reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

U mnie tez raczej będzie cc, heparynę mam brać do końca, acard odstawić w 36 tyg. U mnie większa heparyna jest podyktowana epizodem zakrzepowym, żyły na nogach tez mi lecą mocno i mam przez większość ciazy stan zapalny (CRP ok 20), który chyba tez pochodzi z żył, nie mogę go zbic. Gdyby nie to, to acard byłby dużo istotniejszy niż ta heparyna u mnie :) Czekam na wyniki Twojego testowania!

Dzięki, ze pytacie ❤️ U nas leci 30. tydzień, dolegliwości takie typowe, nie wdając się w szczegóły, każdy czas ma swoje wyzwania :D Powoli zaliczam milestony, stresik nie odpuszcza, ale każdy tydzień do przodu to małe świętowanie :) Oczywiście kciuki zaciśnięte 🤞🏻🤞🏻
Już 30 tydzień? Ale ten czas leci, trzymam za was mocno kciuki. Ale teraz musi być już tylko dobrze.
Co do mojego testowania to boje się 🤣 zatestuje chyba we wtorek bo zaczęłam ostro ćwiczyć 3 razy w tygodniu (cardio,tabata, interwały) i jak byłaby ciąża to przeszlabym na lżejsze ćwiczenia. Ale czuję się jakoś nijako, no ciazowo no okresowo. Zobaczymy. Jakkolwiek nie będzie będzie dobrze.
A długo czekałaś po zabiegu z ponownym staraniem się? Ja zabieg będę mieć prawdopodobnie w przyszłym tyg i ciągle biję się z myślami czy czekać, chociaż wcale nie chcę...

Też mam trochę takie poczucie... Zwłaszcza że okres po zabiegu mi się zmienił. Ja co prawda miałam rok temu zabieg, ale dalej go nie chcę i tych tabletek i bitwa z myślami kiedy znów się starać...
Mi lekarz kazał czekać 3 miesiace, ale po pierwszej miesiączce powiedział że już wszytko gra. Więc jest to kwestia indywidualna
 
reklama
Mi mówiła lekarka (i drugi lekarz tez, profesor ze szpitala uniwersyteckiego), że można się starać po pierwszej miesiączce. Jej zdaniem u mnie pod względem fizycznym wszystko było super ale ona mi poradziła żebym dala sobie chwile zeby emocjonalnie się otrząsnąć. Myślę że to właśnie zależy od kondycji psychicznej, bo pod względem fizycznym ten powrót do formy jest szybki. Ja miałam owulacje 2 tygodnie po zabiegu, potwierdzona przez gin, bo akurat bylam na kontroli i ona tez stwierdziła, że widocznie organizm już doszedł do siebie.
Ja psychicznie to już doszłam do siebie, zupełnie inaczej niż za pierwszym razem, a zabieg jeszcze przede mną. U mnie wtedy owu była później bo na kontroli po 2tyg lekarz nic nie mówił, a cykl też mi się wydłużył o tydzień. Jeszcze mam trochę czasu na namysły i rozmowa ze swoim i może jeszcze innym lekarzem w szpitalu.
 
Z waszego doświadczenia czy taka niska beta w 31dc to jest biochem czy może jakaś pozamaciczna? Przepraszam te z Was, które są też na staraczkach za spam, ale chcę mieć jak najwięcej opinii
Ja około 10 dni po owulacji miałam 13.5 . Od czegoś beta musi zacząć. W ciąży z synem betę miałam ponad 400 w 38 chyba dc, bo owulacja była w 24 dc.
 
Ja około 10 dni po owulacji miałam 13.5 . Od czegoś beta musi zacząć. W ciąży z synem betę miałam ponad 400 w 38 chyba dc, bo owulacja była w 24 dc.
U mnie to był 16dpo, więc skłaniam się ku biochemicznej. Niestety chyba rośnie, bo dzisiaj 17dpo słaba kreska na teście, wczoraj jeszcze nie było :(
 
@olka11135 widzę, że śledzisz moje starania. Dziękuję za wsparcie. Dla mnie to koniec myślenia o dzieciach. Nie mam sił, czuję ogromny szok, że nie będę po raz kolejny mamą. Muszę to przetrawić.

Życzę Ci szczęścia 😘 starającym się dziewczynom po stracie dużo wytrwałości i sił. Moja walka została zakończona. 😢 Muszę się z tym pogodzić. Podjęliśmy decyzję, że nie będziemy się starać o kolejnego bobaska.

Siła w was! Powodzenia 😘😘
 
@olka11135 widzę, że śledzisz moje starania. Dziękuję za wsparcie. Dla mnie to koniec myślenia o dzieciach. Nie mam sił, czuję ogromny szok, że nie będę po raz kolejny mamą. Muszę to przetrawić.

Życzę Ci szczęścia 😘 starającym się dziewczynom po stracie dużo wytrwałości i sił. Moja walka została zakończona. 😢 Muszę się z tym pogodzić. Podjęliśmy decyzję, że nie będziemy się starać o kolejnego bobaska.

Siła w was! Powodzenia 😘😘

Nie chciałam pisać na invitro, żeby wam tam się nie wcinać :( mocno trzymałam za Ciebie kciuki! Bardzo mi przykro, że Ci się nie udało. Dla mnie każda dziewczyna z tamtego forum jest bohaterką. Jesteś wielka ❤️
 
Ja już jestem 3 dni po terminie @ i ta małpa nie przychodzi, co mnie mega denerwuje bo nigdy mi się cykle nje opóźniały. Dodam ze po tej becie <2.30 odstawiłam wszystkie leki pomimo prośby lekarki żeby na wszelki wypadek jeszcze je brac i piłam tez wino. Mam nadzieje, ze to nie znowu jakiś fatalny przypadek. Okresie Please nadejdz! 🤦🏻‍♀️👏🏻
 
Ja już jestem 3 dni po terminie @ i ta małpa nie przychodzi, co mnie mega denerwuje bo nigdy mi się cykle nje opóźniały. Dodam ze po tej becie <2.30 odstawiłam wszystkie leki pomimo prośby lekarki żeby na wszelki wypadek jeszcze je brac i piłam tez wino. Mam nadzieje, ze to nie znowu jakiś fatalny przypadek. Okresie Please nadejdz! 🤦🏻‍♀️👏🏻
Idziemy równo w takim razie :) też mnie to mega denerwuje
 
reklama
A długo czekałaś po zabiegu z ponownym staraniem się? Ja zabieg będę mieć prawdopodobnie w przyszłym tyg i ciągle biję się z myślami czy czekać, chociaż wcale nie chcę...

Też mam trochę takie poczucie... Zwłaszcza że okres po zabiegu mi się zmienił. Ja co prawda miałam rok temu zabieg, ale dalej go nie chcę i tych tabletek i bitwa z myślami kiedy znów się starać...
Za pierwszym razem miałam dwa zabiegi, bo zostało mega dużo skrzepów itp, zabieg był w połowie czerwca, w kolejna ciążę zaszłam w październiku. W listopadzie poronienie, zabieg I postanowiłam zrobić badania, więc na czas badań i leczenia tarania były zawieszone. W ciążę zaszłam później w sierpniu i to była ta szczęśliwa ;) ale generalnie jeśli po pierwszej @ jest wszystko oki to lekarz pozwala sie starac ;)
U mnie to był 16dpo, więc skłaniam się ku biochemicznej. Niestety chyba rośnie, bo dzisiaj 17dpo słaba kreska na teście, wczoraj jeszcze nie było :(
Test testowi nie równy, poza tym może beta faktycznie rośnie ;) musisz zrobić jutro bete, bo tak to jest jak wrozenie z fusów
 
Do góry