Smaily
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2020
- Postów
- 1 253
Trzymaj się dzielna jesteś.Jestem już na mojej sali. Wycięli jajowód bo był już siny i sączyła się z niego krew. Wycinki oddali do badania histpat.
Przed chwilą zwymiotowałam na podłogę leżąc w łóżku bo tak mnie przydusiło. Brzuch mega boli i wzdyma się. Ale podobo dostałam juz przeciwbóle. Myślałam że dziś wstane ale raczej nie. Jeść dadzą jutro rano ale mi się nie chce i tak. Cewnik jest ale powiedziały że rano wyjmą a strasznie mi przeszkadza.
Z tego co mi wiadomo ciąża jajowodowa bardzo często kończy się wycięciem jajowodu niestety. Dobrze że nie pękł przed zabiegiem i nie było krwotoku. Skoro była krew za macica to może już się sączyła ukradkiem.
Z każdym dniem będzie lepiej, pierwsze doby najgorsze.