reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziewczyny nie dam rady odpisać każdej z osobna. Pani Doktor kazała mi jechać do szpitala obowiązkowo. Właśnie jadę uberem ( samochód oczywiście mamy u mechanika ).
Mówi że na pewno kilka dni mnie będą obserwować, ale żebym pojechałam bo tam mają lepszy sprzęt i szybciej znajdą jeśli to pozamaciczna.
Mówi że we wtorek do mnie zajrzy bo będzie na dyżurze.
A ja cała w strachu.
Gonzi pisz w miarę możliwości co tam się dzieje. Jestesmy z tobą. Pamiątaj
Dziewczyny pytanie mam. 11 dni po poronieniu od wczoraj boli mnie lewy jajnik , dziś coraz bardziej czy mam się martwić? Nie mam już krwawienia wczoraj miałam małe plamienie ... kurde na wizyte mam przyjść po okresie . Ostatnie usg miałam tydz temu bo miałam iść na sprawdzenie. Dodam że nie miałam zabiegu tylko same prochy .
Ja bym stawiała na owulacje
 
reklama
Mi kiedyś moja gin powiedziała że samoistne poronienie traktujemy jak pierwszy dzień @, może normalnie owulacja Ci się zbliża ? Jedynie pewnie wizyta i USG rozwieje wątpliwości.

Albo hormony działają jeszcze. Trudno to wszystko ogarnąć i zrozumieć ....
O kurde myślałam że owulacja to dopiero jak okres będzie następny... może hormony mi szaleją cholera wie... jeśli to nic groznego to nie będę się martwić. Dzięki za odp
 
A czy to nie jest tak że jeśli dostałam skierowanie to muszę jechać od razu?
Dziewczyny nie dam rady odpisać każdej z osobna. Pani Doktor kazała mi jechać do szpitala obowiązkowo. Właśnie jadę uberem ( samochód oczywiście mamy u mechanika ).
Mówi że na pewno kilka dni mnie będą obserwować, ale żebym pojechałam bo tam mają lepszy sprzęt i szybciej znajdą jeśli to pozamaciczna.
Mówi że we wtorek do mnie zajrzy bo będzie na dyżurze.
A ja cała w strachu.
Dobrze ze pojechałaś. Myślę że to dobra decyzja, będziesz pod opieką. Bez twojej zgody nic nie mogą ci zrobić. Ja myślę że przy takiej becie ten pęcherzyk się pojawi. Masz mega przyrosty, więc moim zdaniem to nie pozamaciczna. Musisz niestety się uzbroić w cierpliwość, choć wiem jakie to trudne w tej sytuacji :( pamiętaj że my tu wszystkie jesteśmy myślami z tobą ;)
A co do odpisywania każdej z osobna - wstawiaj wszystkie cytaty w jednym poście, wtedy będziesz mogła odpisać jakby do kilku osób jednocześnie, a i na forum będzie przejzysciej bo jak się czyta 7 czy 8 postów od jednej osoby pod rząd to ciężko :p

O kurde myślałam że owulacja to dopiero jak okres będzie następny... może hormony mi szaleją cholera wie... jeśli to nic groznego to nie będę się martwić. Dzięki za odp
Może być teoretycznie zbliżającą się owu :) przecież ona występuje przed @ ;)
 
Dobrze ze pojechałaś. Myślę że to dobra decyzja, będziesz pod opieką. Bez twojej zgody nic nie mogą ci zrobić. Ja myślę że przy takiej becie ten pęcherzyk się pojawi. Masz mega przyrosty, więc moim zdaniem to nie pozamaciczna. Musisz niestety się uzbroić w cierpliwość, choć wiem jakie to trudne w tej sytuacji :( pamiętaj że my tu wszystkie jesteśmy myślami z tobą ;)
A co do odpisywania każdej z osobna - wstawiaj wszystkie cytaty w jednym poście, wtedy będziesz mogła odpisać jakby do kilku osób jednocześnie, a i na forum będzie przejzysciej bo jak się czyta 7 czy 8 postów od jednej osoby pod rząd to ciężko :p


Kochana a jak wstawić kilka cytatów 🙈 bo ja nie kumata jakaś 🤦‍♀️
 
@Gonzi, co za pech! Jakieś nadzieje zawsze są, że jeszcze wszystko się poukłada. Trzymam kciuki, żeby to była wczesna zdrowa ciąża 🤞🤞🤞
Ale moja siostra w taki sposób "przegapiła" ciążę pozamaciczną, testy jej nawet wychodziły ujemne, i tak 3tyg po "niby okresie" oraz kontroli ginekologicznej ("macica czysta, proszę się starać dalej") trafiła na stół operacyjny, bo pękł jej jajowód. To był ok 7-8tc. Litr krwi z brzucha odessali, chirurg mówi że jej życie ratowali. Siostra miała betę przed zabiegiem ponad 40tys., a lekarz u którego była 4dni przed zabiegiem nic nie widział😱, ale też pewnie nie szukał 🤔
Jajowód jej łatali, ale jest totalnie niedrożny, na hsg kontrast wycieka gdzieś bokiem. Pół roku po całym zdarzeniu zaszła w ciążę, a jej syn ma już 3lata.
Sprawdzam telefon co chwilę, aż mąż pyta co mi się stało. Płacz jak potrzebujesz. Współczuję Ci😭
Jeszcze raz zdrówka i oby jakoś tą ciążę w macicy znaleźli🤞💛
 
Dziewczyny a ja się wkurzylam na testy owulacyjne. Drugi miesiąc z rzędu wychodzą negatywne a czuje że owu była bo był skok, śluz płodny, ból jajnika. W pierwszym cyklu po poronieniu wyszedł ładnie pozytywny 2 razy pod rząd więc chyba felerne nie są. Czy może mieć na to wpływ że dużo pije wody? Piję ok. 4 l wody a mocz mam tak jasny jak woda niegazowana. Przestaje chyba wierzyć w te testy 🤣
 
reklama
Dziewczyny a ja się wkurzylam na testy owulacyjne. Drugi miesiąc z rzędu wychodzą negatywne a czuje że owu była bo był skok, śluz płodny, ból jajnika. W pierwszym cyklu po poronieniu wyszedł ładnie pozytywny 2 razy pod rząd więc chyba felerne nie są. Czy może mieć na to wpływ że dużo pije wody? Piję ok. 4 l wody a mocz mam tak jasny jak woda niegazowana. Przestaje chyba wierzyć w te testy 🤣
Coś w tym jest, jestem prawie pewna, że owu u mnie wystąpiła (temperatura, śluz, kłucie jajnika), a testy niezmiennie pokazują bladą kreskę.
 
Do góry