reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Mam nadzieję, że ten mój nie kłamie 🙂 bo druga kreska ponawiła się natychmiast. Czytałam na innych wątkach o tych kreskach fabrycznych i takie tam i stąd to pytanie o przekłamywanie
E tam. Mi zawsze test mowil prawdę 😁 gdzieś czytałam że jak jest pozytyw to jest pozytyw. Roznie jest z negatywem bo wiadomo może być za szybko zrobiony albo za mało czuły. Więc myślę że nie kłamie twój test kochana
Gratulacje! Sporo tutaj wyraźnych drugich kresek!!! :-)

A ja byłam dziś u lekarza i udało nam się z dużą dozą prawdopodobieństwa znaleźć przyczynę poronienia. Zakrzep, aż mnie w sercu ukuło. Znaczy że dziecko było zdrowe. Przykro mi się zrobiło chociaż wiem że nie byłam w stanie tego przewidzieć. Kolejna ciąża obarczona będzie ryzykiem. Nie wiem czy nie darować sobie...
Nie poddawaj się. Znasz przyczynę, lekarz będzie wiedział jak zrobić żeby było dobrze. I będzie dobrze.
Wiesz co, to chyba miałam w niedzielę taki gorszy dzień i mnie takie myśli złapały, bo teraz jest już lepiej. Oczywiście wciąż jestem dużo bardziej ostrożna, ale staram się już tak nie myśleć o wszystkim obsesyjnie. Wczoraj miałam przez pół dnia takie konkretne mdłości, to już w ogóle mi się humor poprawił :D
Ogólnie myślę o tym, że nie mam żadnych plamień ani skurczy, że jak brzuch zaboli to tylko na chwilę, no i że te moje 2 poprzednie straty nie były ze sobą powiązane (też mi to gin ostatnio powiedział), a teraz już jestem obstawiona lekami.
Staram się myśleć pozytywnie, tylko chyba najbardziej chciałabym być nastawiona obojętnie, bo ja jak to ja - już sobie wyobrażam, jak to będzie pięknie w święta, jak wszystkim powiemy...
I to jest dobre myslenie, szukanie pozytywów: nie masz plamien, masz mdłości. Będzie dobrze. Tylko trochę więcej pozytywnych myśli.
Hej Kochane. Czy bolały Was jajniki dwa tyg ponad po samoistnym poronieniu? Tak mnie dzisiaj ciągnie na dole, że nie wiem czy to owulacja czy miesiączka się zbliza. Jak wgl wyglądała u Was długość cyklu do nastepnej miesiączki?
Ja jestem ok. 3 tyg. Po poronieniu i wczoraj właśnie mnie tak jajniki bolaly że myślałam że oszlaje. Ale podejrzewam że to mogła być owu bo dziś już jest ok. Po ostatnim poronieniu dostałam okres po ok. 5 tyg.

Trzymam kciuki. Mi po stracie 6tyg ciąży udało się zajść w kolejną w 3 cyklu. Staraliśmy się w sumie od początku, ale przyznam szczerze, że nie dość regularnie.. Na ogół bywało tak, że jak ja miałam wzrost libido to mąż nie miał, ale może właśnie to dało nam szansę. 😂 Jakoś tak liczyłam na łut szczęścia zamiast próbować się wstrzelić w owulację. To po poronieniu oczyściło mi głowę, uznałam, że czas skończyć płakać i najlepszym lekarstwem będzie dla mnie kolejna ciąża. Mam ogromną nadzieję, że tym razem się uda, ale nie będę się poddawać jeśli nie wyjdzie tym razem.. Chociaż staram się nie zakładać najgorszego! Musi być dobrze.
Bardzo fajne myślenie. Ja mam takie same. Szybko zachodze w ciążę, mam nadzieję że teraz będzie tak samo. Chce mieć dziecko i wiem że nie popuszczę póki nie urodzę rodzeństwa dla mojej córki. Ale stałam się teraz taka bardziej obojętna: co ma być to będzie. Będzie-ok, nie będzie- też ok.
Ja dzisiaj też po wizycie. Właściwie powiedziała mi tylko, że mogę sobie dla spokoju zrobić pakiet na trombofilie i trzyma kciuki za ciążę, bo wszystkie wyniki i pęcherzyk i w ogóle wszystko jest idealnie i musi być ciąża...trzyma kciuki, żeby już w tym cyklu 🤷 domyślacie się, że nie pierwszy raz mam idealny pęcherzyk, idealny progesteron i w ogóle wszystko idealne 😂 zatem żyjemy dalej, zrobię tą trombofilie i wracam do życia
Mi też właśnie dla spokoju lekarz powiedział żebym zrobiła zespół antyfosfolipidowy i trombofilie choć nic tam nie wyjdzie. W czwartek wyśle męża po wynik na zespół bo już jest. Też zawsze wszystko mam idealnie więc musi być dobrze
 
Ja dzisiaj też po wizycie. Właściwie powiedziała mi tylko, że mogę sobie dla spokoju zrobić pakiet na trombofilie i trzyma kciuki za ciążę, bo wszystkie wyniki i pęcherzyk i w ogóle wszystko jest idealnie i musi być ciąża...trzyma kciuki, żeby już w tym cyklu 🤷 domyślacie się, że nie pierwszy raz mam idealny pęcherzyk, idealny progesteron i w ogóle wszystko idealne 😂 zatem żyjemy dalej, zrobię tą trombofilie i wracam do życia

I bardzo dobrze, że pozwalasz sobie na takie myślenie 😘 ja na święta planuję być w ciąży, tylko muszę o tym pogadać z macicą i nie wiem w jakim języku 😂😂😂

Po po poronieniu samoistnym miałam normalnie owulację 🙈 mój organizm sobie nic z tej ciąży nie zrobił... wymazał 7 tygodni i powiedział " jedziemy dalej mała"
Z twoich postów bije super optymizm i poczucie humoru normalnie zazdroszczę 😊Mam nadzieję że u mnie niedługo wyjdzie słoneczko i pokonam otchłań smutku, żalu i łez.
Serdecznie pozdrawiam 🙂
 
Z twoich postów bije super optymizm i poczucie humoru normalnie zazdroszczę 😊Mam nadzieję że u mnie niedługo wyjdzie słoneczko i pokonam otchłań smutku, żalu i łez.
Serdecznie pozdrawiam 🙂
To znów będzie straszne co powiem ale teraz niestety rządzą Tobą jeszcze w dużej mierze hormony ☹️ wiem, to paskudne i straszne ale tak już jest. Za jakiś czas przyjdzie owulacja i będziesz się czuła troszkę lepiej 😘 ból pozostanie ale zacznie mieć trochę inny kolor, pojawią się lepsze i gorsze dni 🙂 ja tydzień temu byłam załamana i wiem, że niestety hormony zrobiły swoje. Teraz jestem pełna mocy jak zwykle przed owulacją, mam siłę i ochotę na wiele rzeczy, na życie
 
Dzisiaj z rana kolejny pozytyw. Ciekawe jaką wartość bedzie miała wczorajsza beta 🤔 Oczywiście dam znać 😉
 

Załączniki

  • Screenshot_20211027-052843_Gallery.jpg
    Screenshot_20211027-052843_Gallery.jpg
    359,8 KB · Wyświetleń: 57
Zerknęłam właśnie na swoje konto pacjenta i już jest wynik!
Otóż moja beta robiona w 27dc o godz. 15.50 wynosi 201.
Oczywiście jutro o podobnej porze zrobię powtórkę 😁

Mam pytanie do dziewczyn, które też w ostatnich dniach miały dwie kreski kiedy miałyście ostatnią @ i jaki termin wam wychodzi z kalkulatorów?

U mnie ostatnia @ 30.09. (cykle 27dni); termin 06.07.2022.
 
Ostatnia edycja:
Zerknęłam właśnie na swoje konto pacjenta i już jest wynik!
Otóż moja beta robiona w 26dc o godz. 15.50 wynosi 201.
Oczywiście jutro o podobnej porze zrobię powtórkę 😁

Mam pytanie do dziewczyn, które też w ostatnich dniach miały dwie kreski kiedy miałyście ostatnią @ i jaki termin wam wychodzi z kalkulatorów?

U mnie ostatnia @ 30.09. (cykle 27dni); termin 06.07.2022.
No u mnie @ 1.10. (Cykle zazwyczaj 24-26 dni); termin z moich wyliczeń 5.07 ale urodze w czerwcu bo będę się umawiać na wywoływanie. Beta z wczoraj z rana w 26 dc 656. Owu miałam najpewniej w 12dc - wczoraj było 14 dpo.
 
Gratulacje!!!! Wierze,że teraz już będzie dobrze!! [emoji175] Zobacz, dzidziuś przyszedł jednak do Ciebie w październiku! Tylko trochę inaczej i trochę dłużej jeszcze poczekasz! Bardzo się cieszę! [emoji846]
Ja narazie odpuściłam starania bo mam ciągle problemy ze zdrowiem. Nie wiem czy to przez to późne poronienie czy przez nerwy...
Trzymam kciuki za wszystkie "nowe mamusie"! [emoji1696]
Dzisiaj z rana kolejny pozytyw. Ciekawe jaką wartość bedzie miała wczorajsza beta [emoji848] Oczywiście dam znać [emoji6]
 
reklama
Gratulacje!!!! Wierze,że teraz już będzie dobrze!! [emoji175] Zobacz, dzidziuś przyszedł jednak do Ciebie w październiku! Tylko trochę inaczej i trochę dłużej jeszcze poczekasz! Bardzo się cieszę! [emoji846]
Ja narazie odpuściłam starania bo mam ciągle problemy ze zdrowiem. Nie wiem czy to przez to późne poronienie czy przez nerwy...
Trzymam kciuki za wszystkie "nowe mamusie"! [emoji1696]
Bardzo bym chciała żeby teraz wszystko się udało 😊
 
Do góry