reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

@katrina13 W takim wypadku doszło do oszustwa i w przypadku kontroli ZUS będzie miał prawo do naliczenia kary. Jeśli ZUS wypłacał wynagrodzenie chorobowe, to oprócz kary pracodawca będzie musiał zwrócić nienależnie wypłacone pieniądze wraz z odsetkami. Może także zrzucić to na Ciebie, że nie powiadomiłaś o tej sytuacji.
No ja miałam tak że po wyrostku mój gin dał mi zwolnię 100 procent z kodem B ale w międzyczasie trafiłam do szpitala i poroniłam i szpital wysłał chorobowe już bez kodu i 80prpcent płatne. Te chorobowe się nałożyły i ZUS coś tam pokickal albo moja kadrowa, nie wiem. I po 2 miesiącach kapneli się że za dużo mi wypłacili o 1400 zł i musiałam zwrócić. Syf na kółkach
 
reklama
ja lubię patrzeć na sprawy które już się wydarzyły z na zasadzie znajdowania plusów. Oczywiście lepiej byłoby, gdyby nic nie mówiła. Z drugiej strony pracodawca powinien już mieć zwolnienie bez kodu B i sam się zorientować, a zapewne dla księgowości istotne jest przy wypłacie ustalenie daty poronienia. Bo nawet jak nadal trwa zwolnienie z kodem B to i tak już nie przysługuje 100% wynagrodzenia.
Ja bym radziła przełknac zachowanie kolezanki, nie obrazac się, nie wracać do tej sprawy, nie przypisywać złych intencji. Ale na pewno nie widzę podstaw, by żywić wdzięczność za przysługę. Jednocześnie wiem, że emocje po poronieniu mogą być takie, że @Sokzzuka jest wściekła i zawiedziona. Tylko ona może skalkulować, czy woli wyładować te emocje kosztem atmosfery w pracy, czy jest w stanie wybaczyć ten nietakt.
 
Nie wiem jak to jest, ale ja te 2 tyg po poronieniu mialam platne 100%, nie wiem co mialam napisane na zwolnieniu [emoji2372]
Można zgłosić to do kadr i zrobią korektę wstecz. Będzie trzeba zwrócić albo potrącą z aktualnego wynagrodzenia.

@marsi89 Lepiej, że się zorientowali niż mieliby Cię ciągać po zaświadczenia albo oskarżać, że to Ty czegoś nie zgłosiłas.
 
@marsi89 Bardzo głupia sytuacja... Bo człowiek w takiej sytuacji myśli tylko o tym, żeby powiadomić pracodawcę o tym, co w danym dniu się dzieje.... Słabo to wszystko jest rozwiązane...

@Sokzzuka Ja też jestem zdania, że każdemu może się zdarzyć popełnienie gafy. Ja bym koleżanki nie przekreślała - może nawet nie była świadoma, że inni nie wiedzą? I tak by wszyscy niedługo się wiedzieli lub się domyślali - po co takie szeptanie po kątach?
 
Można zgłosić to do kadr i zrobią korektę wstecz. Będzie trzeba zwrócić albo potrącą z aktualnego wynagrodzenia.

@marsi89 Lepiej, że się zorientowali niż mieliby Cię ciągać po zaświadczenia albo oskarżać, że to Ty czegoś nie zgłosiłas.

@marsi89 Bardzo głupia sytuacja... Bo człowiek w takiej sytuacji myśli tylko o tym, żeby powiadomić pracodawcę o tym, co w danym dniu się dzieje.... Słabo to wszystko jest rozwiązane...

@Sokzzuka Ja też jestem zdania, że każdemu może się zdarzyć popełnienie gafy. Ja bym koleżanki nie przekreślała - może nawet nie była świadoma, że inni nie wiedzą? I tak by wszyscy niedługo się wiedzieli lub się domyślali - po co takie szeptanie po kątach?
Ale wiecie co w tym wszystkim jest najśmieszniejsze? Ze dzwoniłam pytać czy się nie pomylili bo wzielem o wiele za duża wypłatę a nie chce nie swoich pieniędzy. Posprawdzali i powiedzieli że wszystko ok i że mi się należą te pieniądze. A za 2 miesiace dzwonią że pomyłka i musze oddać. Dobrze że człowiek ma zawsze odłożona kasę..
 
Ktoś powiedział w pracy. Mogła zrobić to jedna osoba, uważałam ja za przyjaciółkę, niestety się zawiodłam. Osobie która podejrzewam powiem, że już wiem kto powiedział, może sama się przyzna
U mnie o ciąży wiedziały 3 osoby, a teraz zauwazyłam, ze zupełnie inna, czwarta osoba strasznie wypytuje co u mnie i jak sie czuję ;) Więc tez musiało pójść info. Trochę przykre, trochę przysługa, jeśli i tak reszta miałaby podejrzenia. No ale jednak wbrew Twojej woli, więc not cool :/
 
Btw idę do lekarza na dodatkową kontrolę podpytać czy to ok, ze nie mam dalej okresu ani owulacji, jak wygląda macica, czy są resztki, a moze endometrium jest już ok itd.

Właśnie zrobiłam testy przed wyjściem, żeby móc jej powiedziec na 100% i ciążowy oczywiście negatywny, ale owulacyjny ma ciemniejszą kreskę testową, niż kontrolną, pierwszy raz od 2 miesięcy :D Czuje ból obu jajników dziś, więc może się nieświadomie zapisałam na mini monitoring :D
 
reklama
Do góry