Ciąża Po Poronieniu

[Ask1]

Hej dziewczyny, ja troche z innej beczki. Chciałabym Was się podpytać, czy w okresie owulacji tj. dwa, trzy dni przed pobolewa Was brzuch jak na okres tylko trochę delikatniej, od wczoraj boli mnie delikatnie podbrzusze, jajnik, tylko dziwnie bo boli mnie prawy jajnik a według usg mam mieć owulacje z lewego (tam był pecherzyk dominujący) chociaż pęcherzyki były w prawym i w lewym...czy to jakiś powód do zmartwień. Po ciąży obumarłej zaczęłam się bardziej obserwować

U mnie bywa często klucie jajnika tak ze 2 dni, brzuch raczej nei boli ale dzisiaj np jestem w 20dc i mam lekkie plamienie. Cholera wie czemu, czy to spóźniona owu czy zapowiedź wcześniejszej @, to drugi cykl po poronieniu a w ciąży nie jestem bo lekarz dał zielone światło dopiero od stycznia.

 

[Czikunia]

U mnie bywa często klucie jajnika tak ze 2 dni, brzuch raczej nei boli ale dzisiaj np jestem w 20dc i mam lekkie plamienie. Cholera wie czemu, czy to spóźniona owu czy zapowiedź wcześniejszej @, to drugi cykl po poronieniu a w ciąży nie jestem bo lekarz dał zielone światło dopiero od stycznia

Ja przed ciąża też miałam kłucie jajnika a w momencie kiedy pękł pecherzyk miałam duży ból właśnie jajnika I tak jakby odbytu taki chwilowy...a teraz jakoś dziwnie mnie podbrzusze boli..

 

[Euforia0204]

Hej dziewczyny, ja troche z innej beczki. Chciałabym Was się podpytać, czy w okresie owulacji tj. dwa, trzy dni przed pobolewa Was brzuch jak na okres tylko trochę delikatniej, od wczoraj boli mnie delikatnie podbrzusze, jajnik, tylko dziwnie bo boli mnie prawy jajnik a według usg mam mieć owulacje z lewego (tam był pecherzyk dominujący) chociaż pęcherzyki były w prawym i w lewym...czy to jakiś powód do zmartwień. Po ciąży obumarłej zaczęłam się bardziej obserwować

ja miałam po lyzeczkowaniu szczególnie straszny bol jajnika w trakcie owulacji. Taki bol, ze przy chodzeniu czułam jajniki. Ale raczej zawsze to uczucie było w tym jajniku w którym była owulacja

 

[Katijah]

Hej dziewczyny, ja troche z innej beczki. Chciałabym Was się podpytać, czy w okresie owulacji tj. dwa, trzy dni przed pobolewa Was brzuch jak na okres tylko trochę delikatniej, od wczoraj boli mnie delikatnie podbrzusze, jajnik, tylko dziwnie bo boli mnie prawy jajnik a według usg mam mieć owulacje z lewego (tam był pecherzyk dominujący) chociaż pęcherzyki były w prawym i w lewym...czy to jakiś powód do zmartwień. Po ciąży obumarłej zaczęłam się bardziej obserwować

Mnie często właśnie przed owu boli całe podbrzusze jakbym zapalenie pęcherza miała i jajniki na zmianę, mając monitoring byłam nieraz zdziwiona z którego jajnika bo często bolał drugi ale lekarz mówił, żeby się nie sugerować za bardzo bólem, bo może promieniować

 

[Czikunia]

Mnie często właśnie przed owu boli całe podbrzusze jakbym zapalenie pęcherza miała i jajniki na zmianę, mając monitoring byłam nieraz zdziwiona z którego jajnika bo często bolał drugi ale lekarz mówił, żeby się nie sugerować za bardzo bólem, bo może promieniować

Uspokoiłaś mnie w takim razie nie nakręcam się

 

[Czikunia]

A jak samopoczucie u Was?? Ja jestem cała w skowronkach, za dwa tygodnie idziemy na swoje długo czekaliśmy na nasze pierwsze wspólne mieszkanie. Bardzo długo trwało całe wykończenie ( stan surowy) a ile nerwów i kłótni haha ale w końcu się udało!! Tak się zacznie nasz nowy rok

 

[Hopeful_11]

A jak samopoczucie u Was?? Ja jestem cała w skowronkach, za dwa tygodnie idziemy na swoje długo czekaliśmy na nasze pierwsze wspólne mieszkanie. Bardzo długo trwało całe wykończenie ( stan surowy) a ile nerwów i kłótni haha ale w końcu się udało!! Tak się zacznie nasz nowy rok

Ooo super! piekny początek roku.

Ja osobiście jestem w średnim nastroju- jakos ten świąteczny czas na mnie nie najlepiej wpływa. To pewnie dlatego, że te święta miały wyglądać inaczej... Ale nie pozostaje mi nic innego jak wierzyć, że kolejne będą lepsze

 

[witch84]

@Czikunia U mnie też pierwsze nowe. U nas bez kłótni, bo mąż uznał, że ja wszystkim się zajmuję
Bardzo optymistyczny plan zakładał, że święta spędzimy już w nowym mieszkaniu. Ale jak zwykle wszystko się musiało przesunąć. Jest nadzieja, że koniec stycznia się przeprowadzimy.

 

[Czikunia]

@Czikunia U mnie też pierwsze nowe. U nas bez kłótni, bo mąż uznał, że ja wszystkim się zajmuję
Bardzo optymistyczny plan zakładał, że święta spędzimy już w nowym mieszkaniu. Ale jak zwykle wszystko się musiało przesunąć. Jest nadzieja, że koniec stycznia się przeprowadzimy.

My mieliśmy już w listopadzie się przeprowadzić taki był plan. Już prawie wszystko mamy, zostały szczegóły, także za dwa tygodnie parapetówka

 

[Ewi12]

@Czikunia U mnie też pierwsze nowe. U nas bez kłótni, bo mąż uznał, że ja wszystkim się zajmuję
Bardzo optymistyczny plan zakładał, że święta spędzimy już w nowym mieszkaniu. Ale jak zwykle wszystko się musiało przesunąć. Jest nadzieja, że koniec stycznia się przeprowadzimy.

Dołączam do Was dziewczyny
Duzo nerwow z tym związane ale mi odciąża to glowę...i tak jakby nowe otwarcie od 2022....