywiozl mi kwiaty (z wlasnej inicjatywy i bez okazji
) .A czy u Ciebie juz sielanka z mezusiem?
Poza tym mam dola, bo w Finlandii jest dzis dzien matki... a moje malenstwo odeszlo 5 miesiecy temu...i nie chce wrocic. A cykl mi sie rozregulowal... chyba nie bylo owulki... Nie mam juz sily.
Sciskam Was wszystkie bardzo mocno Kochane Babeczki :-) i uciekam bo suka chce na spacer i juz!
reklama
Hej wszystkim!
Magie2412-ale masz fajnego męża ...Pozazdrościć. Mój też jest bardzo fajny ale żeby mi kupił kwiaty beż okazji, to ciężko Mu by było na to wpaść nie mówiąc o kolacji poza domem, gratuluje mężusia:-).
A ja ogólnie czuje się zdołowana, sama nie wiem czemu, zwalam na zbliżająą sie @ bo tu już tak myśle za 4 dni, stresuje mnie to bardzo bo zamierzam się starać zaraz po, ale czym bliżej tym bardziej się boje że stchórze.
Magie2412-ale masz fajnego męża ...Pozazdrościć. Mój też jest bardzo fajny ale żeby mi kupił kwiaty beż okazji, to ciężko Mu by było na to wpaść nie mówiąc o kolacji poza domem, gratuluje mężusia:-).
A ja ogólnie czuje się zdołowana, sama nie wiem czemu, zwalam na zbliżająą sie @ bo tu już tak myśle za 4 dni, stresuje mnie to bardzo bo zamierzam się starać zaraz po, ale czym bliżej tym bardziej się boje że stchórze.
