Dziewczyny jestem po wizycie. Ciąża 7+5 czyli tak mniej więcej jak apka mi pokazuje bo według niej dziś 8 tydzień. Jest serduszko, wszystko jest idealnie według lekarza. Dał skierowanie na mocz, krew, toxo i ten cały pakiet ciążowych badań i mam przyjść za 3 tyg. Zaraz przepisał mi 6 opakowań neoparin, zaś na szczęście za darmo. Mówiłam mu że boje się że ta dawka jest za mala i czy zrobić jakieś badania, to powiedział że to jest taka dawka standardowa przy tych mutacjach i mam być spokojna. Pytam o acard to też powiedział że póki co nie, zobaczymy po prenatalnych ale coś gadał że jestem szczupła a acard bardziej u otyłych osób się zleca w ciąży ale jak mam być spokojniejsza to mam brać dawke 75. Ale nie, zostaje na tym neoparinie, ufam mu. Jakby jakieś plamienie mi się po tym acardzie pojawiło to ja bym chyba zawału dostała. O dentystę też pytałam i powiedział że koniecznie muszę powiedzieć lekarce że przyjmuje heparynę bo może być większe krwawienie jak coś. Także dziś wszystko na plus, jestem taka szczęśliwa