Ciąża Po Poronieniu

[guest-1689277262]

Cześć,
Daj znać jak u Ciebie, mam nadzieje, ze dajesz radę

Niestety podwójne podanie tabletek niewiele pomogło i jutro czeka mnie zabieg.

 

[Paw2021]

Niestety podwójne podanie tabletek niewiele pomogło i jutro czeka mnie zabieg.

Nie martw się zabiegiem.. tak naprawdę z doświadczenia.. z każdym kolejnym razem jest łatwiej i mnie bynajmniej utwierdziło w przekonaniu - że tylko i wyłącznie tak należy. Męczenie samej siebie i organizmu i czekanie na samoistne niema najmniejszego sensu. Wchodzisz rano i za parę godzin jest po wszystkim - i to fizycznie nie boli - naprawdę.

 

[guest-1689277262]

D

Nie martw się zabiegiem.. tak naprawdę z doświadczenia.. z każdym kolejnym razem jest łatwiej i mnie bynajmniej utwierdziło w przekonaniu - że tylko i wyłącznie tak należy. Męczenie samej siebie i organizmu i czekanie na samoistne niema najmniejszego sensu. Wchodzisz rano i za parę godzin jest po wszystkim - i to fizycznie nie boli - naprawdę.

Dzięki za wsparcie
Przyznam Wam szczerze, że tak szybkie zajście w ciąże było dla mnie tak ogromnym szokiem, że w sumie nie zdążyłam się tym nacieszyć jak się okazało, że jest tam pusto. Więc nie do końca odczuwam wielką stratę zwłaszcza, że nie słyszałam serduszka, nie widziałam zarodka i nadal nie znam tego uczucia, stąd może takie a nie inne moje emocje. A może samoistne wyparcie, sama nie wiem.
Samego zabiegu się nie boje, po prostu chciałam uniknąć zwolnień lekarskich i pytań w pracy, stąd ta "domowa" próba. Bardziej mnie zastanawia przyszłość, aby nie było komplikacji, czekanie na zielone światło. Niestety lata lecą i trzeba szybko działać, a tu same opóźnienia wychodzą. No ale cóż, musimy przez to przejść, oby później było lepiej.
Dzięki Wam jeszcze raz

 

[witch84]

A może nie będziesz potrzebować zwolnienia lekarskiego?
U mnie puste jajo zdiagnozowali na wizycie o 13.20, a już o 15 miałam zabieg, a o 17 już do domu.
W szpitalach czasem na drugi dzień wypuszczają.

 

[guest-1689277262]

Od razu miałam powiedziane, że po zabiegu mam dostać na 1-2 L4 + w dniu zabiegu. Zresztą po prostu chciałam spróbować bez zabiegu i taka była dla mnie bardziej komfortowa decyzja.

 

[MissAnn36]

Cześć,
Byłam dziś u swojego lekarza internisty, akurat wizyta się zwolniła wiec ja wzięłam
Powiedziałam co się stało i dostałam kilka badań, możecie rzucić okiem?
Wiem, ze brakuje b12 i homocysteiny ale o dziwo nie miałam tego w pakiecie wiec muszę zrobić prywatnie,
Co byście do tego dorzucily?
Ferrytyna i żelazo tez jest tylko na drugim skierowaniu ale już nie będę dalaczac.

 

[MissAnn36]

D

Dzięki za wsparcie
Przyznam Wam szczerze, że tak szybkie zajście w ciąże było dla mnie tak ogromnym szokiem, że w sumie nie zdążyłam się tym nacieszyć jak się okazało, że jest tam pusto. Więc nie do końca odczuwam wielką stratę zwłaszcza, że nie słyszałam serduszka, nie widziałam zarodka i nadal nie znam tego uczucia, stąd może takie a nie inne moje emocje. A może samoistne wyparcie, sama nie wiem.
Samego zabiegu się nie boje, po prostu chciałam uniknąć zwolnień lekarskich i pytań w pracy, stąd ta "domowa" próba. Bardziej mnie zastanawia przyszłość, aby nie było komplikacji, czekanie na zielone światło. Niestety lata lecą i trzeba szybko działać, a tu same opóźnienia wychodzą. No ale cóż, musimy przez to przejść, oby później było lepiej.
Dzięki Wam jeszcze raz

Kochana, jeszcze będzie dobrze! Musimy się tego trzymać!
U mnie tez nie chcieli robić zabiegu, jestem już po cc i woleli uniknąć kolejnej ingerencji, na szczęście udało się oczyścić samoistnie po tabletkach (o zgrozo jak to brzmi )
Super sobie radzisz! Wspieram całym

 

[ewm]

Ja dostałam prawie dwa tygodnie zwolnienia po łyżeczkowaniu, ale lekarze widzieli w jakim byłam stanie psychicznym. W poniedziałek wysłałam przesyłkę w celu przeprowadzenia badań genetycznych, wszystko wraca...

 

[Cynamonka92]

Cześć,
Byłam dziś u swojego lekarza internisty, akurat wizyta się zwolniła wiec ja wzięłam
Powiedziałam co się stało i dostałam kilka badań, możecie rzucić okiem?
Wiem, ze brakuje b12 i homocysteiny ale o dziwo nie miałam tego w pakiecie wiec muszę zrobić prywatnie,
Co byście do tego dorzucily?
Ferrytyna i żelazo tez jest tylko na drugim skierowaniu ale już nie będę dalaczac.

Hej, ty dostałaś w sumie skierowanie na zespół antyfoafolipidowy u internisty? Nie wierzialam ze to w ogóle jest możliwe... Oni zazwyczaj tylko morfologię czy mocz zlecają.
Widać że lekarz zlecił Ci też badania na CRP i OB żeby sprawdzić czy nie rozwija się infekcja ale to takie podstawowe badania fajnie że dostałaś też na Ferrytyna.
Masz jakiś pakiet czy to zwykła przychodnia nfz?

 

[MissAnn36]

Hej, ty dostałaś w sumie skierowanie na zespół antyfoafolipidowy u internisty? Nie wierzialam ze to w ogóle jest możliwe... Oni zazwyczaj tylko morfologię czy mocz zlecają.
Widać że lekarz zlecił Ci też badania na CRP i OB żeby sprawdzić czy nie rozwija się infekcja ale to takie podstawowe badania fajnie że dostałaś też na Ferrytyna.
Masz jakiś pakiet czy to zwykła przychodnia nfz?

Cześć,
Mam pakiet w Medicoverze ale rozszerzony wiec przyszłam do dr i co miałam w pakiecie to mi dał, w zasadzie to mu dyktowałam żałuje, ze się lepiej nie przygotowałam, trombof. Nie mam w pakiecie wiec zrobię prywatnie tylko zastanawiam się nad tym pakietem dla par z test dna, w którym jest już wszystko… drogi jest ale przynajmniej będę miała spokojna głowę… muszę z mężem porozmawiać choć mam wrażenie, ze jakiś oporny się stał na ten temat, pracuje od rana do nocy… zapytałam kiedy zrobi badania nasienia to odpowiedział, ze za tydzień lub dwa… kurczę a znam Go i jak taki termin zarzucił tzn, ze coś jest na rzeczy i chyba nie do końca chce je zrobić.
Ferrytyne jeszcze nie tak dawno miałam 6 ale przyjmuje suple i chciałam sprawdzic jaki jest efekt bo na wypisie ze szpitala hemoglobina wynosiła 15 czyli Max górnej granicy, a ja zwykle miałam poniżej normy albo na granicy dolnej.