reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziewczyny jako, że już trochę świruję to pytanie do tych co miały laparoskopię: jak długo byłyście w szpitalu? Ile na zwolnieniu lekarskim? Jak generalnie szybko wróciłyście do zdrowia? Co z siłownią czy basenem? Czy bardzo was bolało po? Myślicie, że przebyte cc może mieć wpływ, że będę się czuła gorzej?

Oczywiście o wszystko ich tam wymagluję w szpitalu, ale lubię być przygotowana :(
Ja miałam laparoskopie. Przyszłam na 6 rano,przyjęli mnie na oddział, bylam ostatnia w kolejce więc miałam robione po 13 . W ten dzień leżałam z cewnikiem i na lekach przeciwbólowych, na drugi dzień po obchodzie mogłam juz wyjść. Dostałam 14 dni zwolnienia, brzuch bolał ok 4-5 ,mam blizne w pepku i z lewej strony brzucha. Nastawiałam się na gorzej więc nie było tak źle, a ja mam niski próg bólu.
 
reklama
Cześć dziewczyny. U mnie kolejna ciąża stracona. Pierwsza w 13 tyg w sierpniu(liczne krwotoki) po badaniach okazało się, że mam uszkodzony gen i muszę brać zastrzyki z heparyny. Zakończona łyżeczkowaniem.
Teraz w grudniu dowiedziałam się, że jestem w ciąży. W 6 tc krwotok, ale w USG zarodek z serduszkiem, prawidłowej wielkości. Krwawienie nieznanej przyczyny. Tydzień później na USG wielki krwiak, który nachodząc na pęcherzykciążowy zniękształcił go. W badaniu brak zarodka, mimo, że wcześniej był. Całko żółte obecne. Lekarz kazał przeczekać do 25-go stycznia.
Aktualnie jestem 7 tc 3 dni.
Beta hcg 11-go stycznia: 77 571 mIU/ml
Beta hcg 14-go stycznia: 82 348 mIU/ml
Czy któraś z was miała podobną sytuację?
Bardzo mi przykro :(
 
Hej, widzę, że trochę się tu działo, nie wiem czy wszystkie wpisy nadrobiłam :).

Jestem po wizycie u hematolożki - powidziała, że te mutacje hetero, które mam nie mają znaczenia większego, połowa społeczeństwa je ma podobno. Nie jest to czynnik brany pod uwagę przy poronienieniach i nie ma potrzeby robić tych badań. Ale wypytała mnie dokładnie, osłuchała, wymacała brzuch i dała skierowanie na badania krwi : Morfologia + płytki + rozmaz automatyczny, Ferrytyna, Całkowita zdolność wiązania żelaza / TIBC, Transferyna, Rozmaz ręczny krwi, INR / Czas protrombinowy / Quick, APTT, Fibrynogen. Nigdy tak dokładnie nie badałam się, zobaczymy co wyjdzie z tego pakietu. Powiedziała, żeby próbować bo czas leci. To wiem doskonale i poczułam już presję 😕

@Mamafasolki Trzymam kciuki za bezproblemową niespodziankę i radość mamy☺️

@olka11135 Może ten wynik to jakiś punkt zaczepienia. W końcu zabiegu nie miałaś rozumiem?
Ja właśnie będę mieć wizytę u hematologa jakie badania ci wypisała te powyżej czy jeszcze jakieś? Moja ginekolog mi nie chce dać po poronieniu ani tokso ani hormonów żadnych... Oszczędzają jak nic.celiakie będę robić prywatnie. Te badania na chlamydia ureaplazmoze i mykoplazmoze też muszę bo ginekolozka nie ma sprzętu. Ehh plac i płacz.
 
Ja właśnie będę mieć wizytę u hematologa jakie badania ci wypisała te powyżej czy jeszcze jakieś? Moja ginekolog mi nie chce dać po poronieniu ani tokso ani hormonów żadnych... Oszczędzają jak nic.celiakie będę robić prywatnie. Te badania na chlamydia ureaplazmoze i mykoplazmoze też muszę bo ginekolozka nie ma sprzętu. Ehh plac i płacz.
Tylko to co napisałam, mam wyniki i widzę, że mieszczą się w normach ale teraz muszę się umówić na omówienie co łatwe nie jest. Celiaklie robiłam prywatnie niestety, nie wyszła mi na szczęście. Co do hormonów to znowu trzeba do gina, bo inny lekarz chyba nie skieruje. A kasa leci.
 
Tylko to co napisałam, mam wyniki i widzę, że mieszczą się w normach ale teraz muszę się umówić na omówienie co łatwe nie jest. Celiaklie robiłam prywatnie niestety, nie wyszła mi na szczęście. Co do hormonów to znowu trzeba do gina, bo inny lekarz chyba nie skieruje. A kasa leci.
Dzięki za odpowiedź. Trochę badań mi jeszcze zostało do zrobienia i chyba dopiero wtedy będę gotowa na kolejne starania.
 
Tylko to co napisałam, mam wyniki i widzę, że mieszczą się w normach ale teraz muszę się umówić na omówienie co łatwe nie jest. Celiaklie robiłam prywatnie niestety, nie wyszła mi na szczęście. Co do hormonów to znowu trzeba do gina, bo inny lekarz chyba nie skieruje. A kasa leci.
Można spróbować jeszcze u endokrynologa, mi poprzednia lekarka do której chodziłam do LUXMed bez problemu dała (przed pierwsza ciaza - i wtedy wszystko wyszło dobrze) a obecny nie chce dać bo stwierdził, że „diagnostyka niepłodności nie mieści się w pakiecie LUXMed”. Dla mnie to jakaś bzdura ponura bo samo badanie hormonów płciowych to żadna diagnostyka niepłodności. Trochę mnie to podejście wkurzyło, a lekarz generalnie jest bardzo fajny i ma super opinie. Za miesiąc mam u niego wizytę kontrolna prolaktyny i jeszcze raz te temat poruszę i juz nie dam się tak łatwo zbyć ;)
 
Dziewczyny mam za sobą dwie ciąże stracone (każda po chorobie z gorączką,której nie szło zbić). Teraz jestem 8tc,przeszłam infekcje znowu gorączka 38.2 ale zbiłam, jestem teraz zdrowa ale po mdłościach nie ma śladu, boję się, że znowu straciłam ciążę, czy też tak miałyście ?
Możesz pojechać na IP. Co do odporności to czarny bez i pre na len. Mnie to drugie trzymało przy życiu. Trzymam kciuki!!!
 
Tylko to co napisałam, mam wyniki i widzę, że mieszczą się w normach ale teraz muszę się umówić na omówienie co łatwe nie jest. Celiaklie robiłam prywatnie niestety, nie wyszła mi na szczęście. Co do hormonów to znowu trzeba do gina, bo inny lekarz chyba nie skieruje. A kasa leci.
hormony może zlecić endokrynolog
 
reklama
Do góry