Boje się, że zacznę robic badania na własną rękę i dostane opierdziel od swojego ginekologa dlatego nie wiem czy czekać do tego 15 grudnia i zaryzykowaćNie ma za f
Nie ma za co
Tak wykonywałam do 6 tygodni, wynik był troszkę niejasny ponieważ jeden ze wskaźników był delikatnie podwyższony co mogło by świadczyć o zespole. Moja gin kazała mi to potem powtórzyć po 12 tygodniach i już nic nie wyszło. Po kolejnym poronieniu równiez zbadałam ale tylko ten jeden wskaźnik i już nic nie wyszło więc wykluczyła u mnie zespół antyfosfolipidowy.
reklama
marsi89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2015
- Postów
- 4 841
Te kwoty są masakryczne choć ja płaciłam u siebie w krwiodawstwie za zespół antyfosfolipidowy, crp, homocysteine i podst. Morfologię 475 zł. Sam zespół ok. 400 zł.W alabie podobna kwota, wszystkie te badania tanie nie sa, jak się uzbiera kilka to już kwota w tysiacach się robi. Może część da się zrobić w ramach nfz ale nie wiem jak to załatwić.
Więcej kobiet by się badało gdyby to było refundowane. Dla mnie też ta kwota jakoś mega wysoka nie jest. Rozbijam sobie też to w czasie. Wiadomo zespół do 6 tyg. Po poronieniu trzeba zrobić to zrobiłam. W tym miesiącu mam gina,dużo imprez urodzinowych i musimy wpłacić całość za nagrobek małej więc trombofilie zrobię sobie w grudniu bo ma fajna premia świąteczna wpaść. Jakbym miała to zrobić wszystko na raz to byłoby ciężko bo ceny są kosmiczne.
marsi89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2015
- Postów
- 4 841
Ginem się nie przejmuj. Mój też powiedział żebym nic nie robila bo znamy przyczyny ale jak chce to może dać mi pełna listę. Jak powiedziałam że to nie on stracił dzieci tylko ja i nie będę siedzieć bezczynnie to pow. Że rozumie mnie i mam robić jak będę spokojniejsza.Boje się, że zacznę robic badania na własną rękę i dostane opierdziel od swojego ginekologa dlatego nie wiem czy czekać do tego 15 grudnia i zaryzykować
A mam pytanie odnośnie tych bakterii, które też miałaś, wyleczyłaś je ??Ginem się nie przejmuj. Mój też powiedział żebym nic nie robila bo znamy przyczyny ale jak chce to może dać mi pełna listę. Jak powiedziałam że to nie on stracił dzieci tylko ja i nie będę siedzieć bezczynnie to pow. Że rozumie mnie i mam robić jak będę spokojniejsza.
Dokładnie, dla lekarza jesteśmy kolejnym przypadkiem, też uważam , że jeżeli mamy możliwość to zrobić najpierw ten zespół antyfosfolipidowy a potem resztę. Badania genetyczne można zrobić w dowolnym momencie, geny się nie zmieniają.Ginem się nie przejmuj. Mój też powiedział żebym nic nie robila bo znamy przyczyny ale jak chce to może dać mi pełna listę. Jak powiedziałam że to nie on stracił dzieci tylko ja i nie będę siedzieć bezczynnie to pow. Że rozumie mnie i mam robić jak będę spokojniejsza.
Zrobię w sobotę a alab u nas jest przy szpital i robią codziennie badaniaDokładnie, dla lekarza jesteśmy kolejnym przypadkiem, też uważam , że jeżeli mamy możliwość to zrobić najpierw ten zespół antyfosfolipidowy a potem resztę. Badania genetyczne można zrobić w dowolnym momencie, geny się nie zmieniają.
Pszczolka38
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Lipiec 2021
- Postów
- 606
Trzymam kciukiCześć dziewczyny, ja się chwile nie odzywałam, bo ostatnie 2 tygodnie, to była dla mnie jakas totalna masakra. 26 października test pozytywny i beta 49, progesteron 30. Był spokój i radosc, ale tylko do końca dnia kiedy to dostałam plamienia. Kolejnego dnia wizyta u gin- oczywiście nic nie widać bo to 3 dni przed terminem miesiaczki, ale info ze może być dobrze ale może też być biochemiczna, pozamacixzna i nie wiadomo co jeszcze. Po 48 godzinach beta 56. Po kolejnych 24h- 59. Ja po prostu czekałam na okres, z nadzieją ze to biochem a nie pozamaciczna. Tak strasznie się balam, że sobie nie wyobrażacie. Jeszcze Po moich wszystkich przejściach. Od terminu miesiaczki plamienia ustały a beta zaczęła przyrastać o 100%, prawidłowo. Chodziłam na regularne usg, żeby zobrazować szybko pęcherzyk gdyby miał się pojawić np w jajowodzie. W poniedziałek lekarka uwidoczniła pęcherzyk w macicy, o 3 dni młodszy niż wynika z terminu miesiaczki, ale okrągły, wygląda prawidłowo. Oczywiście wiem ze to może być puste jajo, albo po prostu i tak ta ciaza się nie rozwinie prawidłowo, ale powiem Wam ze dziwne to jest dla mnie. Póki co najbardziej się cieszę że to nie pozamaciczna... A co do reszty to staram się o tym wszystkim nie myśleć, na ile to możliwe i czekam.
Równocześnie witam wszystkie nowe dziewczyny. Życzę Wam i sobie dużo siły
marsi89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2015
- Postów
- 4 841
Po łyżeczkowaniu dostałam serie antybiotyków i na kolejnej wizycie miałam wymaz i już nie miałam tych bakterii. Teraz co jakiś czas powtarzam wymaz i jest czysto.A mam pytanie odnośnie tych bakterii, które też miałaś, wyleczyłaś je ??
Pszczolka a jak ty się czujesz? Miałaś już jakąś kontrolę u gina?Trzymam kciuki
Ginekolog sam wychodzi z propozycją wymazu czy musisz się upominać?Po łyżeczkowaniu dostałam serie antybiotyków i na kolejnej wizycie miałam wymaz i już nie miałam tych bakterii. Teraz co jakiś czas powtarzam wymaz i jest czysto.
Pszczolka a jak ty się czujesz? Miałaś już jakąś kontrolę u gina?
reklama
marsi89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2015
- Postów
- 4 841
Upominam się. Ale większość ginekologów w ogóle macha na to ręką i stwierdza że nie ma potrzeby robić tak często. Mojego też musiałam do pionu ustawićGinekolog sam wychodzi z propozycją wymazu czy musisz się upominać?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 69 tys
Podziel się: