reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

@izzy_j Trzymam kciuki byś się dowiedziała na czym stoisz. Ta niepewność jest najgorsza, bo człowiek nie wie nawet co myśleć.... Trzymaj się i nie daj się!!!

@ilonaz Nasze organizmy potrafią zaskakiwać.... Bardzo mi przykro... Będziesz chciała się badać?
Chciałabym poznać przyczynę, żeby nie przeżywać tego po raz kolejny. Mam hashimoto, PCOS. Co warto byłoby sprawdzić? Kontrolę mam u mojego lekarza we wtorek, to dowiem się może czegoś więcej
 
reklama
Też miałam takie myśli. Pierwszym razem 2 tygodnie chodziłam pełna nadziei że może lekarz się pomylil, może źle zmierzył- serduszko biło ale za wolno od początku a potem cały czas pomiary wychodzily takie same. Za 2gim razem chciałam mieć to już za sobą :(
Ja też nie chcę przeciągać nieuniknionego... Ale z drugiej strony zawsze jest ta niepewność.
 
Nadal nie mogę uwierzyć, że z dnia na dzień tak nagle wszystko zniknęło i już nie jestem w ciąży [emoji20]
Wiem kochanie, bardzo mi przykro[emoji17] przez jakiś czas będzie bardzo ciężko. Płacz ile potrzebujesz i nie bierz do siebie rad bliskich. Oni chcą dobrze, ale wiadomo jak to teraz działa na człowieka, powodują że można poczuć się jeszcze gorzej. Dobrze że masz Adusie to będzie troszeczkę łatwiej, bo myśli czasem przekierujesz na coś/kogoś innego. Tule bardzo mocno i jestem z Wami [emoji8]

Na spokojnie zróbcie badania i jak będziecie gotowi to jeszcze raz spróbujecie. 2miesiace po stracie byłam w ciazy z Zu i wszystko tym razem dobrze się skończyło
 
Chciałabym poznać przyczynę, żeby nie przeżywać tego po raz kolejny. Mam hashimoto, PCOS. Co warto byłoby sprawdzić? Kontrolę mam u mojego lekarza we wtorek, to dowiem się może czegoś więcej
Wymazy wszystkie to na pewno, żeby wykluczyć to jako przyczynę. Dodatkowo dostałam krzywą cukrzycową, insulinową (jak ma hashimoto i pcos to zapewne insulinoopornos również), panel tarczycowy, prolaktyna, toksoplazmoze - mam przeciwciała to nie musiałam badać, cyromegalię. Sama zrobiłam panel antyfosfolipidowy ale nic tam nie wyszło i lekarz powiedział ze niepotrzebnie robiłam.
Ogólnie z tego wszystkiego wyszedł mi tylko stan przedcukrzycowy, insulinoopornosc i hiperinsulinemia. Lekarz mowi że to raczej nie był powód... Mam niską rezerwę jajników jak się okazało- AMH 0,23... więc może to to? Zbadam sobie jeszcze na własną rękę LH i FSH i zobaczymy. Jak wyjdą cuda to chyba odpuszczę :(
 
reklama
U mnie było inaczej. Takie kruche to wszystko... We wtorek zaczęłam delikatnie plamić, pojechałam na IP. Zrobili USG, było serduszko, wszystko ok. Kazali zbadać mocz, bo może infekcja. Tylko wróciłam do domu zaczął mnie boleć brzuch tak miesiaczkowo, w nocy spać nie mogłam z bólu. Pojechałam do luxmedu, bo miałam tam umówiona wizytę, żeby dostać skierowanie na badania. Pobadal na samolocie, mówi to stara brązowa krew, nic się nie dzieje. Wróciłam do domu i zaczęłam krwawic, trzy podpaski zuzylam w godzinę i ból jak skurcze na początku porodu. To znowu na IP, minęła równo doba od wczorajszego USG a tu już śladu nie ma w macicy... Wielki szok. Więc ja widziałam żywy płód a mimo to byłam w trakcie poronienia...
Czesc Słońce jestes moja imienniczka.Ja zaraz jadę do szpitala na usg I czekam na zabieg 7tc tez u mnie ale u mojego Aniolka nie ma serduszka całym sercem jestem z Toba 😗 wiem co czujesz 😞
 
Do góry